Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:04
Reklama
Reklama

Przystań kajakowa powstała, ale bialczanie jeszcze nie skorzystali

Z przystani kajakowej bialczanie w tym sezonie jeszcze nie skorzystali, choć ta jest gotowa od tygodni. - Obiekt zostanie oddany w całości – informuje prezydent Białej Podlaskiej i wskazuje na prace, które trwają na budowanym opodal boisku.
Przystań kajakowa powstała, ale bialczanie jeszcze nie skorzystali
Z przystani kajakowej bialczanie w tym sezonie jeszcze nie skorzystali, choć ta jest gotowa od kilku miesięcy

Autor: Joanna Danielewicz

Miasto zagospodarowuje teren przy targowisku na Al. Tysiąclecia. W kwietniu tego roku podpisało dwie umowy na realizację inwestycji na tym terenie. Pierwsza dotyczyła budowy ścieżek pieszo-rowerowych wokół terenu, stworzeniem zejścia do wody z trapem i pomostem pływającym. Infrastruktura, która powstała na rzece ma umożliwić stworzenie w tym miejscu przystani kajakowej. Pomost i zejście do wody zakończono w czasie wakacji, ale o spływach kajakowych na razie nie ma w tym miejscu mowy, choć jak przyznaje prezydent: - Budynek stanicy kajakowej i ścieżkę pieszo-rowerową z zejściem do wody oraz pływającym pomostem odebraliśmy.

Czemu więc w końcówce lata mieszkańcy nie mogą skorzystać z obiektu? 

 Trwa rozbudowa boiska ze sztuczną nawierzchnią wraz z zagospodarowaniem przyległego terenu. Obiekt zostanie oddany w całości do użytkowania jesienią, gdy wszystkie prace będą zakończone – informuje Michał Litwiniuk.

W sąsiedztwie stanicy trwa właśnie rozbudowa boiska, które miasto oddało do użytku wiosną 2022 roku. Wówczas powstał tu plac do gry w piłkę , ze sztuczną nawierzchnia o wymiarach 40x40, oraz teren parkingowy na 40 miejsc. Na to przedsięwzięcie miasto wydało 1,2 mln zł z własnych środków.

Od razu było jednak wiadomo, że docelowo obiekt sportowy, który wówczas powstał, ma być rozbudowany. - Docelowo to boisko, które dziś oddajemy będzie rozbudowane do pełnowymiarowego. Ścieżka pieszo-jezdna, która teraz znajduje się za ogrodzeniem boisk TOP 54 zostanie przesunięta w pobliże wału. Docelowo planujemy rozbudowanie infrastruktury sportowej w stronę oczka wodnego – mówił wówczas prezydent, a te założenia właśnie są realizowane. 

Rozbudową boiska zajmuje się wyłoniona w przetargu firma Eversport Sp. z o.o. W ramach zamówienia powstaje boisko o wymiarach 50m x 72m z oświetleniem, piłkochwytami i monitoringiem oraz poprowadzeniem okablowania do nagłośnienia. Przedsięwzięcie kosztuje 1 mln 439 tys. zł. Budowa pomostu z zejściem do rzeki oraz ścieżką przy oczku wodnym kosztowała 218 tys. zł. Natomiast na budynek stanicy, postawiony w grudniu ub. roku miasto wydało 2,3 mln zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Romantyk 10.09.2024 17:35
Ja to za młodu,za komuny spożywałem tam miod pitny z dziewczynami które tam zapraszałem na ciche,dyskretne randki.Natomiast z kolegami to piliśmy w tej starej zrujnowanej przystani kajakowej wino o nazwie ,,Patykiem pisane"-słodkie owocowe, wino bardziej ciężkie,mocniejsze to wino o nazwie ,,Panie Kochanku" było ,ciemnoczerwone,cięzkie na żołądek,kac długo męczyl. 😊 Ale były to trunki z miejscowej wytwórni,z miejscowych owoców,a nie takie jak teraz sprzedają berbelochy -troche spirtu ostatniego sortu,woda,barwnik i łopata siarki dla ,,mocy obalającej''.To były dobre czasy,40 kilka lat wstecz.teraz to mam lumbago koklusz i jeszcze cuś.

tuskenjunge 10.09.2024 13:43
"... i nie będzie", bo w Białej rządzi "bober" więc kup sobie rower

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama