Lubi jak ktoś mówi na nią Aga. Ma 25 lat i pracuje jako brafitterka w jednym z bialskich salonów z bielizną. Można ją zobaczyć i usłyszeć na internetowych transmisjach sprzedażowych. Aga ma jednak więcej pasji.
Brafitterka na hondzie
- Brafitterka to nie jest zawód motoryzacyjny, dlatego cały czas biję się z myślami, czy nie wrócić do „męskiego zawodu” Moja pasja i życiem codziennym jest motoryzacja. Od dwóch lat kocham się w jednej takiej Hance, którą można zobaczyć na zdjęciach. Jest to honda CBR 600RR, motocykl o mocy 126 koni mechanicznych. Mimo mojego przywiązania myślę również już o zmianie na większy motocykl, lecz ciężko się rozstać z moją Hanią - śmieje się Aga Kozik. Bialczaka z zawodu jest elektromechanikiem. - Pacowałam w tym zawodzie w Białej Podlaskiej. Do tej pory wiele osób wspomina, że widzieli kobietę między alternatorami i rozrusznikami - opowiada.
Przygoda w telewizji
Jej przygoda w telewizji zaczęła się już w roku 2020. - Wtedy to zostałam zaproszona do programu "Specjalistki" realizowanego przez TVN. Niestety mój brak odwagi nie pozwolił mi na udział w programie. Zrezygnowałam po krótkim wywiadzie. W międzyczasie zaczęłam intensywnie udzielać sie w mediach społecznościowych. Nabrałam właśnie tej odwagi poprzez nagrywanie relacji czy live'ów na TikToku, które cieszyły się coraz większą popularnością. W taki sposób obeznałam się z „kamera” - podkreśla bialczanka.
W marcu tego roku dostała zaproszenie poprzez Instagram do wystąpienia w programie Shoping Quean.
- Miałam wystąpić wraz z 3 motocyklistami z Polski. Tym razem dzięki wsparciu innych odważyłam się i wzięłam udział w programie. Nagrania odbywały się w Pruszkowie, w Galerii "Nowa Stacja". To były 3 intensywne dni pełne stresu. Już w piątek wieczorem miałyśmy małą integrację w hotelu, a w sobotę od 6 rano zaczęłyśmy nagrania, które trwały przez cały dzień. Bycie na planie to rewelacyjne uczucie, ale same nagrania były też męczące, Kolejnego dnia, w niedzielę zaczęliśmy nieco później, ale za to kończąc odcinek i nagrywając finał na planie, byłyśmy na planie do 1 w nocy - wspomina Aga.
Wygrała finał
Zadaniem dziewczyn pierwszego dnia było zrobienie zakupów za 1000 zł i zastosowanie się do dwóch tematów, takich jak „zlot motocyklowy” i „pod krawatem”.
- To było ciekawe wyzwanie. Tematy były ciekawe i w moim stylu, więc bez stresu udało mi się stworzyć dwie stylizacje w tej kwocie. Za to w niedzielę było już spokojniej, ale za to mniej pewnie, ponieważ nikt nie wiedział, kto wygra w finale. Nasze stylizacje oceniali: Joanna Horodyńska, Tomasz Jacykow, modelka Karolina Pisarek-Salla oraz stylistka Zofia Ślotała-Haidar - opowiada bialska braffiterka. - O godzinie 20 zaczęło się nagrywanie finału, Wtedy po raz pierwszy nałożyłyśmy ubrania, które zostały kupione dzień wcześniej i zaprezentowałyśmy swoje stylizacje. Była to zacięta rywalizacja. Na szczęście finał należał do mnie. Wygrałam! Emocje i szczęście, oczywiście nie do opisania! To kolejny krok do przodu w moim życiu - dodaje.
Udział w programie telewizji Polsat Cafe był dla Agi niezapomnianą przygodą i doskonalą zabawą. - Polecam spróbować każdemu. Gdybym miaa taką możliwość, wzięłabym udział w tym programie ponownie - podsumowuje bialczanka.
Napisz komentarz
Komentarze