Kłos Gmina Chełm – Orlęta Radzyń Podlaski 1:5 (0:2)
Bramki: Mazur 63 - Kubicki 21, K. Rycaj 27, Mróz 57, Obroślak 83, Malec 90.
Orlęta: Nowak – Mróz (85 Daniłosio), Pęcak (59 Malec), Kubicki (59 Pryimachenko), K. Rycaj, Korolczuk (63 Siudaj), Miszta, Bruliński, Szatałą (63 J. Rycaj), Obroślak, Grochowski (78 Szczepaniak).
Pierwsze piętnaście minut stało pod znakiem wyrównanej gry z lekką przewagą gości i dwiema żółtymi kartkami Pawła Szatały i Arkadiusza Korolczuka. Pierwsi groźna akcję przeprowadzili goście, ale zabrakło precyzji pod bramką Huberta Nowaka. W 21 minucie po podaniu Cezarego Pęcaka strzałem pod porzeczkę piłkę w bramce Jakuba Kamińskiego umieścił Patryk Kubicki. Niespełna sześć minut później strzał Jana Mroza źle sparował Kamiński i musiał wyjmować piłkę z bramki po dobitce Karola Rycaja. Druga połowa rozpoczęła się od brzydkiego faulu na Mrozie w wykonaniu Emila Poznańskiego, za co obejrzał żółty kartonik. W 57 minucie sędzia wskazał na rzut karny dla Orląt. Pewny strzał Mroza dał trzecią bramkę gościom. Wysokie prowadzenie uśpiło radzynian. W 63 minucie piłkę w środku pola stracił Marcel Obroślak. Kłos wyprowadził akcję którą bramką zakończył Paweł Mazur. Honorowa bramka poderwała gospodarzy i zaczęli sobie poczynać co raz śmielej, na szczęście Orlęta grały czujnie w obronie. W końcówce mecze gra się wyrównała a Orlęta postawiły kropkę nad „i”. W 83 minucie na 4:1 podwyższył Obroślak po podaniu Mroza. W doliczonym czasie gry „dobił” gospodarzy Patryk Malec strzelając piątą bramkę po asyście Daniła Pryimachenko. Udana inauguracja i wysoka wygrana stały się faktem. Kolejne mecze pokarzą czy to Orlęta są tak silne czy Kłos tak słaby. W niedzielę do Radzynia przyjedzie kolejny beniaminek Sygnał Lublin.
Robert Chmura, trener Orląt Radzyń Podlaski
– Wynik bardzo wysoki, szczerze mówiąc nie spodziewałem się aż tak okazałej wygranej. Spodziewaliśmy się twardego meczu i taki był mimo wszystko. Rywale grali bardzo ostro, sędziowie pozwalali na ostrą grę. Ciągle kontuzjowany jest Dominik Rycaj, jest szansa, że jeszcze jesienią zagra. Za tydzień znowu beniaminek. Każdy mecz to inna historia, Oglądałem mecz Sygnału z Janowianką i mimo porażki pokazali się z dobre strony. Więc łatwo nie będzie, ale my zrobimy wszystko by wygrać.
Napisz komentarz
Komentarze