Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:43
Reklama
Reklama

Bialska komenda PSP ma nowego szefa

Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej ma nowego komendanta. Został nim st. bryg. mgr inż. Szymon Semeniuk.
Bialska komenda PSP ma nowego szefa
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej ma nowego komendanta. Został nim st. bryg. mgr inż. Szymon Semeniuk

Autor: KM PSP Biała Podlaska

Uroczysta zbiórka z okazji przyjęcia obowiązków komendanta miejskiego odbyła się 10 czerwca w świetlicy bialskiej komendy.

St. bryg. mgr inż. Szymon Semeniuk jest absolwentem Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie. Służbę jako słuchacz podchorąży rozpoczął 1 sierpnia 1995 r. Po ukończeniu służby kandydackiej w 1999 r. oraz uzyskaniu tytułu inżyniera pożarnictwa został skierowany do pełnienia służby w Komendzie Miejskiej PSP w Białej Podlaskiej jako dowódca sekcji.
W czerwcu 2003 r. został mianowany zastępcą dowódcy JRG Małaszewicze, w 2009 r. objął stanowisko dowódcy JRG Małaszewicze, gdzie służył do marca tego roku. 

W kwietniu 2024 roku lubelski komendant wojewódzki PSP w Lublinie powierzył st. bryg. Szymonowi Semeniukowi pełnienie obowiązków komendanta miejskiego PSP w Białej Podlaskiej. 

W czasie służby ukończył studia magisterskie na Politechnice Lubelskiej na kierunku „Zarządzenie i Marketing”, ukończył studia podyplomowe w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w zakresie „Zarządzanie w stanach zagrożeń”. W 2013 r. ukończył studia podyplomowe w zakresie kwalifikacji pedagogicznych na obecnej Akademii Bialskiej.
 

W trakcie uroczystości, mocą decyzji lubelskiego komendanta wojewódzkiego PSP z 7 czerwca 2024 r. na stanowisko komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej został powołany st. bryg. mgr inż. Szymon Semeniuk.
 

Uroczysta zbiórka z okazji przyjęcia obowiązków komendanta miejskiego odbyła się 10 czerwca w świetlicy bialskiej komendy. Fot. KM PSP Biała Podlaska

Na uroczystości obecni byli m.in.:
– st. bryg. Zenon Pisiewicz, lubelski komendant wojewódzki PSP w Lublinie;
- st. bryg. Marek Chwalczuk, zastępca lubelskiego komendanta wojewódzkiego PSP w Lublinie;
- Michał Litwiniuk, prezydent Białej Podlaskiej;
- Maciej Buczyński, kierownik bialskiej delegatury lubelskiego urzędu wojewódzkiego;
- Dariusz Litwiniuk, kerownik filii lubelskiego urzędu marszałkowskiego;
- Robert Woźniak, przewodniczący Rady Miasta Biała Podlaska;
- Wojciech Mitura, przewodniczący Rady Powiatu Bialskiego;
- przedstawiciele służb mundurowych;
- przedstawiciele samorządu terytorialnego;
- księża kapelani straży pożarnej.

CZYTAJ TAKŻE:

(Nie)aktywne przejście przy szkole

Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy

Los dzikich zwierząt niepokoi bialczan


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama