Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 03:15
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Nadzieje olimpijskie na pomoście

Od czwartku do niedzieli słowacka wieś Bobrów była gospodarzem Turnieju Nadziej Olimpijskich V4. W zawodach udział brało dwoje naszych sztangistów.
Nadzieje olimpijskie na pomoście
Reprezentacja Polski U-23 w komplecie.

Autor: pzpc

W zawodach udział brali zawodniczki i zawodnicy ze Słowacji, Czech, Polski i Węgier – w kategoriach U18 i U23. W tej drugiej grupie było dwoje zawodników AZS AWF Biała Podlaska Wiktoria Gierczuk i Michał Kościuk oraz trenerka Paulina Szyszka. Wśród panów tryumfowali Polacy. Nasz Michał uzyskał drugi wynik w zespole 290 (125 + 165) - 366,09 punktów w tabeli Sinclara. W rwaniu nie zaliczył pierwszego podejścia do 120 kg, ale szybko się zrehabilitował i wyrwał jeszcze 125. W podrzucie gładko poszło z ciężarem 160 i o pięć kilo większym, niestety atak na wyrównanie rekordy życiowego (170 kg) się nie powiódł.  - Start uważam za dobry, jest jeszcze nad czym pracować. Cały czas jesteśmy w mocnym treningu i na efekty jeszcze trzeba trochę poczekać. Już na początku października Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w Siedlcach – powiedział bialski sztangista. Pozostali nasi reprezentanci uzyskali następujące wyniki: Dominik Sieńko 292 kg (130 + 162) - 370,34 pkt.; Marcin Wiatrowicz 262 kg (121 + 141) - 356,19 pkt.; Dawid Majsy 267 kg (120+147) - 354,09 pkt.; Mateusz Zawisza 275 kg - (125+150) - 350,44 pkt.; Tomasz Żełem 215 kg (100 + 115) - 325,64 pkt. Co razem dało 1797,16 punktów i pierwsze miejsce przed Czechami 1648,01 pkt.; Węgrami 1610,90 pkt. i Słowacją 1578,59 pkt. Wśród pań Polki były drugie. Nasza Weronika uzyskała 181 kg (85 + 96) - 226,02 punktów. Zaliczyła dwa podejścia w rwaniu na 82 i 85 kg niestety atak na rekord życiowy (88 kg) nie powiódł się. W podrzucie nie zaliczyła 95 kg, podniosła ciężar o jeden kilogram i poradziła sobie z nim, niestety 100 kg to na ten moment było zbyt wiele. - Start nie do końca poszedł po mojej myśli, drobne błędy techniczne zadecydowały o tym że w podrzucie zaliczyłam tylko jedno podejście. Ogólnie uważam ten start za kolejne  doświadczenie, a ważniejsze zawody w tym roku mam jeszcze przed sobą. Siła jest, ale potrzeba jeszcze trochę pracy do Młodzieżowych Mistrzostw Polski - powiedziała Wiktoria. Pozostałe wyniki Polek: Zuzanna Ślipek 180 kg w dwuboju (80 + 100) - 232,92 pkt.; Marta Klimek 186 kg (82 + 104) - 227,7 pkt; Weronika Nowak 195 kg (88 + 107) - 224,22 pkt.; Dominika Najdowska 188 kg (82+106) - 196,72 pkt. Co dało razem 910,72 punktów. Zwycięskie Węgierki uzyskały 942,79 pkt., trzecie Czeszki 789,73 i Słowaczki 679,02. W kategorii U-18 Polki były trzecie za Czeszkami i Węgierkami, a przed Słowaczkami. Wśród panów nasi juniorzy zajęli miejsce drugie. Przegrali z Węgrami, a pokonali Czechów i Słowaków.

Paulina Szyszka, trener AZS AWF Biała Podlaska

- Start oceniam jako dobry zarówno w przypadku Wiktorii jak i Michała. Wiktoria w rwaniu atakowała rekord życiowy ale niestety nie udało się tym razem podnieść 88 kg, w podrzucie natomiast musimy dopracować wybicie góry na nożyce ponieważ sędziowie dwukrotnie kwestionowali ciężar podniesiony nad głowę z powodu tzw docisków. Start Michała również byl dobry wiemy nad czym musimy pracować i do Młodzieżowych Mistrzostw Polski musimy wyeliminować te błędy. Pierwsze miejsce drużynowo w przypadku Michała i drugie miejsce w przypadku Wiktorii to dobre wynagrodzenie pracy włożonej w treningi w okresie przygotowań.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Alex DeLarge 26.08.2024 07:23
Sachar szykuje nowych olimpijczyków? Za cztery lata troje pojedzie do miasta aniołów?

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama