Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 22:30
Reklama
Reklama Akademia Bialska

Radni mieli wątpliwości, ale dali deweloperowi zgodę

Przy ul. Białka prywatny inwestor chce budować mieszkania. Rada wydała zgodę na lokalizację inwestycji, ale radni nie byli zgodni czy „sypialnia” miasta to dobre miejsce na taką inwestycję.
Radni mieli wątpliwości, ale dali deweloperowi zgodę
Rada dała zgodę na lokalizację inwestycji, ale radni nie byli zgodni

Źródło: archiwum

Na majowe obrady rady miasta wprowadzony został projekt uchwały  w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej oraz inwestycji towarzyszącej przy ulicy Białka w Białej Podlaskiej. „Wnioskiem z dnia 6 listopada 2023 r. (…)  inwestor wystąpił o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej oraz inwestycji towarzyszącej polegającej na budowie zespołu budynków mieszkalnych jednorodzinnych w zabudowie szeregowej z zagospodarowaniem terenu oraz niezbędną infrastrukturą techniczną i drogową w Białej Podlaskiej przy ulicy Białka (…).” – pisano w uzasadnieniu dokumentu.

Planowana inwestycja ma zaspokoić potrzeby lokalowe dla 143 osób. W uzasadnieniu przedłożonego radnym w maju projektu uchwały można było przeczytać: „Rada Miasta, podejmując uchwałę o ustaleniu lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, bierze pod uwagę stan zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych na terenie miasta oraz potrzeby i możliwości rozwoju miasta wynikające z ustaleń studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta (…)”.

Inwestycje chce przeprowadzić przedsiębiorca Krzysztof Woroszyło, który na działce przy ul. Białka planuje postawienie 32 jednorodzinnych domów dwukondygnacyjnych w zabudowie szeregowej.

Wątpliwości co do planów zagospodarowania terenów przy ul. Białka zabudową szeregową miał przewodniczący rady miasta, Robert Woźniak. 

- Martwi mnie rozkład inwestycji. Na bardzo małym terenie to zaplanowano, jest ciasno. Dostałem wprawdzie zapewnienie, że miejsca parkingowe są, jedno na zewnątrz, drugie przed domem, ale droga wewnętrzna to 6 metrów, a powinna być od 8 do 10 metrów. Wiemy, że straż pożarna początkowo negatywnie to zaopiniowała – dzielił się wątpliwościami z radą, a tych było sporo: - Osiedle planowane jest na 140 osób, a komunikacja z miastem jest tam słaba. W ogóle nie pasuje mi to do zabudowy w tamtym rejonie. Mam obawy, że jak rada miasta wyrazi zgodę, to ten teren będzie zaraz zabudowany tak, że utrudni mieszkańcom życie.

Takich wątpliwości nie mieli inni radni. - Wiele osób czeka na możliwość budowania tam domów, to rewelacyjne miejsce do zamieszkania. Myślę, że w kwestii komunikacji dużo się zmieni, bo jak powstanie A2, to trzeba będzie i tak przeorganizować ruch – twierdzi radna Beata Wawryniuk, z komitetu Adama Chodzińskiego. 

Sam radny Chodziński również przyklasnął przedsięwzięciu: - Trzeba się tylko cieszyć, że są tacy inwestorzy, którzy są zainteresowani taką inwestycją - mówił Adam Chodziński i wskazywał korzyści dla tej części miasta, jakie przyniesie zabudowa mieszkaniowa. - Wygrać może na tym szkoła, jeśli młodzi ludzie będą chcieli się tam osiedlać. To alternatywa do zakupu mieszkania w bloku, bo jest garaż, kawałek ogródka. A komunikację miejską należy dopasowywać do rozwoju różnych części naszego miasta i terenów podmiejskich. 

Radni klubu PiS również widzą w inwestycji więcej plusów niż minusów. 

- Niech przedsiębiorca buduje te mieszkania. Różni byli prezydenci miasta, a mieszkańcy pouciekali na Rakowiska, do Porosiuk, do Grabanowa - wyliczał radny Stanisław Nikołajczuk wskazując, że inwestycja w mieszkania to dla miasta szansa na zatrzymanie ludzi. - To są dla miasta pieniądze, to są korzyści dla szkół. To są wreszcie perspektywy dla miasta, jeśli stworzy miejsca pracy,  tych niestety w ostatnich latach niewiele stworzyliśmy.

A radny Henryk Grodecki (PiS) dodawał: - Najważniejsze jest czy ta inwestycja jest zgodna z prawem. Pani prezydent potwierdziła, że jak najbardziej. Z jednej strony bijemy się o tych inwestorów, a z drugiej jak się jakiś pojawia, to mówimy, nie bo tam może jest coś nie tak.

Radny Woźniak trwał jednak przy swoim zdaniu. Uważa, że jak najbardziej, miasto powinno wspierać tych, którzy chcą na swoich działkach budować domy w tamtym rejonie. - Czym innym jest stawianie zabudowy szeregowej, takich pociągów – komentował inwestycję.

Okazało się, że większość radnych nie była do końca przekonana do planowanej inwestycji, bo tylko 8 osób zagłosowało za zgodą na ustalenie lokalizacji przedsięwzięcia. Dało to jednak większość, bo przeciwnych było 6 radnych, a ośmiu się wstrzymało.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: 😁Treść komentarza: Może to nie zwierzaki trzeba kastrować?😊Data dodania komentarza: 4.10.2024, 14:40Źródło komentarza: Obrońcy zwierząt zebrali dwa razy więcej podpisów, niż potrzebowaliAutor komentarza: A weźTreść komentarza: Miasto jest tak samo upierliwe dla ludzi, zakażmy życia w mieście! Ludzie siedzący w ciasnych klitkach stają się upośledzeni na podstawowe czynności życiowe. A jak wychodzą na zewnątsz to są poskręcani do smartfona i potykają się o wlasne nogi lub jeżdzą na hulajnogach i innym g. bo po co chodzić. Po co robić cokolwiek jak jest smartfon. Z nimi nic nie zrobimy to co chcecie robić z ich zwierzętami?Data dodania komentarza: 4.10.2024, 10:50Źródło komentarza: Obrońcy zwierząt zebrali dwa razy więcej podpisów, niż potrzebowaliAutor komentarza: czytTreść komentarza: Znowu w piątek i tyle ulic, Sidorska?? Niechjuż te amerykańskie niewybuchy, jada inną trasą. Jakaś ściema. 500metrów, to jest 500metrów i sięga torów, najwyżej, a nie Sidorskiej. Zaplanowane niewybuchy - niech do Jasionki lecą od razu, a nie tędy wozić ten złom, pokojowy: Egipt, Libia, Irak, AfganistanData dodania komentarza: 4.10.2024, 09:34Źródło komentarza: Biała Podlaska. Ujawniono kolejne niewybuchy. Będzie ewakuacja mieszkańcówAutor komentarza: czytTTreść komentarza: Wojska rosyjskie: był zabór (polityka KrólestwaPoslkiego, to stworzyła) to była i rusyfikacja. UniaBrzeska, zaś, to polonizacja. Ponieważ Hrud, to WKL wtedy. Tak, były Święte Dęby. W Prusach, Jaćwierzy, takie drzewa karczowano, razem z ludźmi. UniaBrzeska (i Antyuniabrzeska), to walka religijna o Dusze, Świadomość. Która to informacja, dziś umyka w natłoku innych. W 1974 roku, podzielono populację na Unitów (Katolików) i tych drugich - divideetImpera. Ale Agresorom, coś nie wyszło, ze jeszcze dziś, mają imperatyw, głosić, swoją zapiekłą, zwodniczą naukę. Pokojową, rzecz jasna. Do 1800roku, tutaj była Diecezja Brzesko-Włodzimierska.Data dodania komentarza: 4.10.2024, 09:30Źródło komentarza: Tajemnica "świętych dębów" spod HrudaAutor komentarza: tobiaszTreść komentarza: ja tez lubie pieczone skszydelka i chyba golompki tam zajadali,na popicie sok pomarańczowy był.Ja bym dojechal jakbym wiedzial,a nikt nie dal znac ze brndzie pozywny posilek.Bo ja lubie bardzo golompki,a w sklepie to 8zl kosztyjo i tylko 3 sztuki male,i kapusta zalatuje i malo ,mnie sloika.Mam darmowy pezejast kolejo to zajade i pojem jak dadzo znać kiedy gdzie i na którą trza być,z wojska mam swojo lyzke widelec i noż to wezme ze sobo,zreszto zawsze mam przy sobie,bo zawsze może być okazja do zjedzenia.Przes gazety dajcie znac,Data dodania komentarza: 3.10.2024, 18:41Źródło komentarza: To był czas na odpoczynek, rozmowy i dobre jedzenie
Reklama
Reklama
Reklama