Wydarzenie odbyło się na terenie rekreacyjnym przy kąpielisku w Kobylanach koło Terespola. Gwiazdami tegorocznej imprezy byli Dawid Kwiatkowski oraz grupa De Mono. - Na scenie w Kobylanach wystąpiły też zespoły instrumentalno-wokalne działające pod skrzydłami Gminnego Centrum Kultury w Kobylanach, Kapela Podwórkowa Klawa Ferajna z Białej Podlaskiej, a na zakończenie, w późnych godzinach wieczornych zagrał Nowator – czyli coś dla młodego pokolenia - mówi Mariusz Siwagow, z GCK Kobylany.
Dodał, że idealnym dopełnieniem sceny plenerowej był bogaty wachlarz atrakcji, jaki ufundowali na tegorocznej odsłonie festiwalu organizatorzy. Animacje i wesołe miasteczko dla dzieci, food tracki, ogródki gastronomiczne, pokaz służb mundurowych oraz stoiska handlowe i wystawiennicze lokalnych artystów czy miłośników militariów. - Festiwal był również okazją do promocji lokalnych firm i przedsiębiorców - przekazał Mariusz Siwagow.
- Wcześniej Festiwal Kultura bez granic miał rangę międzynarodową, bo przyjeżdżali też artyści z Brześcia. Dbaliśmy przez lata o dobrosąsiedztwo. Obecnie ze względu na sytuację geopolityczną tych kontaktów brakuje, a które przejawiały się w kulturze i sporcie - mówi wójt Krzysztof Iwaniuk. - Prawdziwa zabawa zaczęła się po zmroku. Coraz więcej osób przyjeżdża do Kobylan, na festiwal. Kultura bez granic już została wpisana na stałe w kalendarzu. Mamy nadzieję, że będziemy tę imprezę mogli kontynuować. Już w przyszłym roku wydarzenie odbędzie się dwudziesty raz - zaznaczył na koniec wójt.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze