W marcu radni wyrazili zgodę na ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej przy ulicy Tadeusza Kościuszki w Białej Podlaskiej. Prywatna firma KT&M Sp. z o. o. chce tam zainwestować. Firma wystąpiła o „ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej polegającej na przebudowie i zmianie sposobu użytkowania budynku usługowego (hotel) będącego w trakcie realizacji z garażem podziemnym na budynek mieszkalny wielorodzinny z częścią usługowa, garażem podziemnym, zagospodarowaniem terenu wraz niezbędną infrastrukturą techniczną i drogową oraz parkingiem naziemnym przy ulicy Tadeusza Kościuszki w Białej Podlaskiej, na działkach ozn. nr ewid. 1202/3, 1205/1 i 1205/2 (obręb 0003).” - można przeczytać w uzasadnieniu projektu uchwały, którą w marcu, bez żadnej dyskusji na sesji, przyjęła poprzednia rada miasta.
Zatwierdzili lokalizację na miejskich działkach
Pod koniec maja temat inwestora wrócił na obrady w związku z inną uchwałą. Miasto wystąpiło do radnych o wyrażenie zgody na zamianę działek. Miasto postanowiło przekazać inwestorowi działki 1205/1 i 1205/2 o łącznej powierzchni 0,6 ha. To jak się okazało te same działki, na których radni w marcu wyrazili zgodę na ustalenie inwestycji dla prywatnej firmy. O tym radnym z poprzedniej kadencji przypomniał radny nowej kadencji, Andrzej Czapski, gdy odezwały się głosy wyrażające wątpliwości co do zamiany.
– Ja też początkowo miałem wątpliwości, ale już jej nie mam. Rada miasta podjęła uchwałę o pozwoleniu na zabudowę tych działek, które teraz rozważamy czy przekazać. Może więc być tak, że inwestor wybuduje tam parking na własny koszt i powie, proszę oto parking na mój koszt macie, a z działką na Łomaskiej się pożegnajcie. Dlatego uważam, że trzeba tej zamiany dokonać – stwierdził Czapski.
A chodzi o to, że miasto za dwie działki dla inwestora może zyskać działkę przy przedszkolu nr 6 na ul. Łomaskiej o powierzchni 0,2 ha. - Początkowo z inicjatywą zamiany wyszedł inwestor. Później mieliśmy spotkania z rodzicami dzieci w przedszkolu, gdzie uznano że należałoby poszerzyć plac zabaw. Pomyśleliśmy więc, że jest to dobra inwestycja, działki miasta są trzykrotnie tańsze od tej pozyskanej i w zasobie miasta będzie majątek o znacznej wartości – przekonywała radnych Justyna Gorczyca, wiceprezydent miasta. Natomiast Stanisław Romanowski, naczelnik wydziału edukacji dodawał: - Już mogę powiedzieć, że pod plac zabaw niezbędna będzie cała ta działka, chcąc zachować choćby strefy bezpieczeństw od jezdni i chodnika. Nie wspomnę już o interesie dzieci, rodziców, czy pracowników przedszkola.
Kto komu robi prezent
Radni mieli wątpliwości czy transakcja dla miasta jest korzystna, bo działki przekazane inwestorowi mają trzykrotnie większą powierzchnię, niż ta, którą dostanie w ramach wymiany miasto. Tymczasem w uzasadnieniu projektu do uchwały o zamianie czytamy taką kalkulację: „Wartość nieruchomości stanowiących własność Gminy Miejskiej Biała Podlaska została określona przez rzeczoznawcę majątkowego na kwotę 1 375 000,00 zł, natomiast wartość nieruchomości stanowiącej własność KT&M spółki z o.o. została ustalona przez rzeczoznawcę majątkowego na kwotę 1 159 000,00 zł. Po odliczeniu kosztów rozbiórki budynków istniejących na działce nr 1205/2, wartość nieruchomości Gminy Miejskiej wynosi 1 230 000,00 zł. (…)”.
CZYTAJ TAKŻE:
Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy
Ludzie prezydenta nie przepchnęli sprzedaży gruntów
Gmina nie chce krecić kilometrów dla miasta w Rowerowej Stolicy Polski
– Z tych działek, które miasto ma przekazać w zamianie, część ma być przeznaczone na rondo, a wówczas nie będzie to 0,6, ale 0.4 ha. Poza tym działki, które zamieniamy są przy linii kolejowej, więc tam też jest wiele obostrzeń związanych z terenem kolejowym, podejrzewam, że choćby z linią przesyłową, gdyby coś tam chcieć budować. To są problematyczne działki tak naprawdę – zwracała uwagę wahającym się radnym radna Krystyna Beń.
Ale radny Igor Dzikiewicz zastanawiał się, czy mimo tych wszystkich argumentów, nie należałoby pozyskania działki dla przedszkola przeprowadzić inaczej. - Przedszkole Samorządowe nr 6 graniczy jeszcze z dwiema innymi działkami. Właściciele tych działek może też chcieliby się zamienić, ale nikt ich o to nie spytał. Najrozsądniej byłoby nasze działki zbyć na wolnym rynku, może wówczas skorzystalibyśmy na tym – wyraził swoją opinię radny.
Jednak wiceprezydent zwróciła uwagę, że jeśli w sprawie pojawi się trzeci podmiot, to o zamianie już nie może być mowy. Miasto musiałoby ogłosić przetarg, sprzedać swoje działki i pozyskiwać w drodze kupna działkę dla przedszkola. - Tutaj mamy konkretnego inwestora, który chce się zamienić – mówi Justyna Gorczyca i wypomina radnym: - My mamy już doświadczenia ze sprzedażą mienia miasta, ul. Elektryczna kilkanaście razy stawała na sesji, choć nie było tu większych kontrowersji. Brzegowa już dwudziesty raz.
W uzasadnieniu do projektu uchwały o zamianie działek pojawiła się jeszcze jedna informacja, o tym jak miasto zabezpieczyć zamierza swoje interesy przy planowanej zamianie:
„Zamiana nieruchomości zostanie dokonana pod warunkiem zrzeczenia się przez KT&M spółkę z o.o. z siedzibą w Białej Podlaskiej należnego w przyszłości odszkodowania, za działkę nr 1205/3 o pow. 0,0153 ha i działkę nr 1205/5 o pow. 0,1381 ha, które zostaną wydzielone pod przyszłe rondo i poszerzenie ulicy Tadeusza Kościuszki oraz pod warunkiem zrzeczenia się przez KT&M spółkę z o.o. z siedzibą w Białej Podlaskiej dopłaty z tytułu zamiany nieruchomości.”
Przewodniczący rady miasta widzi w tym biznesie same korzyści dla miasta. – Miasto nie ponosi kosztów. Zyskuje, bo w ramach działek przekazanych inwestorowi będzie rondo, a pozyskana w zamian działka powiększy teren dla przedszkola – podsumowywał Robert Wożniak. Uchwała została przyjęta, ale nie wszyscy radni dali się przekonać. Jedenastu było za zamianą, ale dziewięciu zagłosowało przeciw. Dwie osoby wstrzymały się od głosu.
Napisz komentarz
Komentarze