Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 21:38
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Agata Kaduszkiewicz walczy o życie! Pomóżmy jej

Agata Kaduszkiewicz z Międzyrzeca Podlaskiego ma glejaka IV stopnia. Od 2018 r. walczy z chorobą nowotworową. Obecnie 35-latka potrzebuje leczenia za granicą, gdyż wykorzystano już w Polsce wszystkie metody, które mógłby jej pomóc. Do niedawna szczęśliwa żona i mama apeluje o wsparcie, gdyż ma dla kogo żyć.
Agata Kaduszkiewicz walczy o życie! Pomóżmy jej
Agata ma 35 lat. Do 2018 roku prowadziła zupełnie normalne, spokojne życie, w którym było miejsce na miłość, rodzinę i zwykłą codzienność

Autor: https://www.siepomaga.pl/agata-kaduszkiewicz

Agata ma 35 lat. Do 2018 roku prowadziła zupełnie normalne, spokojne życie, w którym było miejsce na miłość, rodzinę i zwykłą codzienność. Wszystko wywróciło się do góry nogami, gdy dowiedziała się, że jest chora. 

- Od 6 lat walczę o życie. Mam dzieci, wspaniałą rodzinę, dla których muszę i chcę walczyć dalej! Niedawno dowiedziałam się o wznowie – mam glejaka IV stopnia. To szczególnie okrutny i agresywny guz mózgu. Już dwa razy udało mi się go pokonać. Dziś niestety skończyły mi się możliwości systemowego leczenia - wyjaśnia Agata Kaduszkiewicz

Dodaje, że dalszej pomocy musi szukać na własną rękę. O chorobie dowiedziała się w 2018 roku. Męczyły ją częste bóle głowy, była wiecznie zmęczona, nie miała na nic siły. 

- Gdy schudłam 20 kg w krótkim czasie, nie mogłam zrozumieć, co się ze mną dzieje. Aż pewnego dnia straciłam przytomność. Za namową najbliższych zaczęłam szukać przyczyny tych wszystkich niepokojących objawów - wspomina Agata Kaduszkiewicz.

Wskazuje, że na początku lekarze podejrzewali padaczkę. Profilaktycznie dostała od neurologa skierowanie na rezonans. - Wedy prawda wyszła na jaw – miałam ponad 4-centymetrowego guza mózgu. To on był za wszystko odpowiedzialny. Był w II/III stopniu złośliwości. Przeszłam operację, guza usunięto i przez kolejne lata wszystko było w porządku. Starałam się wrócić do zdrowia. Doceniałam każdy dzień spędzony z rodziną. Niestety, w 2022 roku okazało się, że mam nawrót - wyjaśnia międzyrzeczanka. 

Ponownie przeszła operację, potem 6 cykli radioterapii i trwającą zaledwie miesiąc chemioterapię. Po tym czasie chemia została przerwana z powodu wysokiej toksyczności. - Nie mogłam jej dłużej przyjmować. Czułam się bardzo źle. Miałam wielokrotnie przetaczaną krew. Chemia uszkodziła mój szpik kostny, organizm nie produkował białych krwinek. Minęły zaledwie 2 lata i nowotwór powrócił. Niestety już w IV stopniu złośliwości. W dodatku wznowa jest wielomiejscowa – pojawiły się 3 guzy. Dwa z nich wycięto podczas operacji w lipcu, w trakcie której dostałam silnego krwotoku. Lekarze musieli pilnie zakończyć operację, dlatego nie udało się wyciąć trzeciej zmiany - mówi mieszkanka Międzyrzeca Podlaskiego.

Przyznaje, że obecnie nie ma już wielu możliwości leczenia systemowego w Polsce. - Chemii nie mogę przyjąć, radioterapia jest zbyt ryzykowna, bo mogłaby doprowadzić do martwicy mózgu. Szukam pomocy za granicą. Nadzieją jest dla mnie protonoterapia - tłumaczy.

Wskazuje, że niestety, terapie zagraniczne wiążą się z wysokimi kosztami. Każdy dzień zwłoki działa na jej niekorzyść, dlatego musi działać od razu. - Aktualnie jestem bez żadnego leczenia.

Każdy dzień zwłoki gra na moją niekorzyść - zaznacza. - O wszystkim będę informować was na bieżąco, ale dziś proszę – nie odbierajcie mi nadziei na życie, którą nowotwór tak brutalnie próbuje mi zabrać. Chcę wygrać dla moich synów, ukochanej rodziny, dla siebie -  apeluje Agata do ludzi dobrej woli, którzy mogą wesprzeć jej dalsze leczenie.

Jeśli chesz wesprzeć Agatę Kaduszkiewicz, wejdź na stronę zbiórki i wpłać cegiełkę


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dlaczego? 20.10.2024 08:44
Dlaczego, NFZ pokrywa koszty leczenia ludzi ubezpieczonych w KRUS 60 zł miesięcznie - wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie ? Paranoja systemu. Dlaczego, NFZ pokrywa koszty leczenia ludzi pracujących za granicą i nie opłacających składek w Polsce (tz. zawsze bezrobotnych). Dlaczego, NFZ pokrywa leczenie wiecznie bezrobotnych. Dlaczego, ludzie umawiający wizyt na NFZ nie odwołują wizyt wiedząc że nie pójdą na wizytę. Dlaczego, z NFZ nikt nie dzwoni z przypomnieniem o wizycie. Dlaczego, dlaczego.... i jeszcze więcej dlaczego? Dlaczego, Clarks nie płaci składek na NFZ ?

Clark Griswald 18.10.2024 19:23
Dlaczego NFZ nie chce zapłacić? Przegrali pieniądze ze składek na loterii u Buddy?

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama