Pałacyk w Branicy Radzyńskiej stoi niezagospodarowany od połowy 2018 roku. Gdy okazało się, że nadzór budowlany stwierdził, że nieruchomość nie może być zagospodarowana z uwagi na jej stan, ówczesne władze gminy wyprowadziły z zabytku szkołę i na tym zakończyły działania związane z pałacykiem.
Obecny wójt podjął trud przywrócenia zabytkowi blasku. Pałacyk po remoncie ma być ośrodkiem kultury, takie przeznaczenie wpisano do Gminnego Programu Rewitalizacji na kolejne lata, który radni przyjęli we wrześniu ubiegłego roku. W tegorocznym planie zamówień publicznych gminy Radzyń Podlaski znalazł się zapis dotyczący wykonania projektu pałacu w Branicy Radzyńskiej i szacowana kwota 284 tys. zł. Termin wdrożenia procedury określono w planie na pierwsze dwa miesiące tego roku. Jak widać, wszystko idzie zgodnie z harmonogramem.
W tegorocznym budżecie 230 tys. zł przeznaczono na wykonanie projektu pałacu w Branicy Radzyńskiej.
– Pałac w Branicy, jeden z piękniejszych zabytków naszej gminy, wymaga gruntownego remontu. Obecnie trwają prace nad opracowaniem projektu rewitalizacji, który przywróci mu dawny blask, jednocześnie dostosowując go do współczesnych wymogów technicznych i użytkowych. Przygotowanie projektu odbywa się z najwyższą starannością, przy ścisłej współpracy z historykami, konserwatorami zabytków oraz lokalnymi mieszkańcami, którzy posiadają cenne informacje na temat przeszłości obiektu – informuje wójt Daniel Grochowski. – Dążymy do tego, aby Pałac w Branicy ponownie stał się miejscem otwartym dla społeczności – przestrzenią spotkań, wydarzeń kulturalnych i edukacyjnych.
Projekt pałacu będzie niezbędny do starania się o środki zewnętrzne na jego rewitalizację, która pozwoli wykorzystać zabytek do celów wpisanych do GPR.
Teraz gmina przygotowując projekt zwraca się do mieszkańców o współpracę. Ważne są wszystkie zdjęcia obrazujące zabytek sprzed lat.
– W ubiegłym tygodniu odbyłem spotkanie z panem Marianem Korczykiem, który w dzieciństwie mieszkał w pałacu i posiada cenną wiedzę i zdjęcia. Jedno ze zdjęć ukazuje nieistniejące już wejście do budynku od strony frontowej, kolejne zaś taras z tyłu budynku – informuje wójt Grochowski i zaprasza wszystkich, w których posiadaniu są rzeczy dokumentujące stan budynku przed laty, o kontakt z gminą i podzielenie się wiedzą.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze