Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 20:15
Reklama
Reklama

Żrebięta w janowskiej stadninie. Jest ich aż dziewięćdziesiąt dziewięć

W tym roku stadnina koni w Janowie Podlaskim przywitała 99 źrebiąt, w tym 24 źrebięta półkrwi angloarabskiej oraz 75 źrebiąt czystej krwi arabskiej. Imiona źrebiąt powstają od pierwszej litery imienia matki i nie mogą się powtórzyć przez 25 lat. Z kolei imiona bardzo zasłużonych klaczy i ogierów nie mogą się w ogóle powtórzyć.
Żrebięta w janowskiej stadninie. Jest ich aż dziewięćdziesiąt dziewięć
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tegorocznych źrebiąt. W dziale półkrwi szczególnie wyróżniają się źrebięta po prudnickim ogierze Irches i przyglądamy się ich rozwojowi z uwagą - mówi główna hodowczyni Weronika Sosnowska

Autor: Anna Chodyka

- W tym roku stadnina koni w Janowie Podlaskim przywitała 99 źrebiąt, w tym 24 źrebaki półkrwi angloarabskiej oraz 75 źrebiąt czystej krwi arabskiej. Już po urodzeniu możemy stwierdzić jakiej maści są nowonarodzone źrebięta. W tym momencie jesteśmy w szczycie sezonu pastwiskowego, wszystkie źrebaki są na trawie - mówi główna hodowczyni Weronika Sosnowska

Dodaje, że wszystkie źrebięta w stadninie traktowane są tak samo. - Źrebięta są wiązane dwa razy dziennie do karmienia. Każdego poranka źrebięta są pielęgnowane i czyszczone, ucząc się stać posłusznie przy tych czynnościach. Natomiast, każde ze źrebiąt, tak samo jak człowiek jest inne. Część źrebiąt jest bardzo uległych od początku, a część ma własne zdanie i lubi stawiać je na wierzchu. Są źrebięta, które podchodzą do ludzi, ale również takie, które trzymają się na dystans - wyjaśnia Weronika Sosnowska.

 Przekazuje, że większość źrebiąt w tym roku jest siwych. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z tegorocznych źrebiąt. W dziale półkrwi szczególnie wyróżniają się źrebięta po prudnickim ogierze Irches i przyglądamy się ich rozwojowi z uwagą. W dziale koni arabskich bardzo dobrze zapowiadają się źrebięta po michałowskim ogierze Ptolemeusz. Ciekawe źrebięta są też po ogierze Alert, który jest naszej hodowli. Nowoczesny typ prezentuje stawka źrebiąt po zagranicznych ogierach KA Nabras i Mutabahi Al Hawajer. Źrebak jest pod matką, natomiast w momencie odsadu, takie źrebię nazywamy odsadkiem i jest nim do końca roku kalendarzowego, od 1 stycznia jest już roczniakiem - wyjaśnia Weronika Sosnowska. 

Przekazuje, że źrebięta naśladują zachowanie klaczy. - Jeżeli klacz jest pewna siebie, to takie zachowanie przejmuje źrebak. Źrebięta są znacznie bardziej ruchliwe niż matki. Wszystko, to co małe jest słodkie i urocze, ale też lubimy źrebaczki za ich żywiołowość czy energię. A najbardziej lubimy źrebaki zdrowe - przyznaje Weronika Sosnowska. 

Jak wskazuje kierownik centrum pozyskiwania i przechowywania nasienia w stadninie koni w Janowie Podlaskim, Katarzyna Stepczuk, imiona źrebiąt pochodzą zawsze od pierwszej litery imienia matki, np. Kornelia. - Imię nie może się powtórzyć przez 25 lat, imiona bardzo zasłużonych klaczy czy ogierów nie mogą się nigdy powtórzyć. Nadawanie imion nie jest łatwe, bardzo trudno jest znaleźć imię dla źrebaka, trzeba znać jego charakter. Imiona muszą być coraz bardziej wyszukane, np. jest klaczka Troja po ogierze Ptolemeusz od klaczy Tacjana. Jest dużo źrebiąt, które zwracają uwagę, moim ulubionym źrebięciem jest ogierek, po ogierze Nahil Al Khalediah. To jest bardzo ciekawski ogierek i bardzo charakterny. Ma swoje zdanie, nie lubi jak się go zaczepia, widać, że będzie miał silny charakter - mówi Katarzyna Stepczuk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kot 20.08.2024 16:51
Większość źrebiąt jest siwych... Pytanie, kto z miejscowych notabli ( siwych ) pokrył tak skutecznie te klacze ? Nikt z przegrywów z PiS na pewno, bo oni już nie mogą pokryć nawet ,,naszej szkapy,, . To może Tusk ? Niemiecki i siwy, i do tego arab z Kaszub...

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama