Wczoraj, 18 sierpnia do międzyrzeckiego komisariatu zgłosiła się 54-latka, która została oszukana. Była przekonana, że za pomocą komunikatora internetowego odezwała się do niej koleżanka z pracy, która zaprosiła ją do udziału w konkursie. Po chwili poinformowała kobietę, że wygrały kilka tysięcy złotych. Na potwierdzenie 54-latka otrzymała zrzut ekranu ze stanem konta.
– Po tym otrzymała od koleżanki prośbę żeby weszła na swoje konto i odebrała kod blik, który ma jej odesłać. Niestety pokrzywdzona postąpiła zgodnie z instrukcjami. Po tym, w trakcie rozmowy przesyłała kolejne kody, dane do logowania na konto bankowe oraz zdjęcie swojej karty bankomatowej, o które prosiła ją rzekoma koleżanka. Gdy 54-latkę zaniepokoił brak części środków, otrzymała informację, że za chwilę razem z wygraną pojawią się na jej koncie – informuje rzecznik bialskiej policji, nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Gdy po raz kolejny 54-latka weszła na swoje konto, okazało się, że brakuje tam kwoty niemal 5 tys. zł. Kobieta zablokowała konto i postanowiła zgłosić sprawę na policję. – Podczas rozmowy telefonicznej z koleżanką dowiedziała się, że również ona została oszukana przez nieznanego sprawcę. Ustalamy wszystkie okoliczności tej sprawy oraz apelujemy o rozwagę podczas operacji finansowych. Przestrzegamy przed oszustami działającymi taką metodą. W przypadku otrzymania prośby o pożyczkę czy pomoc w opłaceniu rachunku, bądź jak w tym przypadku informacji o wygranej nie należy działać pochopnie i w emocjach – radzi nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Dodaje, że takie wiadomości należy weryfikować i przed dokonaniem transakcji upewnić się, czy nadawcą rzeczywiście jest nasz znajomy. Najlepiej jest zadzwonić do osoby, z którą korespondujemy.
Napisz komentarz
Komentarze