Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 16:34
Reklama
Reklama

Zamek Janów Podlaski gości dzieci z zalanego południa kraju

W Zamku Janów Podlaski spędzają czas dzieci i młodzież ze Stronia Śląskiego. Tak kompleks Grupy Arche włączył się w przedsięwzięcie MEN, tworzenia Zielonych Szkół dla uczniów z terenów popowodziowych.
Zamek Janów Podlaski gości dzieci z zalanego południa kraju
W Białej Podlaskiej czas uczniom ze Stronia Śląskiego zorganizowały służby prezydenta Michała Litwiniuka

Źródło: Michał Litwiniuk (fb)

Od pierwszych dni powodzi, która we wrześniu nawiedziła południe Polski, przy Grupie Arche działał Sztab Pomocy Powodzianom. W jego skład weszli dyrektorzy wszystkich hoteli z Grupy Arche i przedstawiciele Fundacji Leny Grochowskiej, która to organizacja prace sztabu koordynuje. - Zabezpieczyliśmy 5 mln złotych na pomoc powodzianom – informowała wówczas w swoich mediach społecznościowych Grupa Arche. - Z naszych rezerw zostaną przekazane materace, łóżka i inne niezbędne w aktualnej sytuacji artykuły. W akcję angażują się także pracownicy Arche oraz załoga i podopieczni fundacji — dla przykładu uchodźcy czy osoby z niepełnosprawnościami.

Prezes Arche, Władysław Grochowski postanowił zabezpieczyć milion złotych na zorganizowanie na terenie nieruchomości Grupy „Zielonych szkół” dla dzieci z terenów powodzi. 

- Włączyliśmy się do programu Ministerstwa Edukacji Narodowej "Zielone szkoły". Przygotowywane są już pobyty dla pierwszych grup w Arche Zamek Janów Podlaski, a wkrótce dojdą kolejne – informował Władysław Grochowski.

Zaznaczał, że Grupa Arche dopasowywać będzie oferowaną pomoc do potrzeb. - Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie i gdzie będą największe potrzeby. Do akcji włączamy lokalnych nauczycieli, wolontariuszy, mniejsze firmy czy samorządy. Wewnętrznie przewidujemy również organizację turnusów dla dzieci i młodzieży z zalanych terenów w ferie zimowe oraz wakacje w 2025 r. – zdradzał również dalsze plany prezes Grochowski.

Miesiąc po powodzi grupę uczniów ze Stronia Śląskiego, jednej z miejscowości najbardziej doświadczonych przez wrześniowy żywioł, gości Hotel Zamek Janów Podlaski. 

- Są na tygodniowym turnusie „Zielonej szkoły”. To około 60 osób z opiekunami. To dzieci klas IV, V i VI oraz jedna klasa szkoły średniej – informuje Grzegorz Orzełowski, dyrektor Hotelu Zamek Janów Podlaski. - Mają zapewnione warunki tak jak w hotelu, wszystkie kwestie żywieniowe, rekreację, wypoczynek ale i atrakcje, które na co dzień Zamek organizuje dla grup szkolnych, które nas odwiedzają, czyli np. Zamkowi Odkrywcy. Przysłużyła się też nasza współpraca z fundacją „Dla każdego” byłych żołnierzy GROM, którzy przyjechali ze specjalnymi zajęciami dla dzieci. Był całodniowy pobyt w Białej Podlaskiej, odbywają się spotkania z młodzieżą z Janowa Podlaskiego i zaplanowany został dzień w Stadninie Koni Janów Podlaski.

W Białej Podlaskiej czas uczniom ze Stronia Śląskiego zorganizowały służby prezydenta Michała Litwiniuka. Goście mieli zaplanowane zajęcia w Miejskiej Bibliotece Publicznej, Muzeum Południowego Podlasia i Bialskim Centrum Kultury. 

- Grupa ze Stronia Śląskiego, odwiedziła założenie zamkowo-parkowe Radziwiłłów, gdzie opowiedziałem o historii tego miejsca. Nasi goście spędzili aktywnie czas w MBP, MPP i BCK, gdzie czekały na nich ciekawe zajęcia i warsztaty – wspomina spotkanie z młodymi mieszkańcami południa Polski prezydent Michał Litwiniuk.

O to, by cały pobyt na terenie powiatu bialskiego był dla gości z terenów popowodziowych atrakcyjny, zadbał Zamek Janów Podlaski. - Wykorzystujemy swoje wieloletnie doświadczenie. Zdobywaliśmy je choćby podczas podejmowania grup młodzieży i dzieci z Ukrainy.  Od 4 lat organizujemy też obozy sportowe i artystyczne dla dzieci i młodzieży, więc Zamek na takie działania jest przygotowany, a dzieci chyba zadowolone, bo nie mamy negatywnych uwag – dodaje dyrektor Orzełowski.

Grupa ze Stronia Śląskiego kończy już swój pobyt w gościnnych progach Zamku Janów Podlaski, ale dyrektor Orzełowski zapewnia, że jego drzwi są otwarte dla kolejnych grup. – Zgodnie z decyzją właściciela jesteśmy otwarci na kolejne grupy. W okresie zimowym i wiosennym grupy z terenów dotkniętych powodzią mogą do nas przyjechać, po spełnieniu warunków określonych przez MEN w ramach programu „Zielonych szkół”. Można do nas przyjechać, realizować program edukacyjny i psychicznie wypocząć z dala od tych trudnych dla nich sytuacji – zapewnia dyrektor Zamku Janów Podlaski.

PRZECZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama