Obecnie Wigilia nie jest dniem wolnym. Wiele firm i urzędów pracuje, choć często jest to praca na pół gwizdka. Także sklepy czynne są krócej -– do godziny 14. Tymczasem Nowa Lewica chce, żeby ten dzień był całkowicie wolny. I stał się 14 w roku dniem bez pracy.
Politycy liczą, że zmiany zostaną szybko przyjęte i wejdą w życie już w tym roku. O to będzie jednak bardzo trudno.
Liczenie pieniędzy. Stracimy miliardy złotych
Choćby dlatego, że Sejm nie przyjął projektu z marszu i skierował go do dalszych prac w komisjach poselskich. Wątpliwości dotyczą m.in. kosztów dla gospodarki. Mowa o kwocie – jak podało Money.pl – od 6 do 8 miliardów złotych, czyli 0,3 rocznego PKB.
Ministra Pełczyńska-Nałęcz proponuje święto za święto
Tymczasem Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej, jest za wolną Wigilią, ale...
– Idealnym rozwiązaniem byłoby zastąpienie innego dnia wolnego, który nie jest wcale taki ważny tradycyjnie, rodzinnie, jakim jest wolna Wigilia – powiedziała „Faktowi”.
Chodzi o 6 stycznia, czyli Święto Trzech Króli, który jest dniem wolnym od 2011 roku. Był to powrót do tradycji sprzed 1960 roku.
Nie wiadomo jeszcze, na ile ta nowa propozycja utrudni przyjęcie projektu Lewicy.
Dni ustawowo wolne:
- 1 stycznia – Nowy Rok,
- 6 stycznia – Święto Trzech Króli,
- pierwszy dzień Wielkiej Nocy,
- drugi dzień Wielkiej Nocy,
- 1 maja – Święto Państwowe,
- 3 maja – Święto Narodowe Trzeciego Maja,
- Zielone Świątki,
- Boże Ciało,
- 15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny,
- 1 listopada – Wszystkich Świętych,
- 11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości,
- 25 grudnia – pierwszy dzień Bożego Narodzenia,
- 26 grudnia – drugi dzień Bożego Narodzenia.
Przeczytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze