Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:32
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Biała Podlaska ma kolejny zabytek. To pomnik słynnego ucznia Akademii Bialskiej

Pomnik Józefa Ignacego Kraszewskiego został wpisany do rejestru zabytków. Słynny pisarz kształcił się m.in. w Akademii Bialskiej, dziś I LO, któremu patronuje.
Biała Podlaska ma kolejny zabytek. To pomnik słynnego ucznia Akademii Bialskiej
Wizerunek J.I. Kraszewskiego stoi od lat w pobliżu I LO jego imienia, u zbiegi ulic Warszawskiej i Zamkowej

Źródło: ze zbiorów WUOZ w Lublinie

Wpisu do rejestru zabytków dokonano na wniosek miasta Biała Podlaska. Jak informuje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków: „Pomnik Józefa Ignacego Kraszewskiego w Białej Podlaskiej wpisuje się w tradycję XIX-wiecznych monumentów upamiętniających ważne osobistości życia publicznego, które zwykle składały się z rzeźbionego popiersia wybranej osoby i były ustawione na postumencie.”

Wizerunek J.I. Kraszewskiego stoi od lat w pobliżu I LO jego imienia, u zbiegi ulic Warszawskiej i Zamkowej. Miejsce nie jest przypadkowe, nie tylko ze względu na szkołę, której pisarz patronuje. J.I.Kraszewski dzieciństwo i lata młodości spędził na Lubelszczyźnie, a kształcił się m.in. w Akademii Bialskiej, dziś I LO.

Jak informuje wojewódzki konserwator zabytków: 

„  (…) pomnik, został uroczyście odsłonięty 23 września 1928 r. podczas okolicznościowego zjazdu koleżeńskiego absolwentów bialskich szkół średnich. Usytuowany został w centrum miasta na terenie placu szkolnego - ówczesnego Gimnazjum Męskiego oraz w bliskim sąsiedztwie kościoła farnego i parku zamkowego. (…) Inicjatywa wzniesienia pomnika była ściśle związana z upamiętnieniem 300 - lecia powstania Akademii Bialskiej w Białej Podlaskiej (1628-1928) oraz uhonorowania jej wybitnego absolwenta - Józefa Ignacego Kraszewskiego, który pobierał nauki w w/w Akademii - w latach 1822-1826”.

Obecny sposób usytuowania pomnika funkcjonuje od 2002 roku. Aktualnie pomnik jest ustawiony frontem do skrzyżowania ulic Warszawskiej i Zamkowej.

Podstawa pomnika została wykonana z bloków czerwonego piaskowca. Za projekt jej oprawy architektonicznej odpowiada płk Ludwik Bittner, w latach 1920-1930 dowódca 34 pułku piechoty i okresowo dowódca garnizonu w Białej Podlaskiej. „Bittner obok wykształcenia wojskowego – ukończył w Krakowie szkołę podoficerską, był też absolwentem Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych na wydziale malarstwa i filozofii.” – przypomina WUOZ w Lublinie.

Jeśli chodzi o usytuowane na postumencie popiersie, zostało odlane z brązu. Powstało według projektu Teodora Rygiera, artysty rzeźbiarza, ucznia Hegla i wychowanka Warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych

„Rygier osobiście spotkał Kraszewskiego we Florencji w roku 1878, gdzie pisarz przebywał dla podratowania zdrowia. Spotkanie to zaowocowało wykonaniem posągu pisarza siedzącego w fotelu. Rygier uwiecznił również rysy Kraszewskiego w medalionach oraz popiersiu, wykonanych w gipsie. To ostatnie przedstawienie posłużyło w roku 1928 za wzór do odlewu z brązu (sygnowany G[racjan]. J.Chmielewski), który został zamówiony i sporządzony w odlewni Braci Łopieńskich w Warszawie.” – czytamy w komunikacie WUOZ w Lublinie.

Jak podkreśla wojewódzki konserwator zabytków, za wpisem pomnika do rejestru przemawiają nie tylko argumenty historyczne. 

„(…) pomnik jest usytuowany na terenie historycznego układu urbanistycznego Białej Podlaskiej, który jest miejscem upamiętniającym wydarzenie historyczne tj. uroczyści związane z rocznicą 300-lecia założenia Akademii Bialskiej oraz przywołującym działalność wybitnych osobistości lub instytucji.  W tym przypadku działalność Akademii Bialskiej, której tradycje kultywuje dziś I Liceum Ogólnokształcące im. Józefa Ignacego Kraszewskiego w Białej Podlaskiej, jak również honoruje J.I. Kraszewskiego - najbardziej znanego absolwenta tej uczelni.”

Na pomniku znaleźć można krótką inskrypcję z imieniem i nazwiskiem pisarza oraz datami jego urodzin i śmierci.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama