Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 13:14
Reklama
Reklama

AZS wygrywa po raz drugi

Po raz drugi w tym sezonie szczypiorniści AZS AWF Biała Podlaska wygrywają w lidze.
AZS wygrywa po raz drugi
Akademicy po raz drugi w tym sezonie górą.

Autor: Klaudia Matejek

AZS AWF Biała Podlaska – Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź 30:23 (17:13)

AZS AWF: Adamiuk, Kwiatkowski – Antoniak 11, Tarasiuk 5, Wierzbicki 4, Wójcik 3, Andrzejewski 2, Rodak 2, Koc 2, Szendzielorz 1, Burzyńśki, Kandora, Lewalski, Wojnecki. Kary: 14 min.

Anilana: Pisarkiewicz, Konarzewski – Kucharski 7, Krajewski 5, Pinda 3, Trzeciak 2, Jakubiec 1, Katusza 1, Malarz 1, Mukhomediarov 1, Rutkowski 1, Wawrzyniak 1, Blichowski, Kazimierczak, Pawlak. Kary: 12 min.

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy od prowadzenie 4:0. To zasługa dobrej gry w obronie i skutecznych interwencji Łukasza Adamiuka w bramce. Pozostała część pierwszej połowy była wyrównana. W 26 minucie AZS prowadził 16:10 i wydawało się, że na przerwę zejdzie z pokaźną zaliczką. Trzy szybkie bramki Anilany rozwiązły takie nadzieje. Druga połowa grana była pod dyktando gospodarzy mimo, że zaczęła się od bramki Kamila Katusza. Gdy w 48 minucie biało-zieloni prowadzili 27:20 wydawało się, że nic się stać nie może. Faktycznie się nie stało. Co prawda Akademicy mieli ośmiominutowy przestój bez zdobytej bramki, ale rywale nie byli wstanie tego wykorzystać, bo albo gubili piłki, albo pudłowali, albo na ich drodze stawał Wiktor Kwiatkowski. Ostatnie trzy trafienia były dziełem AZS, który ostatecznie odniósł drugą wygraną w sezonie. Szkoda, że w końcówce nie udało się dołożyć jeszcze jednego trafienia, wtedy bilans bramkowy bialskich szczypiornistów by się wyzerował. W tabeli AZS przeskoczył Olimpię Medex Piekary Śląskie z którą zagra w sobotę 16 listopada na wyjeździe. - Piłka mi dziś siedziała, wiec trochę rzuciłem. To jednak mniej jest ważne najważniejsze, że wygraliśmy.  Cieszymy się z wygranej i pracujemy dalej by było lepiej. Liga w tym roku jest bardzo wyrównana i trudna. My musimy się rozkręcić i nazbierać o wiele więcej punktów by mieć jak to się mówi spokój w tabeli – powiedział po meczu najlepszy strzelec AZS Dominik Antoniak.

Sławomir Bodasiński, trener AZS AWF Biała Podlaska

 - Zagramy całkiem nieźle w Koszalinie po ciężkiej podróży przegraliśmy jedną, a wcale tak się nie musiało skończyć. W głowach cały czas siedziało nam przed tym meczem, że mamy jedną wygraną na koncie. Więc do meczu podchodziliśmy z obawą, niepewnością. Wygrywamy po raz drugi i przełamuje się dalej. To chyba był nasz jeden najlepszych meczów w tym sezonie. Oby było lepiej. Kolejne mecze przed nami. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Holden Caulfield 03.11.2024 12:12
Faktycznie dobry mecz. Szkoda tego przestoju w drugiej połowie, bo by był pogrom. Myślę, że powoli wracamy na dobre tory. Więcej lodu na głowę. Gramy w osłabieniu z przewagą kilku bramek to nie wolno dawać odpałów z nieprzygotowanych pozycji.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama