Start Krasnystaw – Orlęta Radzyń Podlaski 2:4 (1:1)
Bramki dla Orląt: Zawodnik testowany, Mróz, Lewczuk, K. Rycaj.
Orlęta: Nowacki – Grochowski, Szczepaniak, Zawodnik testowany, Miszta, Korolczuk, Malec, Pęcak, K. Rycaj, Lewczuk, Mróz oraz Obroślak, Siudaj, Borysiuk, Daniłosio, Brzyski.
Radzynianie wygrali 4:2 ze Startem po bramkach Jana Mroza z karnego, Pawła Lewczuka oraz Karola Rycaja. Ciekawostką był fakt, że na boisku pojawił się w drugiej połowie Tomasz Brzyski, który wyróżniał się swoją postawą. Były piłkarz trenuje z ekipą Orląt od jakiegoś czasu i czasami występuje w meczach kontrolnych, jednak o powrocie czterdziestodwulatka do regularnej gry nie ma mowy. Mimo to jest dobrym duchem drużyny, wsparciem dla trenera, a młodzi zawodnicy mogą się od niego wiele nauczyć.
– Chciałbym uzupełnić skład o trzech zawodników, którzy zastąpią tych, co odeszli. Potrzebujemy nie tylko podniesienia poziomu, ale i większej rywalizacji – powiedział trener. – Zakończyliśmy dwutygodniowy mikrocykl. Teraz trenujemy na Orliku i w siłowni. Raz w tygodniu jeździmy do Lubartowa na pełnowymiarowe sztuczne boisko. Jeśli chodzi o wynik sparingu, to jesteśmy zadowoleni. Głównie skupiałem się na obserwacji zawodnika testowanego. W przyszłym tygodniu zadecydujemy, czy z nami pozostanie – powiedział Robert Chmura, trener Orląt.
W sobotę ponownie w Lubartowie Orlęta będą sparować z Huraganem Międzyrzec Podlaski o godzinie 12:00.
Napisz komentarz
Komentarze