Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 16:07
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Burmistrz obsadza kolejne kierownicze stołki. To stanowiska bez konkursów

W ostatnim dniu października burmistrz zarządzeniami powierzył kierowanie Miejską Biblioteką Publiczną i Radzyńskim Ośrodkiem Kultury dwóm nowym osobom. Panie dotąd z instytucjami tymi nie miały do czynienia, ale zabieg jest zamierzony, bo burmistrz chciał kogoś spoza „ekosystemu” placówek.
Burmistrz obsadza kolejne kierownicze stołki. To stanowiska bez konkursów
W ostatnim dniu października burmistrz powierzył kierowanie Miejską Biblioteką Publiczną i Radzyńskim Ośrodkiem Kultury nowym osobom spoza tych instytucji

- 31 października podpisałem dwa zarządzenia, powołujące na stanowisko dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej Ewę Dąbrowską oraz na stanowisko dyrektora Radzyńskiego Ośrodka Kultury Martę Sidorowicz. Kierowałem się doświadczeniem zebranym w ciągu ostatnich miesięcy oraz obserwacjami z lat poprzednich – poinformował mieszkańców burmistrz Jakub Jakubowski, który o przesłankach swojej decyzji mówi następująco: 

- Na funkcje kierownicze powołałem osoby spoza ekosystemu ROK i biblioteki. To szansa na potrzebne odświeżenie i zmiany. Osoby, które zostają kierownikami mają chęć aktywnie działać, znam je, ufam i wiem, że pomogą dokonać zmian. Mają motywację, są zaangażowane, pełne energii i pomysłów. Chcą pomóc miastu i tym placówkom. Marta ma studia z zarządzania, podyplomowy kurs zarządzania w kulturze, a Ewa zarządzała dwoma bibliotekami.

Po pół roku kolejny p.o. dyrektor

Marcie Sidorowicz burmistrz powierzył w ROK sprawowanie p.o. dyrektora na okres miesiąca od 1 listopada. Jak wyjaśnia w uzasadnieniu do zarządzenia z dnia 31 października, przepisy ustawy o organizowaniu  i prowadzeniu kultury dają mu możliwość powołania p.o. do czasu wyłonienia powołania dyrektora.

Przypomnijmy jednak, że ta instytucja kultury już od pół roku nie ma dyrektora. Tu rezygnację jeszcze przez końcem poprzedniej kadencji na ręce poprzedniego burmistrza złożył ówczesny dyrektor Robert Mazurek, Została przyjęta. Nowy burmistrz obejmując stanowisko zastał więc jednostkę kultury bez zarządcy. Jedną z pierwszych decyzji było więc powołanie p.o. dyrektora, którym został Tomasz Młynarczyk. Od początku jednak burmistrz zapowiadał, że na stanowisko dyrektora ROK zostanie rozpisany konkurs. Do dziś go jednak nie ogłoszono.

Dziś o tych dawanych wcześniej  zapewnieniach słyszy, gdy obwieszcza mieszkańcom swoje decyzje personalne. „Dlaczego nie został ogłoszony konkurs na stanowisko dyrektora? Obiecywał Pan wybór na podstawie konkursów to było jasno w Pana kampanii, chciałbym uzyskać wyjaśnienie.” – dopominał się na profilu internetowym burmistrza pan Robert. Na co od burmistrza otrzymał taką odpowiedź: 

- W tych przypadkach skorzystałem z możliwości powołania ponieważ w obu placówkach jest do wykonania dużo konkretnej pracy i chcę ją wykonywać właśnie z tymi osobami. Niektórzy twierdzą, że jesteśmy tacy sami jak wszyscy inni, czy też - jak poprzednicy. Tylko po efektach działań dowiedziemy, że jesteśmy lepsi. Tak zamierzam zrobić. Dlatego chcę w tych przypadkach pracować właśnie z tymi osobami.

Nieoczekiwana zmiana personalna

Do niedawna problemu ze stanowiskiem kierowniczym nie było w Miejskiej Bibliotece Publicznej, którą od lat kierowała Grażyna Kratiuk. Dyrektorem MBP została w maju 2015 roku. Na podstawie zarządzenia burmistrza objęła wówczas stanowisko na czas określony, na pięć lat. Teraz pełniła w bibliotece kolejną kadencję, która kończyła się w przyszłym roku.

Nieoczekiwanie w ubiegłym tygodniu mieszkańcy dowiedzieli się, że dyrektor MBP została odwołana z funkcji. W zarządzeniu burmistrza z dnia 22 października czytamy, że odwołanie nastąpiło na wniosek dyrektor Kratiuk, z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. Od  4 listopada została skierowana na urlop, a po jego wykorzystaniu burmistrz zwolnił ją z obowiązku świadczenia pracy do końca okresu wypowiedzenia. 

- Tutaj sytuacja wyglądała tak, że cały czas diagnozowaliśmy sytuację finansową biblioteki i jej pracę, w trakcie jednej z takich rozmów trafiła do mnie rezygnacja pani dyrektor – informował radnych podczas ostatniej sesji rady miasta burmistrz Jakubowski.

Ewę Dąbrowską powołał na  stanowisko p.o. dyrektora MBP na okres od 1 listopada do końca stycznia przyszłego roku. „Rozwiązanie to ma na celu zapewnienie prawidłowego, bieżącego funkcjonowania instytucji kultury w okresie bezpośrednio następującym po zwolnieniu się stanowiska jej dyrektora.” – uzasadnia burmistrz w zarządzeniu.

Podsumowując nowe powołania Jakub Jakubowski mówi, że wraz z wiceburmistrz Bożeną Lecyk zastanawiali się nad formułą obsadzenia stanowisk w placówkach kultury.  - Doszliśmy do wniosku, że potrzebujemy osób spoza instytucji. Zależało nam, żeby to były osoby, które również będą chciały takie instytucje prowadzić, by były przygotowane i z doświadczeniem – stwierdza Jakubowski i dodaje: - Sądzimy, że osoby wskazane na funkcje obronią się same działaniem na objętych stanowiskach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama