Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 30 stycznia 2025 22:21
Reklama
Reklama

Gmina zabiera się za porządki w pałacu. Zabytek nie będzie niszczał

Pierwotna rezydencja Potockich, później siedziba Szlubowskich – poprzednie władze gminy nie miały na nią planów. Teraz gmina Radzyń Podlaski rozpoczyna działania w kierunku rewitalizacji pałacu w Branicy Radzyńskiej i jego otoczenia.
Gmina zabiera się za porządki w pałacu. Zabytek nie będzie niszczał
Pałacyk po remoncie ma być ośrodkiem kultury, takie przeznaczenie wpisano do Gminnego Programu Rewitalizacji na kolejne lata

Źródło: Daniel Grochowski (fb)

Pałacyk w Branicy Radzyńskiej stoi niezagospodarowany od połowy 2018 roku. Gdy okazało się, że nadzór budowlany stwierdził, że nieruchomość nie może być zagospodarowana z uwagi na jej stan, ówczesne władze gminy wyprowadziły z zabytku szkołę i na tym zakończyły działania związane z pałacykiem. 

Zaniedbany przez lata

Zabytek w Branicy był podmiejską rezydencja Potockich. W 1884 roku został przebudowany przez Stanisława Szlubowskiego, sędziego pokoju. Uznaje się, że w tamtym czasie Branica była przykładem nowoczesnego zarządzania dobrami. Po II wojnie światowej pałacyk rozbudowany niegdyś przez Szlubowskiego, został zaadaptowany na potrzeby szkoły. 

Już po 2000 roku kilkukrotnie pojawiał się plan restauracji zabytku. W 2010 roku w planach wieloletnich wydatków inwestycyjnych zapisano 1 mln zł na restaurację pałacu do 2012 roku. Przedsięwzięcie nie zostało podjęte. W 2017 roku uchwała gminy wprowadzała "Program Opieki nad Zabytkami w gm. Radzyń". Pomimo tych działań, pałac w Branicy nie doczekał się żadnych robót.

W 2019 roku powstało sprawozdanie komisji kultury, oświaty  i sportu rady gminy, po kontroli stanu budynku. 

„Komisja stwierdza fatalny stan obiektu, który jako dziedzictwo narodowe powinien być chroniony poprzez odpowiednią politykę władz gminy, tj. pozyskiwanie funduszy zewnętrznych" – pisali członkowie komisji i wymieniali: zagrzybione ściany, fatalny stan dachu, który grozi zawaleniem, braki w poszyciu dachowym. 

To zdaniem radnych wpływało  na zalewanie wnętrza pałacu, w czasie opadów. "W obecnej sytuacji nie widać żadnych działań wójta gminy pana Wiesława Mazurka, które przyczyniłyby się do realizacji przyjętych uchwał(...)" – czytamy w stanowisku z 2019 roku. Radni uznali wówczas za "zatrważający" fakt, że przez 9 lat wójt nie podjął "podstawowych kroków w celu ratowania jednego z najcenniejszych obiektów w gminie."

Ale jednak jakieś działania poprzednia władza podejmowała, bo trzy lata temu radni poprzedniej kadencji dopytywali o plany sprzedaży zabytku. Niewiele się dowiedzieli od ówczesnych władz, ale oferta – jeśli była, to nie została sfinalizowana. Pałac został w zasobach gminy, ale i został problem, bo zabytek nadal niszczał.  

- Przez ostatnie lata nie zostało tam nic zrobione – mówił na jesieni ubiegłego roku obecny wójt Daniel Grochowski. - Pałacyk w Branicy Radzyńskiej wymaga pilnej interwencji konserwatorskiej. Wraz ze służbami konserwatorskimi i architektami przeprowadziliśmy tam wizję lokalną, która wskazała potrzeby i kierunek, w którym powinniśmy zmierzać.

Zakasali rękawy i planują remonty

Właśnie jesienią ubiegłego roku wójt żałował, że gmina nie może aplikować o fundusze na rewitalizację zabytku, w ramach konkursu na inwestycje w obszarze kultury. - Chciałem się wstrzelić  w ten termin, ale nie mamy żadnej dokumentacji, żadnych projektów. Myślę, że nie było zamiarem poprzednich władz gminy zadbanie w najbliższym czasie o ten obiekt – mówił wójt Grochowski i zapowiadał, że urząd zabierze się do roboty, by w kolejnych miesiącach przygotować odpowiednie dokumenty i aplikować o fundusze na rewitalizację siedziby Potockich i Szlubowskich. 

Pałacyk po remoncie ma być ośrodkiem kultury, takie przeznaczenie wpisano do Gminnego Programu Rewitalizacji na kolejne lata, który radni przyjęli we wrześniu ubiegłego roku.

A już z początkiem tego roku  wokół pałacu widać ruch. W gminie organizowane są spotkania w sprawie pałacu. 

- Gościliśmy w Urzędzie Gminy specjalistów przygotowujących projekt zagospodarowania przypałacowego ogrodu w Branicy Radzyńskiej. Architekci zaprezentowali wstępną koncepcję rewitalizacji i zagospodarowania tego urokliwego miejsca – poinformował pod koniec stycznia wójt Daniel Grochowski. - Bardzo zależy nam na przywróceniu dawnej świetności założenia pałacowo-parkowego. Jestem przekonany, że stanie się przestrzenią, w której każdy, niezależnie od wieku, znajdzie coś dla siebie. 

Pracownia „Alchimowicz Szymanowski Architektura” poinformowała natomiast w swoich mediach społecznościowych: „Zaczynamy prace przy rewitalizacji założenia pałacowo-parkowego i przystosowania obiektu na cele Gminnego Ośrodka Kultury.”

W tegorocznym planie zamówień publicznych gminy Radzyń Podlaski znalazł się zapis dotyczący wykonania projektu pałacu w Branicy Radzyńskiej i szacowana kwota - 284 tys. zł. Termin wdrożenia procedury określono w planie na pierwsze dwa miesiące tego roku. Jak widać wszystko idzie zgodnie z harmonogramem.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Maczo PicuTreść komentarza: A co w tym dziwnego? Może po prostu chciał więcej zarobić, co ma do tego Dzikiewicz? Większość z ratowników i tak jest na samozatrudnieniu.Data dodania komentarza: 30.01.2025, 09:53Źródło komentarza: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemyAutor komentarza: Homo sapiensTreść komentarza: Żeliwny Edek niech przeczyta artykuł i będzie wszystko, no prawie wszystko wiedział.Data dodania komentarza: 30.01.2025, 08:30Źródło komentarza: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemyAutor komentarza: kibicTreść komentarza: No i gdzie zniknął ten pajac, co chciał mi plaskacze dawać? :DData dodania komentarza: 29.01.2025, 22:25Źródło komentarza: Nowy zawodnik, porażka w BiałymstokuAutor komentarza: .....Treść komentarza: Ha ha ha . Kontrakt to niech sobie w du........ wsadzą . Ludzie dostają się do normalnej służby a nie na kontrakt . Co roku przyjmują funkcjonariuszy na stałe a tu z kontraktami wyskakują he he he . Nie znajdą kandydatów gdyż kto chce pracować w straży granicznej ten będzie starał dostać się na stałe a nie na kontrakty jak jakieś pajace .Data dodania komentarza: 29.01.2025, 19:38Źródło komentarza: Straż Graniczna szuka pracowników. Można sporo zarobićAutor komentarza: cz→ TTreść komentarza: Nowy wójt się . .. buja? Były wjazdy na posesję i .. .mają być chyba? Czy to inwestycja likwidacyjno/nowatorska? Ścieżka rowerowa ślepa. Kluczy na rondach tranzytowych. Zdaje się, że Ciciborzanom, zlikwidowano ciąg pieszo rowerowy, drogą gruntową, nie dbając o zapewnienie takiego ciągu wzdłuż drogi jjanowskiej. Kiedy się ogłasza sukcesy i wydaje (nie swoje) miliardy, to może to z głową robić. Co do wody, śniegu, to się okaże. Już przy najbliższej burzy, zatopi w białej Sobieskiego i pojazdy czyste, pomkną do Cicibora. PozdrawiamData dodania komentarza: 29.01.2025, 17:24Źródło komentarza: Interwencja. Nowy chodnik w Ciciborze. Mieszkańcy boją się, że zaleje ich deszczówka
Reklama
Reklama