– W tym roku na aukcję Pride of Poland wyznaczyliśmy sześć koni, z czego pięć to klacze i jeden ogier. Jeśli chodzi o stawkę klaczy, to z pewnością faworytką jest klacz Abellia. To trzyletnia klacz po ogierze Magic Magnifique. Klacz ta zdobyła złoty medal na zeszłorocznym pokazie w Tarnowie, w kategorii klaczy młodszych – mówi Weronika Sosnowska, główny hodowca w stadninie Janów Podlaski.
Dodaje, że następnie klacz Abellia w czasie Narodowego Pokazu w Janowie Podlaskim wywalczyła złoty medal w kategorii klaczy młodszych. – To było bardzo dużym sukcesem. Zaistniała również na arenie międzynarodowej, zdobyła brązowy medal w kategorii klaczy młodszych na European Cup w Pradze. Mamy nadzieję, że spodoba się kupcom – zaznacza Weronika Sosnowska. Wskazuje, że w tej stawce znajduje się ogier Barok, którego dorobek pokazowy jest duży. – Ten ogier zdobył złoty medal w kategorii ogierów młodszych na Narodowym Czempionacie w Janowie Podlaskim. W kategorii ogierów starszych na tym samym czempionacie zdobył dwukrotnie srebro. Wisienką na torcie było zdobycie czempionatu Europy w kategorii ogierów starszych w Pradze – przekazuje główna hodowczyni.
Wyjaśnia, że wybierając konie do aukcji, chciano żeby lista koni była dla klientów aukcji atrakcyjna, a z drugiej by nie wypłynęła na procesy hodowlane.
– Uważam, że stawka tych koni jest bezpieczna jeśli chodzi o zachowanie naszych linii i atrakcyjna, jeśli chodzi o chęć ich zakupu. Wszystkie konie, które są na listach sprzedażowych w Dni Konia Arabskiego mają treningi kondycyjne, wiąże się to z pracą nad ich muskulaturą oraz dobrym wyglądem. Są też inaczej żywione, mają dodatkowe pasze, pastwisko bardzo dobrej jakości i specjalną pielęgnację, tak żeby prezentowały swoje największe walory – tłumaczy Weronika Sosnowska.
– Jeśli chodzi o listę koni na Pride of Poland, to w gruncie rzeczy tylko z jednym wyborem się nie zgadzam – wybraniem klaczy michałowskiej – El Dorotellii, która mogłaby w Polsce jeszcze zostać. Poza tym nie widziałam na liście koni, które by uszczupliły polskie stado. Lokomotywą tej aukcji będzie michałowska klacz Zigi Zana. Jest to wysokiej jakości pokazowej, więc z nią może być dobra cena – wskazuje prof. Krystyna Chmiel, znawczyni koni arabskich. Dodaje, że dziwi ją, że tak dobre jednostki zostają wystawione z Białki. – To grozi pozbyciem się Białki? Dwie klacze kupione z Janowa Podlaskiego, są wystawiane teraz z Białki, nie wiem dlaczego. Stawka białkowska jest bardzo dobra – zauważa prof. Krystyna Chmiel.
Napisz komentarz
Komentarze