Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 17:55
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Międzyrzec Podlaski. Odrestaurowali zabytkowy ołtarz

Cztery miesiące trwały prace nad przywróceniem blasku zabytkowemu ołtarzowi w kościele w Międzyrzecu Podlaskim. XVIII-wieczna drewniana konstrukcja wymagała solidnych prac konserwatorskich.
Międzyrzec Podlaski. Odrestaurowali zabytkowy ołtarz
Ołtarz charakteryzujący się bogatą ornamentyką wymagał mozolnej pracy. Konserwatorzy nie ukrywają, ze nie był w dobrym stanie. XVIII-wieczna drewniana konstrukcja wymagała solidnych prac konserwatorskich.

Źródło: Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków (fb)

Konserwacja ołtarza głównego w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny w Międzyrzecu Podlaskim trwała od marca. W ostatnich tygodniach Wojewódzki Konserwator Zabytków w Lublinie zaprezentował jej efekty. 

Ołtarz charakteryzujący się bogatą ornamentyką wymagał mozolnej pracy. Konserwatorzy nie ukrywają, ze nie był w dobrym stanie

„Najistotniejsze zniszczenia w zakresie struktury ołtarza dotyczyły licznych spękań drewnianej konstrukcji, wynikających z występujących we wnętrzu kościoła (…) Ponadto, do poszczególnych partii ołtarza przymocowane były, za pomocą miedzianych i stalowych gwoździ, płyty drewnopochodne, pod którymi zachodziły procesy degradacji, a nawet destrukcji drewnianej konstrukcji obiektu m.in. przez żerowanie owadów i mikroorganizmów. (…) W polu trzeciej ”kondygnacji” ołtarza, wokół tonda z przedstawieniem Boga Ojca umieszczone były wtórne elementy dekoracyjne w postaci obłoków, wykonane ze styropianu. (…) Ołtarz pokryty był czterema, a miejscami pięcioma, warstwami malarskimi (olejnymi oraz emulsyjnymi). Tworzyły one grubą, szczelną, i silnie spękaną „skorupę”.” – tak opisują stan zabytkowego ołtarza konserwatorzy.

Jak przyznają, przywrócenie mu odpowiedniej formy wymagało mozolnej pracy. „(…) udało się z wielką starannością przywrócić ołtarzowi głównemu z kościoła pod wezw. Józefa Oblubieńca N.M.P. w Międzyrzecu Podlaskim, walory estetyczne i artystyczne, a także trwale zabezpieczyć go przed procesami destrukcji.”

Dwa razy zbierała się komisja konserwatorska, by ustalić pierwotną kolorystykę ołtarza. Wykluczono ujawniająca się w czasie prac barwę zieloną, którą konserwatorzy uznali za pochodząca z późniejszego okresu. 

 „(…) Po oczyszczeniu z ww. wtórnych powłok pojawiła się śladowo kolorystyka nawiązująca do jasnych barw złamanej bieli oraz beżu, która - na podstawie znalezionych fragmentów, jak również materiałów porównawczych obiektów pochodzących z tego samego okresu - została odtworzona.” – czytamy w relacji WKZ z przeprowadzonych prac.

W nowej odsłonie ołtarz w międzyrzeckim kościele prezentuje się od lipca.  


 
 
Ołtarz w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny w Międzyrzecu Podlaskim

Pochodzący z około połowy XVIII w. przyścienny ołtarz główny - ma bogatą ornamentykę; w sąsiedztwie tabernakulum znajdują się rzeźby świętych apostołów: Piotra i Pawła. Na uwagę zasługuje również złocona - znajdująca się w centralnej części ołtarza - rokokowa rama, w którą ujęty został, pochodzący z końca XIX w., obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Ramę tę zdobi kartusz herbowy, dekoracja roślinna oraz ornament chrząstkowo-małżowinowy. Oprócz złoceń ołtarz, posiada także partie srebrzeń, m.in. w konsze nastawy tabernakulum czy przedstawieniu hostii, umieszczonej na dwuskrzydłowych drzwiczkach tabernakulum. ( Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Lublinie (fb)

 

 

 

 

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama