Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 20:03
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Trwa dialog burmistrza z mieszkańcami. Czego chcą radzynianie?

Akcja „Radzyń jak się masz?” trwa. Przedstawiciele władz miejskich od tygodni spotykają się z radzynianami w różnych punktach miasta i rozmawiają o ich potrzebach. Do magistratu spłynęło już niemal 800 ankiet diagnozujących potrzeby radzynian. To wszystko po to, by stworzyć strategię rozwoju miasta na kolejne lata.
Trwa dialog burmistrza z mieszkańcami. Czego chcą radzynianie?
Akcja „Radzyń jak się masz?” trwa. Przedstawiciele władz miejskich spotykają się z radzynianami w różnych punktach miasta i rozmawiają o ich potrzebach

Źródło: UM Radzyń Podlaski

Burmistrz Jakub Jakubowski od początku swojej kadencji zapowiadał, że najważniejszy dla niego będzie dialog z mieszkańcami o tym, jak ma wyglądać ich wspólne miasto. W kampanii wyborczej wraz z kandydatami na radnych ze swojego komitetu przeszedł Radzyń Podlaski od drzwi do drzwi mieszkańców, by osobiście poznać ich potrzeby. Dziś, gdy jest już burmistrzem, nie zrezygnował z tej metody, by stworzyć kierunki rozwoju miasta.  

– Bardzo nam zależy, by usłyszeć od mieszkańców jak się żyje w naszym mieście, co jest dla mieszkańców najpilniejszą potrzebą. Wychodzimy więc do mieszkańców z ankietą. Zależy nam, by zbadać poziom życia mieszkańców i stanu miasta, Dobre rozeznanie tych tematów to dobre przygotowanie strategii w ubieganiu się o fundusze zewnętrzne – mówi Jakub Jakubowski. Pierwsze spotkanie odbyło  się 25 lipca.

Każdy ma głos

Kilka spotkań już za nimi. Odbywają się w przestrzeni miejskiej w różnych punktach Radzynia Podlaskiego, ale i w konkretnych destynacjach, gdzie odbywają się zajęcia warsztatowe. - Myślę, że kilkadziesiąt osób, jakie spotkaliśmy, to liczba bardzo satysfakcjonująca. 780 osób wypełniło ankietę – sprawozdaje przebieg akcji burmistrz Jakub Jakubowski. Liczba wypełnionych ankiet może satysfakcjonować, bo założenie było takie, że urzędnicy liczyli na 200 ankiet, by uzyskać reprezentacyjną próbę o głos której należy oprzeć wyciąganie wniosków.

Dziś mając do dyspozycji wiele więcej głosów, wiedzą już czyich wskazań im jeszcze brakuje. - Teraz potrzebujemy ankiet od osób poniżej 25 roku życia i  od osób powyżej 50 lat. Chcemy mieć  reprezentatywne grupy wiekowe w debacie na temat miasta. Chcemy skupić się na rzeczach priorytetowych. Ankieta będzie trwać od końca sierpnia. Później będziemy chcieli spotkać się jeszcze z młodzieżą w szkołach – mówi burmistrz.

Najbliższe spotkania z mieszkańcami już w środę, 21 sierpnia od godziny 18:00 na terenie pałacu Potockich. Kolejne w czwartek 22 sierpnia czwartek od godziny 16.00 nad zalewem.

Czego oczekują mieszkańcy?

A o czym dotychczas mówią radzynianie? - Wśród najważniejszych kwestii pojawiła się potrzeba zwiększenia liczby ławeczek na terenie Orlika oraz w innych częściach Radzynia. Młodsi mieszkańcy wyrazili potrzebę utworzenia parku do streetworkoutu i kalisteniki na Orliku oraz nad zalewem. Ponadto, poruszyli kwestię montażu ławek wyposażonych w porty USB i Wi-Fi przy boisku na Jagiellończyka, w parku oraz na ścieżce rowerowej przy zalewie. Zgłosili również, że obecnie istniejące ławki nie spełniają swojej funkcji – relacjonuje Anna Małoszewska z radzyńskiego magistratu.

Natomiast burmistrz Jakubowski po tym spotkaniu deklaruje. 

- Chciałbym, aby park do streetworkoutu został ujęty w przyszłorocznym budżecie, tak, aby nie zostawiać młodzieży na lodzie. Mam nadzieję, że uda nam się wspólnie stworzyć miejsce, które będzie tętniło życiem i służyło wszystkim mieszkańcom – informuje.

Władze Radzynia mają za sobą już również spotkanie ze starszymi mieszkańcami. Burmistrz Jakubowski i wiceburmistrz Bożena Lecyk 12 sierpnia dyskutowali z przedstawicielami klubów seniorskich. - Wśród poruszonych tematów znalazły się kwestie związane z infrastrukturą miejską, zielenią, kulturą oraz usługami społecznymi. Seniorzy zwrócili uwagę na konieczność poprawy estetyki miasta poprzez nasadzenia nowych drzew oraz usunięcie zniszczonych banerów reklamowych – relacjonuje Małoszewska.

Starsi mieszkańcy widzą też potrzebę stworzenia domu Całodziennego Pobytu i stworzenie komunikacji miejskiej. - Wspólnie zastanawialiśmy się także, co można zrobić, by zachęcić młodzież do pozostania w Radzyniu oraz jak przyciągnąć inwestorów i stworzyć nowe miejsca pracy – wskazał po spotkaniu z seniorami burmistrz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Anna 17.08.2024 12:05
Radzyniacy pragną aby burmistrz realizował zadania przedstawione w kampanii wyborczej, Nic więcej. Do tego nie potrzeba blasku fleszy.

mieszkaniec 16.08.2024 12:05
"W kampanii wyborczej wraz z kandydatami na radnych ze swojego komitetu przeszedł Radzyń Podlaski od drzwi do drzwi mieszkańców"... czyżby świadek J****y ???? zero charyzmy...

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama