Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:27
Reklama
Reklama

Poczta Polska pokazała wyniki finansowe. Zwolnienia już w sierpniu?

Jest źle. Potwierdzają się informacje o fatalnej kondycji Poczty Polskiej.
Poczta Polska pokazała wyniki finansowe. Zwolnienia już w sierpniu?
Pracę w Poczcie Polskiej może stracić nawet 10 tysięcy osób

Autor: Poczta Polska

Narodowy operator pocztowy przegrywa walkę z firmami kurierskimi. Poczta Polska zostaje w tyle pod wieloma względami i traci klientów. 

– W ubiegłym tygodniu córka czekała na paczkę. Kurier miał ją dostarczyć do domu, ale się nie pojawił. Za to przyszedł mail, że paczka nie dotarła, bo nikogo nie było w domu. Tylko, że cały dzień wszyscy w nim byliśmy, a w skrzynce nie było awizo – opowiada pan Zenon i dodaje, że kilka godzin po nadejściu maila pojechał z córką do urzędu pocztowego. Tam usłyszał, że paczki nie może odebrać. – Bo wróciła do urzędu, ale nie do tego, w którym byliśmy. Powiedziałem, że zatem jedziemy do właściwego, ale pani wyjaśniła, że tam mi paczki nie wydadzą. Muszę ją odebrać w placówce, do której się zgłosiłem, ale paczki tam nie było. Będzie jutro – tak powiedziała pracownica – relacjonuje i kwituje: - Kiedy dziecko zapytało, o co chodzi, odpowiedziałem tylko, że to właśnie Poczta Polska.

Fatalne wyniki

PP właśnie przedstawiła wyniki finansowe za 2023 rok i jest tak źle jak przewidywano. Strata netto Grupy Kapitałowej Poczta Polska to 461 205 tys. zł. Strata samej spółki Poczta Polska SA to 620 962 tys. zł.

– Na rynku tradycyjnych usług listowych od wielu lat obserwujemy trend spadkowy w zakresie obsługiwanych wolumenów nadań, co odpowiada tendencji ogólnoświatowej i jest naturalną konsekwencją postępującego zjawiska e-substytucji. Popyt na usługi, które przez wiele lat stanowiły główny trzon działalności Poczty Polskiej, jest coraz mniejszy. To wyzwanie, z którym mierzą się również inni, zagraniczni operatorzy pocztowi. Proces przemodelowania działalności i adaptacji do nowych, rynkowych warunków, dotyczy niemalże wszystkich europejskich poczt – tłumaczy w sprawozdaniu prezes PP Sebastian Mikosz.

I tłumaczy, że zmienia się rynek a firma ponosi ogromne koszty. Spółka w 2023 r. zatrudniała blisko 63 tys. osób. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Poczcie Polskiej wyniosło 5 021,62 zł brutto. Działa tu też 95 zakładowych organizacji związkowych, w których zrzeszonych jest ok. 52 proc. pracowników.

Widmo zwolnień

Od dawna też jest mowa o zmianach w PP. Dotyczy to skrócenia czasu pracy wielu placówek i zwolnień. To najbardziej bolesny element planu ratunkowego i nadal jest aktualny. Mimo przeprowadzenia niedawno strajku ostrzegawczego.

Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami przez pięć miesięcy tego roku PP zanotowała już 282 mln zł starty.

Zgodnie z informacjami wnp.pl Sebastian Mikosz w czerwcu poinformował związkowców, że zwolnienia grupowe zostaną przeprowadzone w dwóch turach. NSZZ „Solidarność” wylicza, że pracę może stracić ok. 10 tys. osób.

Pierwsze zwolnienia miałyby się zacząć 1 sierpnia. Kolejne już w 2025 roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama