Firma swoje magazyny i hale produkcyjne umiejscowiła w Horodyszczu i Dubicy. Wyposażone są w nowoczesną linię produkcyjną do czyszczenia pestki dyni. Na hali utrzymywana jest stała temperatura. Znajdują się tu m.in. sortowniki optyczne, które czyszczą pestki "na kolor". Jest też rentgen, który wykrywa ciała obce, dzięki czemu są natychmiast usuwane. - Profesjonalnie przygotowujemy pestki do wszystkich paczkarni, robimy to hurtowo. Dzięki nowoczesnemu sprzętowi udaje nam się uzyskać jak najlepszą jakość. Ciągle się rozwijamy - zaznacza Łukasz Popielewicz.
Firma co roku obrabia od 2 do 3 tys. ton pestki. - To moja pasja. Jestem rolnikiem. W gminie Wisznice i okolicach od lat uprawiało się dynię zwyczajną w łupinie, potem dynię gleisdorfer. Kiedy zacząłem ją obrabiać, odkryłem, że to przynosi zyski. Postanowiłem się tym zająć zawodowo, zakupiłem maszyny i założyłem firmę - zaznacza Łukasz Popielewicz i dodaje, że nasz region ma ogromny potencjał dyniowy. Obecnie zasiewa się tu około 10 tys. ha tego warzywa.
Napisz komentarz
Komentarze