Swoją historię opowiedziała na TikToku. Pani Justyna pracowała w jednej z kaliskich firm produkujących zapachy do samochodów.
Nagłe zwolnienie
– Dostałyśmy telefon, że nasza umowa jest rozwiązana, że jutro mamy nie przychodzić do pracy, że jeśli chcemy oddać nasze plakietki, to możemy podjechać do agencji albo oddać je pani kierownik. Ja byłam w szoku, bo dopiero, co się przeprowadziłam, dostałam pracę, myślałem, że będzie okej, chciałam pogodzić pracę, utrzymywanie się samej ze szkołą no i zostałam bez pracy z dnia na dzień – opisuje swoją historię.
Jej relacja szybko rozeszła się po sieci i jest szeroko komentowana. Nie chodzi o sam fakt zwolnienia, ale o jego powody.
Najpierw kierownictwo firmy miało wystosować komunikat, że od poniedziałku jest nakaz noszenia staników. Dla pani Justyny było to zaskoczenie. Już od lat nie nosiła tej bielizny. Tłumaczy też, że ubiera się w taki sposób, aby nikt braku stanika nie zauważył.
– Chyba że bardzo mu na tym zależy – dodaje.
Przychodzi kierowniczka
Inne pracownice z tego nakazu/zakazu miały się śmiać. W firmie nie obowiązuje dress code, a brak bielizny nie wpływa na jakość wykonywanych obowiązków. Ale dzień po komunikacie do pani Justyny miała podejść kierowniczka i wprost zapytać, „dlaczego nie ma stanika".
– Poczułam się, jakby ktoś mnie obdarł z godności w jednym momencie, zero szacunku, poczułam się mega źle, stanęły mi łzy w oczach – opowiada pani Justyna.
Taka sytuacja miała mieć miejsce także w przypadku innej pracownicy. Podczas przerwy w pracy pani Justyna została zwolniona. Druga pracownica także. „Faktom Kaliskim” potwierdza, że to prawda i zależy jej na tym, aby sprawa była nagłośniona, bo osoba wprowadzająca tego typy zasady powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności.
To nie miało nic wspólnego ze zwolnieniem
Firma w oświadczeniu przekazanym redakcji zapewnia, że nie ingeruje w kwestie ubierania się pracowników.
„Decyzja o zwolnieniu pracownika została podjęta zgodnie z przepisami prawa pracy i nie miała związku z brakiem bielizny. Jako organizacja dbamy o ochronę wszystkich pracowników przed wszelką dyskryminacją. Bardzo poważnie traktujemy osoby pracujące z nami i dla nas, zawsze działamy profesjonalnie, postępując zgodnie ze standardami współżycia społecznego dyskryminacją. Bardzo poważnie traktujemy osoby pracujące z nami i dla nas, zawsze działamy profesjonalnie, postępując zgodnie ze standardami współżycia społecznego” – czytamy w komunikacie.
Napisz komentarz
Komentarze