– Zgłoszenie o pożarze przyjęliśmy 6 października o godz. 11.10. Na miejsce zostali zadysponowani strażacy, którzy zastali pożar w składzie zrębków drzewnych, w Styrzyńcu przy drodze krajowej nr 2. Pożar obejmował powierzchnię 10 na 20 m i sięgał 7 m w górę. Był ukryty, więc działania strażaków w pierwszej kolejności polegały na zlokalizowaniu miejsca pożaru przy użyciu kamery termowizyjnej. Hałda zrębka była tak zbita, że trzeba było użyć sprzętu ciężkiego, należącego do właściciela składu – wyjaśnia oficer prasowy KM PSP w Białej Podlaskiej, mł. kpt. Marek Waszczuk.
Kolejne działania strażaków polegały na podaniu prądów wody w natarciu i stopniowe rozkopywanie hałdy i jej przelewanie.
Pożar w Styrzyńcu. Drugi dzień akcji
Strażacy walczą z ogniem no stop. Do tej pory w akcji wzięło udział 9 zastępów i 40 strażaków. Dziś, 7 października na miejsce pojechał dowódca Wydziału Operacyjnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej, bryg. Marek Polubiec oraz zastępca komendanta miejskiego, bryg. Paweł Jakubowicz.
– Część zastępów organizuje pobór wody z hydrantów oddalonych o ok. 2 km. Na miejscu utworzony został bufor o pojemności 13 tys. litrów – zaznacza mł. kpt. Marek Waszczuk.
Tylko do wczoraj, do godz. 18 w ramach akcji ratowniczo-gaśniczej strażacy zużyli 300 m sześć. wody.
- Łuków. Chciał udusić byłą partnerkę? Kobieta nie dawała już oznak życia
- Bił ofiarę butelką i sztachetami i rzucał w nią betonem. Wpadł w ręce "łowców głów"
- Był zdziwiony wizytą policjantów
Fot. KM PSP Biała Podlaska
Napisz komentarz
Komentarze