Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 23:26
Reklama
Reklama

Szczepionki za miliony czekają, a Polacy już się nie boją Covid-19

Kiedy w końcu Polska zdobyła nowe szczepionki przeciwko Covid-19, to okazało się, że chętnych na szczepienie jest niewielu.
Szczepionki za miliony czekają, a Polacy już się nie boją Covid-19
1 mln 54 tysiące dawek nowej szczepionki kosztowało ok. 136,5 miliona złotych. Tymczasem niewiele osób chce się szczepić przeciwko koronawirusowi

Autor: Canva

1 mln 54 tysiące dawek nowej szczepionki kosztowało ok. 136,5 miliona złotych. Tymczasem niewiele osób chce się szczepić przeciwko koronawirusowi.

Najpierw nie było szczepionek, teraz nie ma chętnych 

Pomiędzy końcem sierpnia, a ostatnimi dniami października szczepień przeciwko koronawirusowi nie było. Po pierwsze dlatego, że trzeba było zutylizować zalegające w magazynach miliony dawek preparatów, którym skończył się okres przydatności. Po drugie, nie było jeszcze w Polsce nowego produktu Spikevax JN.1. 

Kiedy w końcu szczepionki są, to dla odmiany nie za bardzo są chętni do ich przyjęcia.

Zaledwie 90 tysięcy osób zgłosiło się na szczepienie

Lekarze od tygodni apelują o szczepienie się. Przekonują, że jesień to czas grypy i właśnie Covid-19, a to może być bardzo groźne dla dzieci, osób starszych i z obniżoną odpornością.

Tymczasem chętnych nie ma.

„Ponad 90 tysięcy osób skorzystało z nowej szczepionki przeciwko koronawirusowi. Ten nowy, zaktualizowany preparat jest podawany w Polsce bezpłatnie od tygodnia” – podaje RMF FM. 

Dla kogo szczepienie?

Szczepienia są wykonywane u osób w wieku 12 lat i starszych. W pierwszej kolejności u osób o największym ryzyku przebiegu ciężkiego COVID-19. 

Należą do nich osoby w wieku 60 lat i starsze, dzieci, młodzież i dorośli z chorobami współistniejącymi, w tym m.in. z:

  • otyłością, 
  • cukrzycą, 
  • przewlekłą chorobą płuc, 
  • przewlekłą chorobą nerek, 
  • chorobą układu sercowo-naczyniowego.

Szczepionkę przeciw COVID-19 można podawać w dowolnym czasie przed lub po podaniu innych szczepionek. Są także zalecane kobietom w ciąży.

To trzeba wiedzieć

Skierowania na szczepienia są wystawione automatycznie od 18 października. Gdyby był z tym jakiś kłopot, to może je wystawić osoba uprawniona w punkcie szczepień. Wystarczy, że oceni wiek i odstęp od przyjęcia ostatniej dawki. 

Szczepienia wykonują:

• przychodnie POZ,

• apteki, które zawarły umowę z NFZ. 

Pacjenci mogą zapisać się na szczepienie za pośrednictwem IKP (Internetowe Konto Pacjenta) lub bezpośrednio w punkcie szczepień (ich wykaz jest na stronie pacjent.gov.pl).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Nutta 05.11.2024 04:10
Trzeba być chorym na głowę, żeby się szczepić przeciwko covid.

Romek 04.11.2024 20:21
Ludzie się przekonali, że ten cały Covid, to tylko zwykłe przeziębienie.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama