Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 20:50
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Remis Podlasia z Czarnymi - GALERIA

Podlasie Biała Podlaska zremisowało u siebie z Czarnymi Połaniec 1:1.
Remis Podlasia z Czarnymi - GALERIA
Podlasie po raz dziewiąty z rzędu u siebie nie pokonane.

Autor: Klaudia Matejek

Podlasie Biała Podlaska - Czarni Połaniec 1:1 (1:0)

Bramki: Kosieradzki 29 - Banik 51

Podlasie: Lipiec - Pigiel, Handzlik (62 Andrzejuk), Opalski (46 Orzechowski), Kamiński, Avdieiev, Kosieradzki (62 Lepiarz), Cichocki, Podstolak, Pokora (62 Wnuk), Kozłowski (80  Horzhui). 

Czarni: Kowal - Mucha, Chmielowiec, Banik (74 Gaj), Kałaska, Salamon (83 Guca), Kramarz, Smoleń, Kierys (90 Galara), Kardyś, Słoma.

Żołte kartki:  Kałaska, Mucha - Podstolak, Pigiel, Kosieradzki, Andrzejuk, Kamiński.

Po kilku groźnych akcjach niezakończonych strzałem w 10 minucie w idealnej sytuacji po podaniu Adama Kramarza znalazł się Krystian Kardyś i przestrzeli z bliskiej odległości. W 29 minucie pierwszy celny strzał Podlasia zakończył się bramką. Z lewej strony piłkę zagrał Marcin Pigiel, a Jarosław Kosieradzki strzałem głową pokonał Wiktora Kowala. Sześć minut później z dystansu strzelał Szymon Kamiński, piłkę zablokowali obrońcy. Po chwili podobnie zakończył się strzał Kosieradzkiego. W odpowiedzi Kamil Słoma uderzył z 20 metrów wysoko ponad bramką. W 43 minucie z około 30 metrów z wolnego uderzył Piotr Cichocki. Bramkarz z trudem wybił piłkę na róg. Po chwili jeszcze raz Piotr próbował zaskoczyć bramkarza gości ale ponownie skończyło się na rożnym. W 51 minucie po rzucie rożnym i zamieszaniu pod bramką  Pawła Lipca piłkę do bramki wepchnął Michał Banik. W odpowiedzi strzał Pigiela na róg wybił Kowal. W 59 minucie mieliśmy powtórkę akcji bramkowej dla Podlasia, jednak tym razem Kosieradzki nie trafił w bramkę. W 65 minucie wychodzącego sam na sam Tomasza Andrzejuka po za polem karnym skosił bramkarz gości. Sędzia uznał że nic nie było. W 73 minucie z pięciu metrów głową ponad bramką zagrał Pigiel, po podaniu Cichockiego. Dziewięć minut później sam na sam z Lipcem wyszedł Kardyś i przegrał pojedynek z bialskim bramkarzem. Pięć minut później strzał Tomasza Muchy obronił Lipiec. Po chwili Maksym Horzhui przestrzeli głową z dwóch metrów i sędzia zakończył spotkanie. Podlasie po raz dziewiąty z rzędu u siebie nie przegrało. Szkoda, że nie wygrało był by to świetny prezent ślubny dla Przemysława Skrodziuka, trenera przygotowania motorycznego Podlasia, który w dniu meczu stanął na ślubnym kobiercu. Korzystając z okazji życzymy szczęścia na nowej drodze życia. 

Artur Renkowski, trener Podlasia Biała Podlaska

- Pierwsze 20 minut były na korzyść drużyny gości, głównie ze względu na zmianę ustawienia w ataku, którego się nie spodziewaliśmy. W trakcie gry zaadaptowaliśmy się do tego i druga część pierwszej połowy była już pod nasze dyktando i powinniśmy w tym okresie gry poszukać zdobycia drugiej bramki. Druga połowa rozpoczęła się od straty bramki z rzutu rożnego, a najgorsze że bramka odbiła się na obrazie spotkania i w wielu prostych sytuacjach zaczęliśmy tracić piłki i podawać do przeciwnika przez co brakowało płynności gry, nie mogliśmy złapać rytmu i swojego momentu. To spowodowało że nasze ataki stały się chaotyczne, brakowało cierpliwości mimo tego że było sporo czasu do zdobycia bramki. Wykreowaliśmy stuprocentową sytuację, przeciwnik również taką miał po ataku szybkim i ostateczny wynik jest sprawiedliwy. Zaprezentowaliśmy zbyt słaby poziom jakościowo, aby móc liczyć na 3 punkty i ciągle musimy wymagać od siebie więcej, jeśli nie chcemy być drużyną środka tabeli.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama