Jak informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, z KMP w Białej Podlaskiej, do zdarzenia doszło przed weekendem na terenie Międzyrzeca Podlaskiego. - Funkcjonariusze bialskiej grupy SPEED, na ul. Warszawskiej zwrócili uwagę na osobowe audi, którego kierowca znacznie przekroczył dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość. Urządzenie wykazało 101 km/h - mówi oficer prasowy.
Dodaje, że kiedy policjantka dała znak do zatrzymania kierowca zatrzymał auto, po czym cofnął do najbliższego wjazdu na posesję, gdzie zawrócił odjeżdżając z miejsca zdarzenia.
- Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg dając kierowcy sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Kierowca ani myślał zatrzymać się. Nie reagując na sygnały kontynuował ucieczkę popełniając kolejne wykroczenia w tym między innymi zakaz wyprzedzania na przejściach dla pieszych, czy wyprzedzanie „na trzeciego” - podaje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Wskazuje, że na nic zdały się jego manewry. - Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany na ul. Sienkiewicza. Wówczas okazało się, że za kierownicą osobówki siedzi 61-latek. W chwili zatrzymania mężczyzna był trzeźwy. Potwierdziło to przeprowadzone przez mundurowych badanie. Podczas rozmowy z policjantami kierowca w żaden racjonalny sposób nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania - mówi nadkomisarz.
Wyjaśnia, że w związku z popełnionym wykroczeniem kierowca stracił prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące. Odpowiadał będzie również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze