W wtorek, 14 stycznia po zmroku na ul. Armii Krajowej doszło do potrącenia pieszych na przejściu. – Z ustaleń mundurowych wynika, że kierujący oplem 56-latek potracił dwie osoby przechodzące przez przejście dla pieszych. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było nieustąpienie pierwszeństwa pieszym – opisywała zdarzenie nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy KMP w Białej Podlaskiej.
Potrąceni piesi, 37-latek i jego 9- letni syn, trafili do szpitala. - Na szczęście ich obrażenia nie okazały się groźne, a zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja – wyjaśniała rzecznik bialskiej policji.
Ul. Armii Krajowej to jedna z większych arterii miejskich, oddana w całości do użytku w czerwcu ubiegłego roku. Miasto szczyci się inwestycją, która powstawała przez niespełna 10 lat w trzech etapach, by udało się połączyć ze sobą dwa duże osiedla po północnej stronie miasta.
- Ulica Armii Krajowej komunikuje jeden z najdynamiczniej rozwijających się kwartałów mieszkalnych. Zamykamy wielki, dwuodcinkowy etap budowy największej arterii w północnym, dynamicznie rozwijającym się kwartale miasta – mówił podczas otwarcia ostatniego etapu tworzenia ulicy Michał Litwiniuk, prezydent Białej Podlaskiej.
Szeroka, dwupasmowa ulica stała się wizytówką miasta. Jednak ostatnie zdarzenie związane z potrąceniem na pasach, sprowokowało mieszkańców do wyrażenia na forach internetowych swoich opinii, ogólnie na temat ruchu na Armii Krajowej.
„Ogólnie tu jest bardzo niebezpiecznie, oczy trzeba mieć wszędzie, żeby swobodnie przejść na drugą stronę ulicy” – zwraca uwagę pani Marta, a pani Kamila stwierdza: „Na tej ulicy niektóre samochody pędzą przekraczając znacznie dozwoloną i wypadek z udziałem pieszego to była tylko kwestia czasu”.
Natomiast pan Mariusz wspomina: „Sam byłem świadkiem jak dziewczynka przechodziła przez przejście jedno auto zatrzymało się a drugie nie, dziewczynka miała tyle szczęścia że zrobiła krok do tyłu”.
Pan Robert zauważa natomiast, że problem na ul. Armii Krajowej dotyczy również oświetlenia:
„Na tej ulicy jest dużo latarni i jest jasno.. jest dużo przejść dla pieszych... Ale czy tylko moim zdaniem niektóre z tych przejść powinny być lepiej oświetlone? Jeżdżę tędy codziennie i nie czaję jak ludzie nie boją się tu jeździć więcej niż 50km/h, szczególnie po zmroku... Często piesi wyrastają jak spod ziemi bo ich nie widać jak wchodzą...”.
Pytamy więc w urzędzie miasta o to, czy docierają tam sygnały, że ul. Armii Krajowej nie jest uważana przez bialczan za bezpieczną i czy miasto podejmie jakieś kroki, by to zmienić.
- Policja nie zgłaszała dotychczas żadnych uwag, ale poprosimy o szczegółowe dane dotyczące miejsca i przyczyny kolizji Komendę Miejskiej Policji. Poprosimy również o dane dotyczące zdarzeń drogowych na tym przejściu – informuje Renata Tychmanowicz, naczelnik wydziału dróg w bialskim magistracie.
Dodaje, że po przeanalizowaniu danych, które urzędnicy zbiorą, przeprowadzą analizę bezpieczeństwa na ulicy. - Również pod kątem natężenia oświetlenia – zaznacza naczelnik Tychmanowicz.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze