Został Pan wybrany piłkarzem października i całej rundy jesiennej w klasie okręgowej. Jak Pan odbiera to wyróżnienie?
Na wstępie dziękuję wszystkim kibicom za oddane głosy. Bardzo cieszy takie wyróżnienie, na pewno dodaje pewności siebie oraz to co najważniejsze, czyli wzmacnia motywację do ciągłego grania i poświęcania się na boisku.
Jak to się stało, że zaczął Pan grać w piłkę nożną?
Odkąd pamiętam interesowałem się piłką i grałem z kolegami na podwórku od małego. Robiliśmy sobie sami bramki z drewna i umieszczaliśmy je na łące, każdy kawałek terenu był wykorzystywany do gry. Na pewno udało się pograć w fajnych klubach w piłce juniorskiej, w Motorze Lublin i rok przygody w Jagielloni Białystok. Później w piłce seniorskiej udało się grać sezon na poziomie III ligi. Większość czasu spędzałim na boiskach IV ligi, a później przeniosłem się do Victorii w której gram już 4 sezon. Na pewno dużo nauczyłem się od trenerów grając w Lublinie, bo tam spędziłem najwięcej swojego czasu. Na pewno Przemek Szymczak, Tomasz Jasik, Grzegorz Komor i Tomasz Kulhawik to trenerzy, którzy mnie ukształtowali.
Jak to się stało, że trafił Pan do swojej obecnej ekipy?
Chciałem pomóc swojemu klubowi i czułem wyzwanie, które bardzo mnie nakręcało do działania. Na pewno też chciałem bardziej iść i się rozwijać w kierunku trenerskim, dlatego nie miałem aż tyle czasu na grę na poziomie 4 ligowym. Praca, wychowywanie i rozwijanie młodzieży jako trener i gdzieś to granie spadło w hierarchii.
Jak to jest być zawodnikiem Victorii?
Jestem zadowolony z bycia zawodnikiem Victorii. Mamy świetny nowy stadion, dobre boiska do treningu i świetną, młodą drużynę.
Jaka jest atmosfera w klubie?
Po ciężkim, ubiegłym sezonie atmosfera w klubie się poprawiła i teraz weszliśmy na dobrą drogę.Każdy jest głodny zwycięstw, a o to chodzi w tym sporcie.
Jak oceniacie jesień w waszym wykonaniu?
Myślę, że powinniśmy się cieszyć z tego 5 miejsca po rundzie jesiennej, ponieważ początek sezonu był słaby i mieliśmy problemy kadrowe na niektórych pozycjach. Jednak z kolejki na kolejkę drużyna pokazywała coraz lepszą formę i docieraliśmy się z każdym meczem.
Jakie macie cele na ten sezon?
Na ten sezon myślę że realnym celem będzie utrzymanie pozycji w top 5, jednak biorąc pod uwagę to, że na wiosnę wszystkie mecze gramy u siebie to musimy celować w podium.
Jakie cele na ten sezon ma Kacper Waniowski jako piłkarz?
Początek sezonu był słaby w moim wykonaniu, przez co słabiej punktowaliśmy przez pierwszych pięć kolejek. Później nastąpiła zwyżka formy, gwarantowałem bramki drużynie i czułem się bardzo dobrze na boisku. Mój cel indywidualny na ten sezon to zdobycie tytułu króla strzelców ligi.
Pana wybrali nasi Czytelnicy, a Pana typ na piłkarza jesieni w bialskiej okręgówce, to?
Myślę, że Piotrek Krzewski który w znacznym stopniu przyczynił się do naszych zwycięstw.
Kto w tym roku wygra klasę okręgówkę i dlaczego?
Orlęta Łuków. Mają najlepszy zespół, prezentują dobrą grę i mają super strzelca w postaci „Jawora”.
Czy grając w piłkę nożna wzoruje się Pan na jakimś innym piłkarzu?
Raczej nie. Próbuje od kilku napastników zaczerpnąć czegoś dla siebie.
Czy jest taki gracz którego Pan podziwia?
Cristiano Ronaldo jest moim idolem, od małego kibicowałem temu piłkarzowi.
Z kim chciałby Pan zagrać w jednej drużynie?
Oczywiście z Cristiano Ronaldo.
Jakie są Pana plany na karierę piłkarską?
Plan jest taki żeby zostać w Victorii jak najdłużej, wygrać okręgówkę i przywrócić IV ligę do Parczewa. Mam nadzieję, że wszyscy w klubie będą chcieli w przyszłości awansować i stworzymy super zespół.
Jakie są marzenia piłkarskie?
Nie są jakieś duże. Po prostu chcę zostać królem strzelców ligi i awansować z Victorią do IV ligi.
Wiemy, że mocno Pan stawia na trenerkę. Już pracuje z młodzieżą i rozwija się w tym kierunku...
Tak, pracuję w Mazurze Karczew i jestem trenerem juniorów młodszych oraz prowadzę grupę dziewczynek roczniki (2013-2016). W każdym dniu próbuje się czegoś nauczyć, coś dla siebie wyciągnąć. Głównie poprzez rozmowy z innymi trenerami, ale oglądam też mnóstwo meczów, czytam książki, słucham wywiadów najlepszych trenerów oraz słucham podcastów, z których można dużo się nauczyć. Moje marzenia, jeśli chodzi o piłkę nożną są już głównie trenerskie, a nie piłkarskie.
Czym zajmuje się Pan po za grą w piłkę nożną? Nauka, praca, hobby?
Na co dzień pracuje w szkole jako nauczyciel wychowania fizycznego. Jeśli chodzi o hobby to lubię chodzić na siłownię oraz gram często w padla, gdy jest ciepło to także w tenisa. Sport jest ważny w moim życiu.
Kacper Waniowski
Data urodzenia: 8 marca 1998
Wzrost/waga: 181/80
Pozycja: pomocnik
Kariera: Victoria Parczew (…/2013), Motor Lublin (2013/14), Jagiellonia Białystok (2014/15), Motor Lublin (2015/17), Cresovia Siemiatycze (2017), Eko Różanka (2018), Orlęta Radzyń Podlaski (2018/19), Huragan Międzyrzec Podlaski (2019/21), Victoria Parczew (2021/…)
Napisz komentarz
Komentarze