Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 21:05
Reklama
Reklama

Biała Podlaska. MZK planuje nowe linie

Przez nowy most na Krznie będzie jeździł autobus komunikacji miejskiej, to już pewne. MZK zastanawia się nad zmianami na trasach również w innych częściach miasta. O autobus MZK dopomina się choćby wojsko.
Biała Podlaska. MZK planuje nowe linie
MZK planuje linie. Chcą ich mieszkańcy, apeluje o nie wojsko

Źródło: archiwum

Plany co do uruchomienia przejazdów autobusów miejskich nowymi trasami przedstawił radnym na komisji rozwoju gospodarczego i budżetu prezes MZK Krzysztof Trochimiuk. W zamierzeniach jest zadośćuczynienie prośbie radnego Wojciecha Babicza z połowy tego roku, rozważany jest też postulat jednostki wojskowej.

Nowa linia ma się dobrze

Zachętą do tworzenia nowych połączeń może być odzew, jaki nastąpił po uruchomieniu linii L na osiedle Francuska. W czerwcu tego roku MZK zdecydowało się bowiem stworzyć dodatkową linię L, komunikującą ten teren miasta z jego centrum. Okazja ku temu było oddanie do użytku nowej arterii, czyli ul. Armii Krajowej. - Jest nowa droga więc odpowiadamy na potrzeby, które się pewnie pojawią – mówił wówczas prezes MZK. Spółka zdecydował wówczas o kilku zmianach. Wydłużono linię weekendową T, która objęła pętle na ul. Francuskiej. Linię C przedłużono, by robiła nawrotkę na skrzyżowaniu z ul. Żeromskiego. Nową linia L, poprowadzono od pętli na ul. Francuskiej, ulicą Armii Krajowej, Okopową, Królowej Jadwigi, Glinki, Akademicką do Artyleryjskiej. Następnie do ul. Zamkowej, Narutowicza, do Al. Tysiąclecia, stamtąd Brzeską, al. Jana Pawła II do ul. Francuskiej. - Nowa linia pozwoli dojechać do ul. Narutowicza, gdzie można się przesiąść, by dojechać do drugiej części miasta – wyjaśniał koncepcję Krzysztof Trochimiuk.

Dziś okazuje się, że plan był słuszny, bo od września wydłużono czas kursowania linii L do godz. 18.00, to po sygnałach mieszkańców. - To linia szybka, której pętla zamyka się w 0,5 godz.- dodaje prezes.

Nowe trasy, nowe wyzwania

MZK planuje już kolejne zmiany w kursach. Chce zabezpieczyć komunikacyjnie nową trasę, która powstanie po oddaniu do użytku mostu na Krznie. W połowie roku o takie rozwiązanie wnosił radny Wojciech Babicz, upatrując w oddaniu mostu szansy na lepsze skomunikowanie os. Grzybowa-Pieńki.  Zaproponował wówczas linię, która mogłaby przebiegać ulicami: Ceglaną, Grzybową, Witoroską, Koncertową, Warszawską, Kopernika, Akademicką, Sitnicką, Terebelską. - Powyższa trasa uwzględnia objazd wokół osiedla Grzybowa oraz przystanki obok ważnych miejsc takich jak: SP nr 3, galeria Karuzela, AWF, ZSZ nr 1, stadion miejski, szpital. Takie połączenie byłoby dobrym uzupełnieniem dla aktualnie jedynej linii B i znacząco poprawiłoby dostęp do komunikacji miejskiej oraz ułatwiło codzienne przemieszczanie się mieszkańców tej części miasta – argumentował.

Dziś prezes Krzysztof Trochimiuk przyznaje, że plany puszczenia autobusów MZK nowym mostem są praktycznie zatwierdzone. 

- To będzie zmiana na linii B z ul. Robotniczej. W godzinach szczytu łapie ona duże opóźnienia, więc chcielibyśmy ją zdjąć z dworca PKP. Chcielibyśmy żeby jechała do Ronda WOŚP w Koncertową, przez nowy most i w trasę do Narutowicza – opisuje prezes MZK.

Ta nowa linia z os. Grzybowa ma być uruchomiona prawie równocześnie z otwarciem mostu.

W związku z tym planem spółka myśli o jeszcze innym połączeniu. - Rozważamy jeszcze wprowadzenie nowej linii z ul. Robotniczej przez ul. Podleśną do dworca  PKP, żeby połączyć te części miasta. Ona prowadziłaby dalej Al. Tysiąclecia do ul.Narutowicza i albo ul. Janowską, lub Terebelską, do pętli Terebelska. Myślimy bowiem o dodatkowym skomunikowaniu w przyszłości Terebeli, gdyby takie zapotrzebowanie wyraziła gmina Biała Podlaska - wyjaśnia prezes Trochimiuk.

Dodatkowo spółka diagnozuje możliwości wzmocnienia połączeń z jednostką wojskową. - Postulują, żeby autobusy z Łomaskiej zajeżdżały do nich na jednostkę i stamtąd na ul. Dokudowską. To jeszcze nie jest dookreślone, ale to duży pracodawca i zwraca się do nas z takim wnioskiem, więc rozważamy to - przyznaje prezes MZK.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Alfred 12.11.2024 21:44
Linia L to jest porażka. Nie służy mieszkańcom osiedla Francuska. To jest linia nastawiona na dowóz dzieci z os Armi Krajowej do SP 9. Niech redaktor się przyłoży bo obecnie artykuł to czysta propaganda władzy. "Na Narutowicza można się przesiąść". Pewnie.. Jak ktoś ma 30-40min wolnego na przesiadkę

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama