Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 18 września 2024 07:02
Reklama
Reklama

Kary za hałas będą wyższe

Znamy już nowe stawki kar za powodowanie hałasu. Resort klimatu jeszcze głębiej zajrzał do kieszeni sprawców. Poskutkuje? Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2025 roku.
Kary za hałas będą wyższe

Nowe regulacje zostały ogłoszone w obwieszczeniu Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 23 sierpnia 2024 r. Okazuje się, że stawki poszły w górę, a więc Polacy w przyszłym roku za każdy decybel ponad normę zapłacą więcej. Wiemy o ile.

Cel podwyżki

– Podwyżka kar ma na celu skuteczniejsze egzekwowanie przepisów dotyczących ochrony przed hałasem i zachęcenie do większej odpowiedzialności społecznej w kwestii jego generowania” – wyjaśnia cel tej podwyżki ministerstwo.

 Poza tym, zgodnie z prawem, jednostkowe stawki kar za przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu podlegają od 1 stycznia każdego roku podwyższeniu w stopniu odpowiadającym średniorocznemu wskaźnikowi cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem ogłaszanemu przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Wysokość stawek opłat na następny rok ogłasza w Monitorze Polskim minister właściwy do spraw klimatu, nie później niż do 31 października.

Nowe obwieszczenie zakłada, że w roku 2025 górna jednostkowa stawka kary za przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu przenikającego do środowiska, za jeden dB przekroczenia, wynosi 96 zł; Nowe stawki zaczną obowiązywać 1 stycznia 2025 roku.

O ile więcej zapłacimy?

Kwota, jaką zapłacimy za hałasowanie, zależy od tego, jak bardzo przekroczymy dopuszczalną granicę hałasu oraz czy będziemy hałasować w dzień, czy w nocy. W dzień za hałas od 1 do 5 dB ponad normę za każdy decybel zapłacimy 16,71 zł (wcześniej 15 zł), za 5-10 dB – 29,22 zł (26,23 zł), 10-15 dB – 41,80 zł (37,52 zł), a 15 dB i więcej – 62,67 zł (56,26 zł). Inne stawki obowiązują w przypadku nocy. Za generowanie hałasu od 1-5 dB za każdy decybel zapłacimy 20,90 zł (wcześniej 18,76 zł), 5-10 dB – 35,51 zł (31,88 zł), 10-15 dB – 50,16 zł (45,03 zł), natomiast 15 dB i  więcej – 75,28 zł (67,58 zł).

Obecnie obowiązują inne normy. W dzień w pomieszczeniach mieszkalnych, m.in. budynkach mieszkalnych, hotelach czy hostelach dopuszczalny poziom hałasu wynosi 40 decybeli, a w nocy – 30 decybeli. Dopuszczalny poziom hałasu dla dróg na granicy działki wynosi 61 dB w dzień i 56 dB w nocy.  W przypadku startujących i lądujących samolotów – odpowiednio 60 i 50 dB, a w przypadku linii energetycznych – 45 i 40 dB. 

Walka z hałasem

Normy hałasu określają wartości progowe poziomów hałasu. Przyjmuje się, że dla obszaru zabudowanego hałas w dzień nie powinien przekraczać 60 dB, a w nocy – 50 dB.

 – Dla pomieszczeń mieszkalnych norma hałasu w dzień wynosi 40, a w nocy 30 dB. Co oznaczają te wartości? Poziom komfortu akustycznego wynosi od 20 do 25 dB. Najlepiej zobrazować te wartości przykładami: szept to około 20 dB, szczekanie psa 80 dB, a pracujący młot pneumatyczny – nawet 130 dB. Tę ostatnią wartość uznaje się już za granicę bólu. Natężenie dźwięku o wysokości ponad 85 dB jest szkodliwe dla organizmu człowieka. Udowodniono, że hałas między 35 a 70 dB negatywnie działa na układ nerwowy, powoduje zmęczenie i spadek wydajności pracy, a ten o 85 dB jest przyczyną uszkodzeń słuchu, zaburzeń układu krążenia, nerwowego, a nawet zmysłu równowagi – mówi agentka Północ Nieruchomości w Białej PodlaskiejWiola Kozak. 

– By ochronić domowników przed działaniem niepożądanych dźwięków, które nie tylko przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu, ale w perspektywie czasu mogą doprowadzić do stresu i wyczerpania psychicznego, warto budując lub wykańczając mieszkanie czy dom wybrać elementy o odpowiednim współczynniku izolacyjności akustycznej. Dźwiękoszczelne drzwi, okna czy przegrody dadzą nam komfort i pozwolą efektywnie pracować lub po prostu odpocząć - dodaje


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: User60Treść komentarza: Czy redakcja planuje przedstawić aktualizację tej historii? Żona zmarłego, a w zasadzie brat zmarłego - Michał (takie dane widniały w zamieszczonym ogloszeniu na platformie Olx), obecnie sprzedaje (lub już sprzedał?) dom, w którym mieszkali. Ogłoszenie nie jest już aktualne, ponieważ znaleźli się potencjalni kupcy. Cena wywoławcza to 990 000 zł. Czy w związku z tym inwestorzy będą spłacani? Z jakiego powodu pan Michał informuje, że to on jest właścicielem nieruchomości? W jaki sposób p. Iwona zamierza rozliczyć się z inwestorami?Data dodania komentarza: 17.09.2024, 18:34Źródło komentarza: Liczyli na własny dom, zostali z niczym. Głos w sprawie zabierze Krzysztof RutkowskiAutor komentarza: anonimTreść komentarza: W tym kraju dopóki nie będzie się wieszać, ewentualnie zamykać na dożywocie bydła drogowego dopóty wszyscy będą mieć w dupie przepisy.Data dodania komentarza: 17.09.2024, 17:24Źródło komentarza: Jechała za szybko bmw. Będzie musiała znów robić kursAutor komentarza: TercjarkaTreść komentarza: Tak murem za sutanną i naszym kochanym proboszczem!!!Data dodania komentarza: 17.09.2024, 14:45Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!Autor komentarza: niech stojąTreść komentarza: To te wszystkie co piszą komentarze, że stoją murem. Paczta na film Kler oburzaly sie te bogobojne a jak u siebie to samo to murem będą stać. Myślą, że coś może wystojąData dodania komentarza: 17.09.2024, 13:58Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!Autor komentarza: zatroskanyTreść komentarza: Stawiam tezę,że wodę zanieczyścił jakiś miejscowy pijak i kretyn,zamiast iść do kibla to poszedł i nawalił do ujęcia wody.Być może jest to sabotaż,trzeba by przebadać wodę pod kątem DNA,w Poznaniu pewna pani profesor grzebała w ściekach w celu poszukiwania ,,kowida",odkryła w nich spore ilości pozostałości po narkotykach wszelkiego rodzaju.Należało by powołać specjalny zespól złożony ze specjalistów i ekspertów,i idąc śladem ,,poznańskim" może uda się odkryc sprawcę tego niecnego czynu.Data dodania komentarza: 17.09.2024, 12:10Źródło komentarza: Sarnaki i Chybów bez wody pitnej
Reklama
Reklama