Plany co do uruchomienia przejazdów autobusów miejskich nowymi trasami przedstawił radnym na komisji rozwoju gospodarczego i budżetu prezes MZK Krzysztof Trochimiuk. W zamierzeniach jest zadośćuczynienie prośbie radnego Wojciecha Babicza z połowy tego roku, rozważany jest też postulat jednostki wojskowej.
Nowa linia ma się dobrze
Zachętą do tworzenia nowych połączeń może być odzew, jaki nastąpił po uruchomieniu linii L na osiedle Francuska. W czerwcu tego roku MZK zdecydowało się bowiem stworzyć dodatkową linię L, komunikującą ten teren miasta z jego centrum. Okazja ku temu było oddanie do użytku nowej arterii, czyli ul. Armii Krajowej. - Jest nowa droga więc odpowiadamy na potrzeby, które się pewnie pojawią – mówił wówczas prezes MZK. Spółka zdecydował wówczas o kilku zmianach. Wydłużono linię weekendową T, która objęła pętle na ul. Francuskiej. Linię C przedłużono, by robiła nawrotkę na skrzyżowaniu z ul. Żeromskiego. Nową linia L, poprowadzono od pętli na ul. Francuskiej, ulicą Armii Krajowej, Okopową, Królowej Jadwigi, Glinki, Akademicką do Artyleryjskiej. Następnie do ul. Zamkowej, Narutowicza, do Al. Tysiąclecia, stamtąd Brzeską, al. Jana Pawła II do ul. Francuskiej. - Nowa linia pozwoli dojechać do ul. Narutowicza, gdzie można się przesiąść, by dojechać do drugiej części miasta – wyjaśniał koncepcję Krzysztof Trochimiuk.
Dziś okazuje się, że plan był słuszny, bo od września wydłużono czas kursowania linii L do godz. 18.00, to po sygnałach mieszkańców. - To linia szybka, której pętla zamyka się w 0,5 godz.- dodaje prezes.
Nowe trasy, nowe wyzwania
MZK planuje już kolejne zmiany w kursach. Chce zabezpieczyć komunikacyjnie nową trasę, która powstanie po oddaniu do użytku mostu na Krznie. W połowie roku o takie rozwiązanie wnosił radny Wojciech Babicz, upatrując w oddaniu mostu szansy na lepsze skomunikowanie os. Grzybowa-Pieńki. Zaproponował wówczas linię, która mogłaby przebiegać ulicami: Ceglaną, Grzybową, Witoroską, Koncertową, Warszawską, Kopernika, Akademicką, Sitnicką, Terebelską. - Powyższa trasa uwzględnia objazd wokół osiedla Grzybowa oraz przystanki obok ważnych miejsc takich jak: SP nr 3, galeria Karuzela, AWF, ZSZ nr 1, stadion miejski, szpital. Takie połączenie byłoby dobrym uzupełnieniem dla aktualnie jedynej linii B i znacząco poprawiłoby dostęp do komunikacji miejskiej oraz ułatwiło codzienne przemieszczanie się mieszkańców tej części miasta – argumentował.
Dziś prezes Krzysztof Trochimiuk przyznaje, że plany puszczenia autobusów MZK nowym mostem są praktycznie zatwierdzone.
- To będzie zmiana na linii B z ul. Robotniczej. W godzinach szczytu łapie ona duże opóźnienia, więc chcielibyśmy ją zdjąć z dworca PKP. Chcielibyśmy żeby jechała do Ronda WOŚP w Koncertową, przez nowy most i w trasę do Narutowicza – opisuje prezes MZK.
Ta nowa linia z os. Grzybowa ma być uruchomiona prawie równocześnie z otwarciem mostu.
W związku z tym planem spółka myśli o jeszcze innym połączeniu. - Rozważamy jeszcze wprowadzenie nowej linii z ul. Robotniczej przez ul. Podleśną do dworca PKP, żeby połączyć te części miasta. Ona prowadziłaby dalej Al. Tysiąclecia do ul.Narutowicza i albo ul. Janowską, lub Terebelską, do pętli Terebelska. Myślimy bowiem o dodatkowym skomunikowaniu w przyszłości Terebeli, gdyby takie zapotrzebowanie wyraziła gmina Biała Podlaska - wyjaśnia prezes Trochimiuk.
Dodatkowo spółka diagnozuje możliwości wzmocnienia połączeń z jednostką wojskową. - Postulują, żeby autobusy z Łomaskiej zajeżdżały do nich na jednostkę i stamtąd na ul. Dokudowską. To jeszcze nie jest dookreślone, ale to duży pracodawca i zwraca się do nas z takim wnioskiem, więc rozważamy to - przyznaje prezes MZK.
Napisz komentarz
Komentarze