Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 14:47
Reklama
Reklama

Zrobili sobie czwarty pas na ekspresówce. Teraz namierza ich policja [WIDEO]

Nie chcieli stać w korku, więc sami sobie wytyczyli dodatkowy pas ruchu na drodze ekspresowej. Polski kierowca potrafi wybrnąć z takiej sytuacji. Teraz będzie musiał wybrnąć z kłopotów z policją.
Zrobili sobie czwarty pas na ekspresówce. Teraz namierza ich policja [WIDEO]
Na czas akcji gaśniczej służby ratownicze wstrzymały ruch. Wytworzył się zator. Niestety część kierowców nie chciała cierpliwie poczekać na zakończenie działań ratowniczych i udrożnienie trasy. Zawrócili i pojechali pod prąd do najbliższego zjazdu

Autor: screen YouTube

Nagranie przedstawione przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad pokazuje obrazek często widziany na polskich drogach – korek. W sznurze stoją karnie samochody, czekając, aż będą mogły się przesunąć o kilka metrów.

Tymczasem nagle widać kolejkę osobówek, które jadą pasem zieleni oddzielającym kierunki jazdy. I to pod prąd.

 

 

 

 

To nie wszystko, bo na filmie widać też samochody jadące pod prąd skrajnym lewym pasem, a nawet pojazd, który cofa na prawym prasie włączeniowym.

Bo był korek. Policja namierza już winowajców

„W poniedziałek na S12, pomiędzy węzłami Jastków a Lublin Sławinek, doszło do awarii i pożaru samochodu osobowego” – opisuje sytuację GDDKiA.

I dodaje: – „Na czas akcji gaśniczej służby ratownicze wstrzymały ruch. Wytworzył się zator. Niestety część kierowców nie chciała cierpliwie poczekać na zakończenie działań ratowniczych i udrożnienie trasy. Zawrócili i pojechali pod prąd do najbliższego zjazdu”.

Drogowcy przypominają, że takie zachowanie jest zakazane i niebezpieczne. Dlatego nagranie z drogowych kamer zostało już przekazane policji, która namierzy kierowców jadących pod prąd.

„Widząc zator na autostradzie lub drodze ekspresowej zachowajmy się odpowiedzialnie. Nie cofajmy, nie zawracajmy, nie jedźmy pod prąd – w ten sposób możemy przyczynić się do kolejnego wypadku! Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, decyzję o udrożnieniu zablokowanej drogi i ewakuacji pojazdów stojących w zatorze zawsze podejmuje policja” – tłumaczy GDDKiA.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama