Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 13 grudnia 2024 21:59
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Trzymamy kciuki za Weronikę

Od 6 grudnia w stolicy Bahrajnu – Manamie – trwają Mistrzostwa Świata Kobiet i Mężczyzn. Wystąpi w nich dwójka Polaków: Weronika Zielińska (AZS AWF Biała Podlaska) i Patryk Sawulski (KPC Górnik Polkowice). W piątek 13 grudnia nasza Weronika będzie bronić szóstego miejsca na świecie, które wywalczyła rok temu.
Przed wylotem do Bahrajnu nasza kadra. Od lewej: trener kadry mężczyzn Zdzisław Faraś, Patryk Sawulski, Weronika Zielińska, trenerka zawodniczki Paulina Szyszka oraz fizjoterapeutka Ewelina Daniszewska.

Autor: pzpc.pl

Oboje naszych zawodników przed wyjazdem do Bahrajnu szlifowało formę w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale. W mistrzostwach wystąpi łącznie 473 zawodniczek i zawodników z 92 krajów. Wśród kobiet mamy 227 sztangistek z 75 krajów. Pełne 10-osobowe składy wystawiają federacje USA, Tajpej, Korei Północnej, Korei Południowej, Meksyku, Kolumbii i Chin. Z Europy najliczniejsza jest drużyna… Wielkiej Brytanii – 7 zawodniczek.

W męskim gronie zgłoszonych jest 246 sztangistów z 76 krajów. Komplety w Manamie mają Meksyk, Korea Południowa, Kazachstan, Iran, Kolumbia, Chiny i Armenia. Z Europy najliczniejszą ekipę zgłosili Gruzini – 8 zawodników oraz Bułgarzy i Ukraińcy – po 7 ciężarowców. Komplety – czyli 20 zawodniczek i zawodników – wystawiają Chiny, Kolumbia, Korea Południowa i Meksyk. 

Weronika wystartuje podczas Mistrzostw Świata w piątek 13 grudnia o godzinie 14.30 czasu polskiego, a o 12.30 czasu miejscowego w kategorii 81 kg w finale B. Rok temu w Rijadzie nasza zawodniczka również startowała w finale B, mimo to uzyskując 237 kg (107+130) zajęła szóste miejsce – to był najlepszy wynik polskich sztangistek na MŚ od sześciu lat. Jak będzie w tym roku?

Podczas Mistrzostw Świata nie zobaczymy obrończyni tytułu z przed roku i rekordzistki świata Chinki Liang Xiaomei oraz jej rodaczki, srebrnej medalistki Wang Zhouyu oraz brązowej medalistki i czwartej na Igrzyskach Eileen Cikamatany z Australii. Nie będzie również mistrzyni olimpijskiej, Norweżki Solfird Koandy, oraz trzeciej w Paryżu Neisi Dajomec z Ekwadoru. Mimo nieobecnych czołowych zawodniczek z Igrzysk i poprzednich MŚ łatwo nie będzie. W Manamie wystartuje duże grono równie mocnych zawodniczek, które za wszelką cenę będą chciały się pokazać.

Faworytką do złota jest zdecydowanie wicemistrzyni olimpijska Sara Ahmed z Egiptu. Powalczyć z nią powinny dwie dwudziestotrzylatki z Azji: Chinka Guifang Liao oraz Kyong Kim z Korei Północnej. W finale A, poza wymienionymi, wystartują: Valeria Rivas i Norela Geles z Kolumbii, Suhyeon Kim z Korei Południowej (6. miejsce na IO), Dominikanka Yudelina Mejia (5. na IO), Laura Amaro z Brazylii (7. na IO). W finale B, wraz z Weroniką, wystąpią: będąca bez przynależności krajowej Yekta Jamali (9. na IO), Ankhtsetseg Munkhjanstsan z Mongolii (10. na IO), Isuel Kim z Korei Południowej, Amerykanka Alexis Park, Meksykanka Lizette Gonzalez, Litwinka Gintare Brazaite i Czeszka Simona Jerabkova.

 

Weronika Zielińska, reprezentantka Polski na MŚ

Jeżeli chodzi o mój start na Mistrzostwach Świata, jak na ten moment czuję duży niepokój co do tego startu, ale mam nadzieję i marzę o tym, aby to był start przełomowy, jeżeli chodzi o moje zdrowie psychiczne i taką radość z dźwigania. Mam również nadzieję i celuję w poprawę rekordów życiowych, ale które to da miejsce, to zobaczymy. Na pewno teraz się oczekuje ode mnie więcej niż rok temu, mam tego świadomość. Dam z siebie wszystko, ile będę w stanie, a pomost zweryfikuje.

 

Paulina Szyszka, trenerka Weroniki

W tym roku Mistrzostwa Świata są mocno obsadzone, ponieważ część zawodniczek nie miała szans zaprezentować się na pomoście w Paryżu, podczas mistrzostw będą chciały się pokazać z jak najlepszej strony. Jeśli chodzi o start Weroniki, to na pewno jest to duże wyzwanie, bo po dość wyboistej drodze, jaką przeszłyśmy, trzeba wrócić do rywalizacji z najlepszymi na świecie. Wszystko wskazuje na to, że Weronika jest dobrze przygotowana, ale jak zwykle pomost zweryfikuje. Chciałybyśmy poprawić wynik z zeszłego roku, ale czy będzie nam to dane, to zobaczymy. Na pewno jest już duże zmęczenie całym rokiem, ale liczę, że Weronika znajdzie w sobie siłę, żeby go dobrze zakończyć.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Reklama
Reklama