Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 11:58
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Adrianka walczy w szpitalu o zdrowie. Trwa zbiórka na jej rehabilitację

Adrianka Druliak uległa wypadkowi na hulajnodze. W wyniku obrażeń trafiła do warszawskiego szpitala. Obecnie ma sparaliżowaną prawą stronę twarzy i prawą część ciała. Jest uczennicą Zespołu Szkół Muzycznych im. F. Chopina i IV LO im. S. Staszica w Białej Podlaskiej. Zorganizowano zbiórkę w celu zebrania funduszy na leczenie i rehabilitację szesnastolatki.
Adrianka walczy w szpitalu o zdrowie. Trwa zbiórka na jej rehabilitację
Fundusze są zbierane na leczenie i rehabilitację Adrianny. Obecnie 16-latka jest w trakcie badań, rodzina czeka na ostateczną diagnozę

Autor: archiwum rodziny Druliak

Organizatorka zbiórki na rzecz Adrianny Druliak, Katarzyna Pomianowska jest nauczycielem muzyki w Zespole Szkół Muzycznych I i II stopnia im. F. Chopina w Białej Podlaskiej, podobnie jak mama Adrianny - Violeta Druliak. 

- Fundusze są zbierane na leczenie i rehabilitację Adrianny. Obecnie 16-latka jest w trakcie badań, rodzina czeka na ostateczną diagnozę. Ma pół twarzy sparaliżowane i prawą część ciała. Uraz głowy jest ciężki. Założyłam zbiórkę, bo lekarze mówią, że leczenie będzie długie i żmudne - mówi Katarzyna Pomianowska. 

Uzdolniona muzycznie i tanecznie

Dodaje, że Violeta Druliak jest jej dobrą koleżanką, więc chce pomóc jej rodzinie. - Viola jest bardzo lubiana w środowisku, też jest nauczycielem, więc zależy mi, żeby ją wesprzeć. Zbiórka cieszy się zainteresowaniem, więc wydaje mi się, że dzieje się tak, w myśl powiedzenia - dobro wraca - zaznacza. Wyjaśnia, że Adrianka jest bardzo muzykalna, grała na fortepianie i w zespole szkoły muzycznej. 

- Zaczęła trenować taniec towarzyski, występowała na turniejach, ostatnio brała udział w turnieju ogólnopolskim. Dla niej to trudne przeżycie, ale też dla całej rodziny i wszystkich przyjaciół - podkreśla. Ma nadzieję, że Adrianka wróci do zdrowia. 

Wskazuje, że z inicjatywy uczniów szkoły muzycznej w niedzielę, 28 lipca odbędzie się kiermasz charytatywny w czasie koncertu Muzyka u Radziwiłłów. - Dzieci chcą upiec smakołyki i sprzedawać jako cegiełki. Solidaryzują się z Adrianką, która jest bardzo lubiana i ze swoją nauczycielką Violą, którą bardzo szanują - wyjaśnia Katarzyna Pomianowska. 

Tragiczny wypadek

Taras Druliak tato Adrianki, który też jest nauczycielem w Zespole Szkół Muzycznych im. F. Chopina, przekazuje, że są małe postępy, jeśli chodzi o stan zdrowia jego córki. - Adrianka zaczyna ruszać prawą nogą i palcami prawej ręki - mówi Taras Druliak. Wyjaśnia, że do wypadku doszło 16 lipca ok. godz. 14.30. 

- Adrianka jechała moją hulajnogą, będąc na osiedlu, gdzie mieszkamy, spadła z hulajnogi. Była nieprzytomna, dostała drgawek. Zaczęły się zatrzymywać samochody i wezwano pogotowie. Mnie i żony nie było w mieście, bo pojechaliśmy do lekarza, do innej miejscowości. Zadzwoniono do nas, więc natychmiast podjęliśmy decyzję o powrocie. Lekarz neurolog przekazał nam informację, że jest źle, bo jest dużo krwi w mózgu. Kiedy przyjechaliśmy do szpitala była już godz. 17:00. Kiedy wziąłem córkę za rękę nie było żadnej reakcji, zobaczyłem krew na włosach i przestraszyłem się - wspomina Taras Druliak. 

Dodaje, że lekarze w Białej Podlaskiej przekazali, że trzeba córkę zawieść do szpitala w Warszawie. - Dlatego karetką Adrianka została przewieziona do stolicy, pojechała z nią moja żona i tam się nią opiekuję. Ja zostałem w domu z młodszą córką - wyjaśnia. Przekazuje, że córka w najbliższym czasie ma mieć rezonans i inne badania. 

- Kiedy Adriana dostała drgawek, z ust popłynęła jej piana, co było bardzo niepokojące dla lekarzy. Jak wspomina córka, kiedy wróciła jej świadomość, chciała wstać, ale nie czuła nóg i nie mogła się poruszyć, chciała mówić, ale nie mogła wydać z siebie dźwięku. Jestem wdzięczna ludziom, całkiem przypadkowym, którzy zatrzymali samochody (Adriana spadła na ulicę, gdzie jeżdżą auta) i tym, którzy pomogli mojemu dziecku - dodaje Violeta Druliak. 

Jak mówi dyrektor IV LO im. S. Staszica Rafał Wlizło, szkoła udostępniła zbiórkę na swojej stronie na Facebooku. - Adrianna jest bardzo uzdolniona muzycznie i tanecznie, gra na fortepianie, dobrze się uczy. Jest lubiana przez rówieśników i nauczycieli, mamy nadzieję, że szybko wróci do zdrowia - przekazuje Rafał Wlizło


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama