Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 12:28
Reklama
Reklama Akademia Bialska

Bitwą o Klucz rozpoczęli studenckie rządy [ZDJĘCIA]

Odbyły się juwenalia Akademii Bialskiej o nazwie „Noctualia” – święto całej społeczności akademickiej. Trwały dwa dni. Miały miejsce liczne koncerty gwiazd takich jak Kalwi & Remi, Kryst, Misiek, Banix, a gwiazdą koncertowych wieczorów był Feel. Studenckiej zabawie towarzyszyło wiele atrakcji – saper box, turniej piłki nożnej, konkurs na suchara, wyścig taczek, sadzenie roślin na czas, gry planszowe, konkurs na przebranie.
Bitwą o Klucz rozpoczęli studenckie rządy [ZDJĘCIA]
Odbyły się juwenalia Akademii Bialskiej o nazwie „Noctualia” – święto całej społeczności akademickiej. Trwały dwa dni. Miały miejsce liczne koncerty gwiazd takich jak Kalwi & Remi, Kryst, Misiek, Banix, a gwiazdą koncertowych wieczorów był Feel. Studenckiej zabawie towarzyszyło wiele atrakcji – saper box, turniej piłki nożnej, konkurs na suchara, wyścig taczek, sadzenie roślin na czas, gry planszowe, konkurs na przebranie

Autor: Anna Chodyka

Wydarzenie rozpoczęło 23 maja Bitwą o Klucz, następnie zaplanowano przemarsz na teren imprezy. Tego wieczoru zagrali: Kryst, Misiek, Banix,  Kinga Linkiewicz, DJ M-Bass i Pani na Sali oraz Kalwi & Remi. Z kolei 24 maja wystąpili: Kartky, Ronnie Ferrari, Feel. Imprezie towarzyszyły liczne atrakcje: saper box, fotobudka 360 stopni, turniej piłki nożnej, konkurs na suchara, wyścigi taczek, sadzenie roślin na czas, mobilny golibroda, zmiana koła na czas, zwis na drążku na czas, ramka do zdjęć, flanki, konkurs na przebranie, ludzkie statki, gry planszowe. 

Strefa dźwięku i odpoczynku

Jak zaznaczył rektor Akademii Bialskiej, prof. dr hab.  Jerzy Nitychoruk w czasie juwenaliów uczelnia starała się wykorzystać swoje obiekty. - Mamy wspaniały stadion, w zeszłym roku tam odbyły się juwenalia. To był strzał w dziesiątkę. W takich warunkach wytwarza się atmosfera, organizator zapewnił leżaki, jest strefa spokoju i ciszy, strefa dźwięku i odpoczynku i aktywnej działalności. Stadion jest doskonale utrzymany. Staramy się się, żeby po juwenaliach też był taki, co jak pokazał zeszły rok nie jest problemem –  mówił rektor.

Dodał, że dzięki temu uczelnia jest odizolowana od ewentualnych skarg mieszkańców. 

–  Wszyscy są zadowoleni, mogliśmy bawić się dłużej, ale pan prezydent Michał Litwiniuk, nam ją skrócił –  zauważył. Przyznał, że juwenalia to tradycja. –  Studenci cały rok pracują, starają się wywiązywać ze swoich zadań i robią to doskonale, więc muszą być też dwa dni, kiedy studenci się bawią, kiedy mają rozrywkę, radość. Cieszą się, z tego, że są studentami Akademii Bialskiej –  podkreślił prof. dr hab. Jerzy Nitychoruk.

Przyznał, że to też okazja do promocji uczelni. –  Staramy się, żeby zespoły, które przyjeżdżają były popularne. Młodzież bardzo lubi nasze juwenalia i przychodzi do nas. To są nasi potencjalni studenci –  stwierdził. Wskazał, że Akademia Bialska jest solidną uczelnią. –  Jak pokażemy, że potrafimy się też bawić, to skorzystają z naszej bardzo dobrej oferty –  zaznaczył. Zauważa, że uczelnia stara się nie stresować studentów, tylko wykazuje przyjacielskie podejście do nich. Na Akademii Bialskiej jest ok. 2000 studentów. 

Czas zabawy

Marlena Bliźniuk przewodnicząca samorządu studenckiego Akademii Bialskiej, przyznała, że przygotowanie juwenaliów to dużo pracy. 

–  Gdy tylko skończymy jedne, bierzemy się za organizację kolejnych. Musimy wybrać artystów, przemyśleć jak chcemy, żeby to wyglądało. Później przechodzimy do poszukiwania sponsorów, partnerów, jest to masa pracy, ale warto –  podkreśliła.

Dodała, że najciekawsze były koncerty Kalwi & Remi, Ronnie Ferrari i ikony muzycznej – zespołu Feel. 

– Zaplanowano też wiele atrakcji dodatkowych, jak mobilny golibroda dla panów, wyścigi taczek, konkurs na najlepsze przebranie. To czas dobrej zabawy, studia to okres, kiedy studenci powinni się nie tylko uczyć, ale też bawić. To są dwa dni, które powinniśmy na maksa wykorzystać i się świetnie bawić –  zaznaczyła. 

Przewodniczącą jest od trzech lat, w tym roku się broni, na kierunku pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna.  –  W samorządzie można się sprawdzić, w kwestiach organizacyjnych, promocyjnych czy w poszukiwaniu sponsorów. To jest warte doświadczenia, to też okazja do poznania masy wspaniałych ludzi –  przekazała. 

Kinga Gurycz wiceprzewodnicząca samorządu uczniowskiego Akademii Bialskiej, była zaangażowana w organizację juwenaliów od samego początku.

 – Przygotowania to długi proces, bardzo pracochłonny i czasochłonny, ale też jest satysfakcja, kiedy się widzi finał –  zaznaczyła. –  Najbardziej cieszy mnie, że udało nam się zaangażować studentów, w organizację poszczególnych atrakcji. Mamy konkursy jak zmiana koła na czas, emocjonujące są też koncerty – dodała.

Przyznaje, że juwenalia to też okazja do integracji z innymi studentami, ale też dydaktykami i pracownikami uczelni oraz mieszkańcami miasta. –  Ludzie przyjeżdżają do nas z całej okolicy. Mamy okazję pośpiewać, potańczyć, stracić głos. Myślę, że nie ma takiej drugiej zabawy jak na studiach –  podsumowuje Kinga Gurycz.

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: 😁Treść komentarza: Może to nie zwierzaki trzeba kastrować?😊Data dodania komentarza: 4.10.2024, 14:40Źródło komentarza: Obrońcy zwierząt zebrali dwa razy więcej podpisów, niż potrzebowaliAutor komentarza: A weźTreść komentarza: Miasto jest tak samo upierliwe dla ludzi, zakażmy życia w mieście! Ludzie siedzący w ciasnych klitkach stają się upośledzeni na podstawowe czynności życiowe. A jak wychodzą na zewnątsz to są poskręcani do smartfona i potykają się o wlasne nogi lub jeżdzą na hulajnogach i innym g. bo po co chodzić. Po co robić cokolwiek jak jest smartfon. Z nimi nic nie zrobimy to co chcecie robić z ich zwierzętami?Data dodania komentarza: 4.10.2024, 10:50Źródło komentarza: Obrońcy zwierząt zebrali dwa razy więcej podpisów, niż potrzebowaliAutor komentarza: czytTreść komentarza: Znowu w piątek i tyle ulic, Sidorska?? Niechjuż te amerykańskie niewybuchy, jada inną trasą. Jakaś ściema. 500metrów, to jest 500metrów i sięga torów, najwyżej, a nie Sidorskiej. Zaplanowane niewybuchy - niech do Jasionki lecą od razu, a nie tędy wozić ten złom, pokojowy: Egipt, Libia, Irak, AfganistanData dodania komentarza: 4.10.2024, 09:34Źródło komentarza: Biała Podlaska. Ujawniono kolejne niewybuchy. Będzie ewakuacja mieszkańcówAutor komentarza: czytTTreść komentarza: Wojska rosyjskie: był zabór (polityka KrólestwaPoslkiego, to stworzyła) to była i rusyfikacja. UniaBrzeska, zaś, to polonizacja. Ponieważ Hrud, to WKL wtedy. Tak, były Święte Dęby. W Prusach, Jaćwierzy, takie drzewa karczowano, razem z ludźmi. UniaBrzeska (i Antyuniabrzeska), to walka religijna o Dusze, Świadomość. Która to informacja, dziś umyka w natłoku innych. W 1974 roku, podzielono populację na Unitów (Katolików) i tych drugich - divideetImpera. Ale Agresorom, coś nie wyszło, ze jeszcze dziś, mają imperatyw, głosić, swoją zapiekłą, zwodniczą naukę. Pokojową, rzecz jasna. Do 1800roku, tutaj była Diecezja Brzesko-Włodzimierska.Data dodania komentarza: 4.10.2024, 09:30Źródło komentarza: Tajemnica "świętych dębów" spod HrudaAutor komentarza: tobiaszTreść komentarza: ja tez lubie pieczone skszydelka i chyba golompki tam zajadali,na popicie sok pomarańczowy był.Ja bym dojechal jakbym wiedzial,a nikt nie dal znac ze brndzie pozywny posilek.Bo ja lubie bardzo golompki,a w sklepie to 8zl kosztyjo i tylko 3 sztuki male,i kapusta zalatuje i malo ,mnie sloika.Mam darmowy pezejast kolejo to zajade i pojem jak dadzo znać kiedy gdzie i na którą trza być,z wojska mam swojo lyzke widelec i noż to wezme ze sobo,zreszto zawsze mam przy sobie,bo zawsze może być okazja do zjedzenia.Przes gazety dajcie znac,Data dodania komentarza: 3.10.2024, 18:41Źródło komentarza: To był czas na odpoczynek, rozmowy i dobre jedzenie
Reklama
Reklama
Reklama