Ta niewielka różnica w ilości mandatów, która dzieli wpływy w radzie miasta prawie na pół, nie miała podczas ostatniej sesji znaczenia. Radni z komitetu prezydenta nie uznali za stosowne dać prawo do współrządzenia miastem przedstawicielom bialczan, którzy na obóz prezydenta nie głosowali w ostatnich wyborach.
Sami swoi prezydenta
Według statutu miasta Biała Podlaska „§ 11: Rada jest organem stanowiącym i kontrolnym Miasta”. Po sesji rady miasta z 17 maja, należy się zastanowić, czy ten paragraf będzie możliwy do realizacji. Radni wybierali podczas drugiego w tej kadencji posiedzenia prezydia komisji stałych. Tych zgodnie ze statutem jest pięć. Do każdej kandydatów zgłaszał obóz prezydenta miasta, mający w radzie przewagę jednego głosu nad resztą i przedstawiciele klubu PiS (9 mandatów). Radni z komitetu Adam Chodzińskiego (2 mandaty) nie zgłaszali kandydatów.
Zadziałała arytmetyka. Za każdym razem w głosowaniach większość uzyskiwały kandydatury proponowane przez radnych z Komitetu Wyborczego Wyborców prezydenta Michała Litwiniuka (tak nazwali zresztą klub jaki powołali w ramach rady miasta).
- Jako przewodniczący rady miasta mówiłem, że będzie to nowe otwarcie i rzeczywiście tak się stało. Wynik wyborów do prezydiów komisji to wynik demokracji. Każdy miał prawo zgłosić swoich kandydatów do składu prezydiów, a rada swoją większością zdecydowała. Trudno tutaj szukać jakiegoś drugiego dna – komentuje głosowania przewodniczący rady miasta Robert Wożniak.
W prezydiach pięciu komisji zasiadło więc 10 radnych prezydenta, dwóch pozostałych radnych tego klubu to członkowie prezydium rady miasta. Każdy z radnych prezydenta dostał więc dodatkowy bonus w radzie miasta w postaci stanowiska funkcyjnego, wyżej płatnego niż funkcja szeregowego członka rady.
Warto dodać, że funkcje w prezydiach najważniejszych komisji otrzymali radni, którzy do rady miasta weszli po raz pierwszy np. Piotr Gajek został przewodniczącym komisji budżetu. Tu sytuację może ratować jeszcze doświadczenie Andrzeja Czapskiego, wiceprzewodniczącego tejże komisji. Jednak w komisji rewizyjnej w prezydium zasiedli: Katarzyna Pietraszkiewicz (przewodnicząca) i Kacper Łaskarzewski. - Tutaj nie ma osób z przypadku, to są osoby, którym mieszkańcy zaufali i wybrali, więc każdy z nich ma swoje doświadczenie – stwierdza przewodniczący rady miast Robert Woźniak, który przypomina jednocześnie, że w poprzedniej kadencji funkcję wiceprzewodniczącego rady powierzono, po jego odwołaniu radnemu Markowi Dzyrowi (PiS), który w radzie zasiadał I kadencję. Warto tu jednak przypomnieć, że poprzednia kadencja trwała od jesieni 2018 roku, a stanowisko wiceprzewodniczącego rady miasta Marek Dzyr objął w kwietniu 2022 roku.
Prezydenta nadzorują jego ludzie
Jedno po tych wyborach można powiedzieć z pewnością. Prezydent Michał Litwiniuk w tej kadencji nie musi się na razie obawiać nieuzyskania absolutorium, co spotykało go przez ostatnie trzy lata poprzedniej kadencji. Pracę prezydenta kontroluje komisja rewizyjna. Zgodnie ze statutem miasta: „§ 48. 1. Komisja Rewizyjna kontroluje działalność Prezydenta, miejskich jednostek organizacyjnych z punktu widzenia interesów miasta , uwzględniając kryteria zgodności z prawem, celowość, gospodarność, rzetelność, efektywność działania oraz sprawuje kontrolę nad wykonaniem uchwał Rady Miasta”. W tej komisji powinni zasiadać radni i przedstawiciele wszystkich klubów pracujących w radzie. Prawdą jest, że statut nie mówi jednak nic o tym, jacy radni powinni znaleźć się w prezydium tej komisji, ale z uwagi na jej specyfikę przyjęło się jako dobry zwyczaj, że znajdowało się w nim miejsce dla radnych z opozycji. W radzie miasta obecnej kadencji tak nie jest. Więcej, w pięcioosobowym składzie komisji rewizyjnej – nadzorującej pracę prezydenta, większość mają radni prezydenta.
Nie dziwi więc cierpka konkluzja wyrażona przez radnego Stanisława Nikołajczuka (PiS).
- Poszliście na całość. Wypadałoby chociaż w komisji rewizyjnej zgodzić się na wiceprzewodniczącego z PiS. Jesteśmy silną opozycją. W świetle tego trudno powiedzieć jak ułoży się w radzie współpraca - stwierdził radny NIkołajczuk.
Przewodniczący Woźniak niewzruszenie uważa, że o rozdzieleniu funkcji w radzie zdecydował demokracja. Za swoją osobistą zasługę i wolę rady, by współpraca w niej była jak najlepsza, uważa stanowisko wiceprzewodniczącego rady dla przedstawiciela klubu PiS.
- Wiceprzewodniczącym rady miasta u mego boku jest radny z PiS pan Dariusz Litwiniuk. To pokazuje, że jesteśmy otwarci. Chcieliśmy mieć doświadczonego radnego w prezydium rady miasta, a za takiego uważam pana Litwiniuka, właśnie żeby ten kontakt z opozycją był jak najbliższy. Przekonałem do takiej koncepcji klub prezydenta miasta, poparli kandydaturę pana Dariusza Litwiniuka na wiceprzewodniczącego rady - twierdzi przewodniczący.
Prezydia komisji stałych rady miasta Biała Podlaska
1. Komisja rewizyjna – przewodnicząca Katarzyna Pietraszkiewicz, wiceprzewodniczący Kacper Łaskarzewski
2. Komisja skarg, wniosków i petycji – przewodniczący Franciszek Ostrowski, wiceprzewodniczący Józef Szeptycki
3. Komisja rozwoju gospodarczego i budżetu – przewodniczący Piotr Gajek, wiceprzewodniczący Andrzej Czapski
4. Komisja edukacji i spraw społecznych – przewodniczący Waldemar Godlewski, wiceprzewodniczący Sebastian Michalczuk
5. Komisja gospodarki komunalnej, przestrzennej i urbanistyki – przewodnicząca Krystyna Beń, wiceprzewodniczący Marcin Izdebski
Napisz komentarz
Komentarze