Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:11
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Radzyński policjant reprezentuje lubelski garnizon w ogólnopolskim konkursie

Od ponad trzydziestu lat organizowany jest konkurs „Policjant Ruchu Drogowego”, który ma za zadanie wyłonić i uhonorować najlepszych funkcjonariuszy, którzy na co dzień dbają o bezpieczeństwo na polskich drogach. Lubelski garnizon policji reprezentują mł. asp. Piotr Konopko z KPP w Hrubieszowie oraz mł. asp. Paweł Baran z KPP w Radzyniu Podlaskim.
Radzyński policjant reprezentuje lubelski garnizon w ogólnopolskim konkursie
Mł. asp. Paweł Baran z KPP w Radzyniu Podlaskim reprezentuje lubelski garnizon w ogólnopolskim konkursie

Autor: BRD KGP

10 czerwca miała miejsce uroczysta inauguracja konkursu, który w tym roku rozgrywany jest na terenie województwa wielkopolskiego. Jak podaje Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, ceremonia uroczystego otwarcia finału konkursu oraz odprawa techniczna połączona była z losowaniem numerów startowych oraz powołaniem zespołów sędziowskich.

- Wydarzenie to scala i integruje społeczność policyjną. To wartość, którą daje takie przedsięwzięcie. Niepoliczalną jest wartość bezpieczeństwa Polek i Polaków, a konkurs tę wartość powiela i mnoży - przekazuje Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. 

Dodaje, że finał XXXIV edycji konkursu „Policjant Ruchu Drogowego” odbywa się w garnizonie wielkopolskim. - Jest to przede wszystkim bardzo dobra okazja do wymiany doświadczeń pomiędzy najlepszymi z najlepszych policjantów ruchu drogowego - zaznacza BRD KGP.

- Sędzią głównym finału konkursu jest mł. insp. Agnieszka Sałkowska, naczelnik wydziału nadzoru i profilaktyki Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. 11 czerwca rywalizacja najlepszych policjantów ruchu drogowego rozpoczęła się konkurencją kierowania ruchem drogowym na skrzyżowaniu, po czym odbyła się jedna z najbardziej widowiskowych konkurencji, jaką jest jazda sprawnościowa motocyklem służbowym - przekazuje BRD KGP. 

Przez cztery dni zmagań 36 zawodników, w tym 34 najlepszych policjantów „drogówki” z kraju oraz 2 żołnierzy ŻW będą mieć do pokonania sześć konkurencji, tj. test ze znajomości przepisów, strzelanie z broni służbowej, kierowanie ruchem drogowym na skrzyżowaniu, jazdę sprawnościową motocyklem i samochodem oraz sprawdzian wiedzy i umiejętności udzielania pomocy poszkodowanym. Rywalizacja wyłoni najlepszego policjanta oraz najlepszą drużynę ruchu drogowego. 

 

Lubelski garnizon policji na w finale konkursu reprezentują:  mł. asp. Piotr Konopko z KPP w Hrubieszowie ( na zdj. pierwszy z lewej) oraz mł. asp. Paweł Baran z KPP w Radzyniu Podlaskim ( na zdj. drugi od lewej)

Finał poprzedziły eliminacje wojewódzkie. Wówczas 17 funkcjonariuszy reprezentujących komendy miejskie i powiatowe naszego garnizonu zmierzyło się w sześciu konkurencjach sprawdzających ich wiedzę i praktyczne umiejętności: test wiedzy, strzelanie z broni służbowej, kierowanie ruchem drogowym na skrzyżowaniu, jazda sprawnościowa motocyklem i samochodem po wyznaczonym torze oraz udzielanie pierwszej pomocy. 

Najlepszym „Policjantem Ruchu Drogowego 2024” w województwie lubelskim został  mł. asp. Piotr Konopko z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie. Drugie miejsce zajął mł. asp. Paweł Baran z Komendy  Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.  Z kolei na trzecim miejscu uplasował się  sierż. szt. Andrzej Pierścionek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.

Na finał do Poznania pojechali reprezentować lubelski garnizon policjanci z Hrubieszowa i Radzynia Podlaskiego. Ten potrwa do piątku, 14 czerwca.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama