Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 04:15
Reklama
Reklama

Zamek Janów Podlaski i Grupa Arche ruszają z pomocą

Po raz kolejny Grupa Arche odpowiada na ludzkie potrzeby. Jej prezes, Władysław Grochowski, korzystając z bazy Grupy Arche, postanowił zorganizować we współpracy z ministerstwem edukacji „Zielone szkoły” dla dzieci powodzian z południa kraju.
Zamek Janów Podlaski i Grupa Arche ruszają z pomocą
Władysław Grochowski postanowił zabezpieczyć milion złotych na zorganizowanie na terenie nieruchomości Grupy „Zielonych szkół" dla dzieci z terenów powodzi.

Źródło: Słowo Podlasia; Grupa Arche (fb)

Od pierwszych dni powodzi przy Grupie Arche działał Sztab Pomocy Powodzianom. W jego skład weszli dyrektorzy wszystkich hoteli z Grupy Arche i przedstawiciele Fundacji Leny Grochowskiej, która to organizacja prace sztabu koordynuje. 

- Zabezpieczyliśmy 5 mln złotych na pomoc powodzianom – poinformowała w ostatnich dniach w swoich mediach społecznościowych Grupa Arche. - Z naszych rezerw zostaną przekazane materace, łóżka i inne niezbędne w aktualnej sytuacji artykuły. W akcję angażują się także pracownicy Arche oraz załoga i podopieczni fundacji — dla przykładu uchodźcy czy osoby z niepełnosprawnościami.

Prezes Władysław Grochowski postanowił zabezpieczyć milion złotych na zorganizowanie na terenie nieruchomości Grupy „Zielonych szkół" dla dzieci z terenów powodzi. 

- Włączyliśmy się do programu Ministerstwa Edukacji Narodowej "Zielone szkoły". Przygotowywane są już pobyty dla pierwszych grup w Arche Zamek Janów Podlaski, a wkrótce dojdą kolejne – poinformował prezes.

Zaznacza, że Grupa Arche dopasowywać będzie oferowaną pomoc do potrzeb. - Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie i gdzie będą największe potrzeby. Do akcji włączamy lokalnych nauczycieli, wolontariuszy, mniejsze firmy czy samorządy. Wewnętrznie przewidujemy również organizację turnusów dla dzieci i młodzieży z zalanych terenów w ferie zimowe oraz wakacje w 2025 r. - zdradza dalsze plany prezes Grochowski.

To co z jego punktu widzenia najważniejsze, to wzbudzenie międzyludzkiej integracji. 

- W takich sytuacjach nie ma nic cenniejszego niż bezinteresowne wsparcie drugiego człowieka. A każda pomoc jest cenna, bo wówczas wspólnie będziemy mogli zwiększać jej rozmiary. Wszyscy mogą się przyłączyć i wesprzeć. nawet na małą skalę, np. organizując wycieczkę, czy inne aktywności dla podopiecznych – zachęca Władysław Grochowski.

Zainteresowane ofertą Grupy Arche szkoły mogą zgłaszać się przez System Informacji Oświatowej, lub kontaktować z Fundacją Leny Grochowskiej (531 469 716; e-mail: [email protected])

Działalność społeczna Grupy Arche i otwieranie gościnnych progów swoich nieruchomości, w tym Zamku Janów Podlaski, to nie nowość. Zaraz po napaści Rosji na Ukrainę, Zamek Janów Podlaski, od razu ruszył na pomoc uchodźcom. Wówczas pierwsza grupa dzieci i młodzieży wraz z opiekunami z rodzinnego domu dziecka we Lwowie dotarła do Janowa Podlaskiego już 1 marca 2022 roku. Zamek Janów Podlaski zadeklarował wówczas miejsca dla 240 osób. Grupa Arche zadbała wtedy o psychiczny dobrostan najmłodszych gości, zabezpieczając pomoc psychologiczną dla podopiecznych.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama