– W tym roku Jarmark Sapieżyński odbył się 7 lipca. Jak co roku nie zabrakło stoisk z rękodziełem artystycznym i potrawami lokalnymi i regionalnymi. Na scenie można było zobaczyć lokalne zespoły ludowe, ale także takie gwiazdy jak Zespół Pieśni i Tańca Podlasie czy Mezo. Miały też miejsce husarskie pokazy konne. Wieczorem zabawę pod chmurką poprowadził DJ Sawa – poinformowała Ewa Rafałko dyrektor Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Turystyki.
Jak przypomniała Ewa Rafałko, w 1511 r. Jan Sapieha otrzymał od króla Zygmunta Starego przywilej organizowania w Kodniu trzech dużych jarmarków w ciągu roku i mniejszych co tydzień w czwartki. Wydarzenie wpisało się w jubileusz 550-lecia utworzenia województwa lubelskiego.
- Na wydarzeniu było bardzo dużo osób, poza pokazami husarskimi, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, było też ok. 70 stoisk z rękodziełem i produktami regionalnymi. Co roku wystawców jest coraz więcej, myślę, że wystawcy byli zadowoleni, bo frekwencja była znacząca. Jak rozmawiałem z nimi, mówili, że udało się im sprzedać większość produktów i wyrobów - mówił wójt Jerzy Troć.
Dodał, że mimo, że padał deszcz uczestnicy Jarmarku Sapieżyńskiego dopisali. - Mieliśmy bezpłatne dmuchańce, zabawę dla dzieci w pianie, a także występy zespołów ludowych oraz dwie gwiazdy wieczoru Mezo i Weź nie pytaj - przekazał. Zauważył, że impreza była udana. - Sądzę, że w kolejnym roku zorganizujemy Jarmark Sapieżyński, ale będzie to zależało od sytuacji politycznej i gospodarczej. To impreza, która kosztuje 150 tys. zł. Wydarzenie łączy pokolenia, więc nie chcielibyśmy z niego rezygnować. Partnerem był Urząd Marszałkowski w Lublinie, który przekazał dofinansowanie wysokości 15 tys. zł, z kolei KOWR przekazał na ten cel 5 tys. zł - poinformował wójt.
Organizatorami wydarzenia byli: gmina Kodeń, Gminne Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Kodniu oraz ojcowie oblaci z Kodnia. Partnerem wydarzenia było Województwo Lubelskie – Lubelskie. Smakuj życie!
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze