Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 18:08
Reklama
Reklama

Dyskutowali o medycynie pola walki

W Akademii Bialskiej odbyła się Ogólnopolska Konferencja Szkoleniowa pt. “Medycyna pola walki”. Celem konferencji była wymiana doświadczeń na temat organizacji działań podejmowanych na rzecz ratowania życia ludzkiego na polu walki w czasie konfliktu zbrojnego.
Dyskutowali o medycynie pola walki
W wydarzeniu wzięli udział m.in. przedstawiciele służb mundurowych

Autor: Anna Chodyka

- Pomysł na zorganizowanie konferencji podyktowany był sytuacją geopolityczną kraju. Sąsiadujemy z Białorusią, do Brześcia z Białej Podlaskiej mamy zaledwie 36 km. Jesteśmy regionem przygranicznym. Poza tym województwo lubelskie uczestniczyło w działaniach wspierających Ukrainę. Grupa zawodowa, którą ja reprezentuję, czyli pielęgniarki, pielęgniarze i położne w sytuacji konfliktu zbrojnego stają się uczestnikami pierwszej linii frontu - mówiła Marzena Tomczak Przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Białej Podlaskiej.

Wymiana doświadczeń

Dodała, że celem konferencji była wymiana doświadczeń na temat organizacji działań podejmowanych w celu ratowania życia ludzkiego na polu walki w czasie konfliktu zbrojnego. Wydarzenie było skierowane do pielęgniarek, pielęgniarzy, położnych, ratowników medycznych, ale też studentów kierunków medycznych. - Na froncie to często pielęgniarki jako pierwsze udzielają pomocy, stabilizują stan poszkodowanych i przygotowują ich do dalszej opieki. Dlatego w czasie konferencji poruszyliśmy takie tematy jak “Pielęgniarstwo w wojsku”, “Zadania i obowiązki pielęgniarki w czasie konfliktu zbrojnego”, “Stres bojowy oraz zespół stresu pourazowego”. Odbyły się też warsztaty dotyczące zakładania szwów chirurgicznych, elementów medycyny pola walki w praktyce czy wydawania recept leków - wyjaśniała Marzena Tomczak. 

Wskazała, że wiedza zdobyta w czasie konferencji może przydać się nie tylko w czasie konfliktu, ale też w przestrzeni cywilnej, gdzie coraz częściej mamy do czynienia z sytuacjami wymagającymi natychmiastowej i skutecznej interwencji medycznej.  - Pielęgniarki często zasilają szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej i służą swoją wiedzą np. w czasie ostatniej powodzi - poinformowała. - Bardzo się cieszymy, że Akademia Bialska uczestniczy we współorganizacji tej ogólnopolskiej konferencji. Mamy nadzieję, na dalszą współpracę. Dziękuję szczególnie Wydziałowi Nauk o Zdrowiu i Zakładowi Pielęgniarstwa oraz wszystkim współorganizatorom - podkreśliła Marzena Tomczak.

Dyskusja i warsztaty

Ewelina Tymoszuk pielęgniarka ze Stowarzyszenia Pielęgniarki Cyfrowe zauważyła, że temat pielęgniarek w wojsku jest słabo nagłośniony. - Jesteśmy ważnym elementem korpusu. Powódź pokazała, że możemy się sprawdzać w wojskowości, pomagać ludziom bezpośrednio na miejscu. Podobnie konflikt, który toczy się za granicą pokazuje, że osoby z wykształceniem medycznym są tam bardzo potrzebne. Poprzez konferencję chcieliśmy przybliżyć osobom cywilnym z czym się wiąże służba w polskim wojsku oraz jak mogą realizować w nim ścieżkę zawodową będąc pielęgniarkami - wskazała Ewelina Tymoszuk

Marcin Tymoszuk podporucznik rezerwy i psycholog 18. Przeciwlotniczego Pułku w Zamościu przekazał, że konferencja miała na celu przybliżenie tego, czym pielęgniarki zajmują się w wojsku. - W naszym regionie, w Lublinie powstaje szpital polowy, więc zapotrzebowanie na osoby z medycznym wykształceniem będzie rosnąć - mówił Marcin Tymoszuk. Dodał, że potrzebni są też psycholodzy, zwłaszcza w czasie rekonwalescencji. - Przedstawiłem w czasie konferencji dane dotyczące stresu pourazowego, który jest nieodłącznym elementem konfliktów zbrojnych - wyjaśnił. 

- Myślę, że w zainteresowanie zawodem pielęgniarki jest coraz większe. Bardzo się z tego cieszymy. Nie wiem, czy młodzi ludzie zdają sobie sprawę, że należą do rezerwy wojska, gdyż w razie zagrożenia mogą być powołani do służby - mówiła Anna Wojtyszczak kapral w 6. Mazowieckiej Brygadzie Terytorialnej, która pracuje jako wolontariusz w Fundacji “W Międzyczasie” w Lublinie. Dodała, że temat konferencji jest bardzo interesujący w dobie tego, co się dzieje na Ukrainie. - Zweryfikowało to też założenia medycyny pola walki, inne są procedury i postępowanie. Jako stowarzyszenie zachęcamy do szkolenia się w tym kierunku. To temat bardzo aktualny - zaznaczyła. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama