O sytuacji pani Basi poinformował wójt gminy Radzyń Podlaski, Daniel Grochowski. Kilka tygodni temu założył zbiórkę, by pozyskać fundusze na remont jej domu .
- Moja sąsiadka ma bardzo trudne warunki mieszkaniowe. Jej domek wymaga pilnego remontu, który musi być przeprowadzony aby mogła przyjąć do siebie wnuczkę, dla której jest jedyną rodziną po śmierci swojej córki – informował Daniel Grochowski.
Zbiórka w toku
Na remont drewnianego budynku mieszkańcy Zabiela chcą zebrać 30 tys, zł. - Wspólnie z mieszkańcami naszej miejscowości postanowiliśmy pomóc pani Basi w remoncie. Prace budowlane zamierzamy przeprowadzić samodzielnie metodą gospodarczą. Część materiałów budowlanych już zgromadziliśmy ale kolejne musimy zakupić – wyjaśnia Daniel Grochowski. Na niezbędne zakupy właśnie zabielanie wciąż zbierają pieniądze.
- Każda kwota, którą możemy przeznaczyć na tę zbiórkę, ma ogromne znaczenie. Dajmy przykład solidarności i wspólnoty, pomagając tym, którzy najbardziej tego potrzebują. Łączmy się w dobru i przekazujmy swoją pomoc sercem – zachęcał do pomocy wójt i członek zabielskiej społeczności oraz Stowarzyszenia dla Zabiela Zaścianek.
Działają, nie czekają
Na liczniku zbiórki nie ma jeszcze około połowy zaplanowanej do zebrania kwoty, ale mieszkańcy zabiela nie czekają. Jak zapowiedzieli, tak robią. Właśnie rozpoczeli prace remontowe w domu sąsiadki. Do prac ruszyli członkowie OSP Zabiele, którzy relacjonują działania.
„Pod okiem Pana Wiesia (złoty człowiek - dziś się już chyba tacy nie rodzą!), zaczęliśmy od pełnych czystek w domu Pani Basi. Cała przyczepa wypełniła się bezwartościowymi przedmiotami. Zniszczone płyty ze ścian, które kiedyś kryły w sobie wspomnienia, pożegnaliśmy z ulgą. To krok w stronę nowego życia, które codziennie staje przed Panią Basią” – piszą w bardzo emocjonalnej relacji członkowie ekipy remontowej.
Nie kryją zresztą, że prace w domku sąsiadki wiążą się z dużymi przeżyciami. „Przemiany, których jesteśmy świadkami, są głęboko emocjonalne. Każdy z nas przybył tutaj z intencją, by pomóc. Razem tworzymy coś więcej niż tylko remont – budujemy wspólnotę, która jak nigdy wcześniej pokazuje, że w ludziach drzemie niesamowita siła. Dziś nie jesteśmy tylko wolontariuszami; jesteśmy rodziną, która stoi ramię w ramię, by przywrócić uśmiech Pani Basi i nadzieję na lepsze jutro.” – piesze OSP Zabiele.
Nie wiedzą, czy dotąd zebrane pieniądze wystarczą na wykonanie tego, co zaplanowali. Wiedzą jednak, że prace trzeba wykonać najlepiej jak potrafią, by ich sąsiadka mogła zapewnić godne warunki życia wnuczce i sobie.
Zachęcają wciąż wszystkich do pomocy w realizacji ich wspólnego dzieła. „Każda wpłata to krok ku lepszemu życiu, ku godnemu standardowi, na jaki ta kobieta wraz z wnuczką zasługują w XXI wieku” – piszą mieszkańcy Zabiela zaangażowani w pomoc pani Basi.
Tymczasem zbiórka trwa. Każdy może ją wesprzeć, pomagając ekipie remontowej. Wystarczy wejść na ZRZUTKA.PL i wpłacić drobną darowiznę.
Napisz komentarz
Komentarze