Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:19
Reklama
Reklama

Gigantyczne kolejki do lekarzy. Na lek na ten problem trzeba jeszcze poczekać

Średni czas oczekiwania na świadczenia zdrowotne w Polsce wydłużył się w ostatnim roku o 24 dni. Teraz ma być testowany system e-rejestracji.
Gigantyczne kolejki do lekarzy. Na lek na ten problem trzeba jeszcze poczekać
Średni czas oczekiwania na świadczenia zdrowotne w Polsce wydłużył się w ostatnim roku o 24 dni. Teraz ma być testowany system e-rejestracji

Autor: iStock

E-rejestracja miała wystartować 1 czerwca jako pilotaż. Ma to być system, który przyczyni się do zmniejszenia kolejek do lekarzy, ale o tym za chwilę.

Choruj i czekaj

Dlaczego długo czeka się na wizytę do specjalisty w Polsce? Powodów jest kilka. To np. brak lekarzy. Albo pacjenci, którzy rezerwują wizyty, ale nie przychodzą i ich nie odwołują.

Efekt? „Średni czas oczekiwania na świadczenia zdrowotne w Polsce wydłużył się w ostatnim roku o 24 dni, a na świadczenia wyłącznie kobiece – przeciętnie o 9 dni” – wylicza rynekzdrowia.pl.

To ustalenia Fundacji Watch Health Care. W swoim tegorocznym raporcie zbadała sytuację w gabinetach (a raczej przed nimi) lekarzy, którymi zainteresowane są zwłaszcza kobiety.

Obecnie w Polsce na udzielenie świadczenia zdrowotnego czeka się średnio 3,5 miesiąca. Rok wcześniej było to 2,7 miesiąca. Co do wizyt u specjalistów, to jest aż o 10 tygodni dłużej niż średnia.

Najdłuższe kolejki

Z raportu wynika, że najdłużej czeka się do chirurga plastycznego – 9 miesięcy. I nie chodzi tu o medycynę estetyczną. Mowa raczej o rekonstrukcji piersi. 

7 miesięcy to czas oczekiwania na przyjęcie przez specjalistę z zakresu angiologii, a 6,6 miesiąca czeka się do endokrynologa. Inne specjalności:

  • leczenie chorób metabolicznych – 4,6 miesiąca,
  • urologia/uroginekologia – 3,6 miesiąca,
  • neurologia – 3,3 miesiąca,
  • immunologia – 2,8 miesiąca,
  • reumatologia – 2,8 miesiąca,
  • psychiatria – 2,6 miesiąca,
  • ginekologia onkologiczna – 2,5 miesiąca.

E-rejestracji szybko nie będzie

Według Ministerstwa Zdrowia kolejki może skrócić system e-rejestracji. Pilotażowo ma zacząć działać już 1 czerwca i będzie obejmować wybrane specjalizacje. Tak się jednak nie stanie, bo teraz resort mówi o przełomie czerwca i lipca.

– Cyfryzacja jest priorytetem działania Ministerstwa Zdrowia, bo uważamy rozwój systemów e-zdrowia za przyszłość. Wdrożenie centralnej e-rejestracji wymaga jednak istotnych zmian na poziomie ustawowym, jak też pewności, że odbiorcy systemu będą do tego przygotowani – powiedział na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia Wojciech Konieczny, wiceminister zdrowia.

Zapowiedział, że po zakończeniu pilotażu, od kwietnia 2025 roku e-rejestracja ma być obowiązkowa dla podmiotów leczniczych, ale dla wybranych zakresów świadczeń zdrowotnych. Na razie wiadomo, że pilotaż obejmie kardiologię, mammografię i cytologię. Do testowania systemu wejdą tylko chętne placówki.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama