Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 21:17
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Nie nosiła stanika. Młoda kobieta straciła pracę. Burza w sieci

Zostałam bez pracy z dnia na dzień – opowiada pani Justyna. Ta młoda kobieta miała zostać zwolniona za to, że w pracy nie nosiła stanika.
Nie nosiła stanika. Młoda kobieta straciła pracę. Burza w sieci
Najpierw kierownictwo firmy miało wystosować komunikat, że od poniedziałku jest nakaz noszenia staników. Dla pani Justyny było to zaskoczenie. Już od lat nie nosiła tej bielizny. Tłumaczy też, że ubiera się w taki sposób, aby nikt braku stanika nie zauważył

Autor: Canva

Swoją historię opowiedziała na TikToku. Pani Justyna pracowała w jednej z kaliskich firm produkujących zapachy do samochodów.

Nagłe zwolnienie

– Dostałyśmy telefon, że nasza umowa jest rozwiązana, że jutro mamy nie przychodzić do pracy, że jeśli chcemy oddać nasze plakietki, to możemy podjechać do agencji albo oddać je pani kierownik. Ja byłam w szoku, bo dopiero, co się przeprowadziłam, dostałam pracę, myślałem, że będzie okej, chciałam pogodzić pracę, utrzymywanie się samej ze szkołą no i zostałam bez pracy z dnia na dzień –  opisuje swoją historię.

Jej relacja szybko rozeszła się po sieci i jest szeroko komentowana. Nie chodzi o sam fakt zwolnienia, ale o jego powody.

Najpierw kierownictwo firmy miało wystosować komunikat, że od poniedziałku jest nakaz noszenia staników. Dla pani Justyny było to zaskoczenie. Już od lat nie nosiła tej bielizny. Tłumaczy też, że ubiera się w taki sposób, aby nikt braku stanika nie zauważył. 

– Chyba że bardzo mu na tym zależy – dodaje.

Przychodzi kierowniczka

Inne pracownice z tego nakazu/zakazu miały się śmiać. W firmie nie obowiązuje dress code, a brak bielizny nie wpływa na jakość wykonywanych obowiązków. Ale dzień po komunikacie do pani Justyny miała podejść kierowniczka i wprost zapytać, „dlaczego nie ma stanika". 

– Poczułam się, jakby ktoś mnie obdarł z godności w jednym momencie, zero szacunku, poczułam się mega źle, stanęły mi łzy w oczach –  opowiada pani Justyna.

Taka sytuacja miała mieć miejsce także w przypadku innej pracownicy. Podczas przerwy w pracy pani Justyna została zwolniona. Druga pracownica także. „Faktom Kaliskim” potwierdza, że to prawda i zależy jej na tym, aby sprawa była nagłośniona, bo osoba wprowadzająca tego typy zasady powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności.

To nie miało nic wspólnego ze zwolnieniem

Firma w oświadczeniu przekazanym redakcji zapewnia, że nie ingeruje w kwestie ubierania się pracowników.

„Decyzja o zwolnieniu pracownika została podjęta zgodnie z przepisami prawa pracy i nie miała związku z brakiem bielizny. Jako organizacja dbamy o ochronę wszystkich pracowników przed wszelką dyskryminacją. Bardzo poważnie traktujemy osoby pracujące z nami i dla nas, zawsze działamy profesjonalnie, postępując zgodnie ze standardami współżycia społecznego dyskryminacją. Bardzo poważnie traktujemy osoby pracujące z nami i dla nas, zawsze działamy profesjonalnie, postępując zgodnie ze standardami współżycia społecznego” –  czytamy w komunikacie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

czyt. 25.07.2024 17:40
Jesli to prawda, to spore odszkodowanie (prócz rekompensaty za dyskryminację, bez .. . powodu. Majtki, czy kalesony, także sprawdzają?

PIP 26.07.2024 11:34
Praca przez agencję, więc nie była to umowa o pracę. Przepisy prawa pracy nie obowiązują. Mogli zwolnić za majteczki w kropeczki

czyt. 27.07.2024 13:32
I tak i nie: wystarczy logiczne definiowanie: ukrywanie, faktycznego stosunku pracy, to nie zbrodnia, jednak, ta Pani, pracowała. Chocby i dla Agencji (pośrednika). Może kosztować drożej, kiedy się dopatrzymy uszczuplenia należności skarbowych/Zus/nfz. Panie Pip, raczej PIP-a.

PIP 29.07.2024 08:30
O czym był artykuł?. Trzymajmy się tematu, nie puszczaj wadze fantazji co by było gdyby było.

Gosc 25.07.2024 13:18
niech do sadu poda tych parszwych szowinistow

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama