Resort obrony sprawdzał bialskie lotnisko pod kątem ewentualnego wykorzystania militarnego kilka miesięcy temu. Wówczas rzecznik prasowy MON poinformował, iż ze względu na bliskość granicy z Białorusią i wynikające z tego zagrożenie dla lotów wojskowych teren utracił potencjał militarny. Dlatego nie brano go pod uwagę przy planach wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
Misiewicz: Prawdopodobnie tak
W ostatnim czasie pojawiły się jednak kolejne informacje dotyczące tego, że wojsko miałoby do miasta nad Krzną wrócić. Plany związane są z pomysłem ministerstwa na utworzenie na wschodniej ścianie kraju jednostek Obrony Terytorialnej.
– Tereny po lotnisku, które obecnie znajdują się w posiadaniu Agencji Mienia Wojskowego, a w zasadzie to ich część, wraz z częścią istniejącej infrastruktury są rozpatrywane jako najbardziej prawdopodobna lokalizacja sztabu batalionu Obrony Terytorialnej. Na chwilę obecną przeprowadzono rekonesanse tych miejsc oraz dokonano wstępnych uzgodnień na linii AMW - władze miasta oraz powiatu – poinformował nas kilka dni temu Bartłomiej Misiewicz, ówczesny rzecznik prasowy MON.
Równie tajemniczo na temat planów utworzenia w stolicy południowego Podlasia sztabu Obrony Terytorialnej wypowiadają się władze miasta. – W tej sprawie prowadzone są rozmowy, jednak za wcześnie na przedstawienie jakichkolwiek szczegółów – mówi Michał Trantau, rzecznik prasowy prezydenta.
Na wypadek wojny i kataklizmu
Wojska Obrony Terytorialnej stanowić mają piąty rodzaj sił zbrojnych, obok wojsk lądowych, sił powietrznych, wojsk specjalnych i marynarki wojennej. W ich szeregi mogą wstąpić cywile, rezerwiści, a także żołnierze zawodowi. W razie wojny lub sytuacji kryzysowej, np. klęski żywiołowej, formacja wesprze pozostałe siły. I w tym kierunku ochotnicy szkolić się będą w weekendy pod okiem oficerów zawodowych. Utworzono już trzy brygady i powołano ich dowództwa. Powstaną one we wschodnich województwach, w Lublinie, Białymstoku i Rzeszowie. W przyszłości OT rozrośnie się do kilkunastu jednostek, a na poziomie każdego powiatu powstaną kompanie. I właśnie batalion 2 Lubelskiej Brygady OT w przyszłości ma być utworzony również w Białej Podlaskiej.
Szanse dla regionu wynikające z rozwoju OT widzi kierownictwo Wojskowej Komendy Uzupełnień w Białej Podlaskiej, choć z ujawnieniem szczegółów jej przedstawiciele wolą zaczekać do momentu aż w życie wejdzie znowelizowana ustawa o powszechnym obowiązku obrony RP.
– Szeregi nowej formacji zasilą osoby stąd. To ważne, bo w przypadku zagrożenia doskonale znają teren, na którym prowadzona będzie operacja. Bronić będą też swojej małej ojczyzny, co jest główną ideą przy tworzeniu OT. Biała Podlaska jest miastem o pięknych tradycjach wojskowych i ogromnie by nas to ucieszyło, gdyby wojsko tutaj wróciło. Sądzę, że miałoby to duże znaczenie nawet w kontekście ekonomicznym – mówi mjr Grzegorz Celiński, zastępca komendanta oraz szef wydziału planowania mobilizacyjnego i administrowania rezerwami w bialskiej WKU.
Coraz więcej chce pójść w kamasze
Do bialskiej WKU zgłosiły się już pierwsze osoby zainteresowane wstąpieniem do nowej formacji. – Budujemy na razie bazę ochotników, którzy wstąpią w szeregi Obrony Terytorialnej. Z terenu powiatów: bialskiego, parczewskiego, łukowskiego i radzyńskiego zgłosiło się do nas 95 chętnych, spośród nich 69 osób uczestniczyło już w szkoleniu wojskowym. Wiemy, że do dalszego szkolenia w studium oficerskim w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu zakwalifikowano z naszego terenu cztery osoby - trzech mężczyzn i jedną kobietę – informuje mjr Krzysztof Woźniak, szef wydziału rekrutacji z bialskiej WKU.
Jak podkreśla, pomimo tego, że od kilku lat służba wojskowa w Polsce jest ochotnicza, to chętnych, żeby wstąpić w mundurowe szeregi nie brakuje. – Zainteresowanie służbą jest na wysokim poziomie. Świadczyć może o tym również fakt, że zawsze realizujemy limity uzupełnieniowe – precyzuje Woźniak.
O zainteresowaniu formacją OT świadczą również limity przyjęć ochotników na oficerów. W tym roku jest to 130 osób, w przyszłym będzie ich 150.
Obrona Terytorialna wzmocni zawodową armię
Mjr Krzysztof Woźniak, szef rekrutacji w WKU w Białej Podlaskiej: - Oferta służby w Wojskach Obrony Terytorialnej kierowana jest do wszystkich osób, zarówno cywili jak i wojskowych, i ma prowadzić do umocnienia zdolności obronnych naszego kraju. Ci, którzy zdecydują się skorzystać z takiej możliwości, a dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet, będą mieli szansę na podpisanie kontraktu w ramach OT i uczestnictwo w szkoleniach wojskowych.
~ Monika Pawluk
Napisz komentarz
Komentarze