Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 18:41
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Areszt dla 32-letniego fałszywego policjanta

Oszust działający metodą „na funkcjonariusza CBŚP” grasował w Białej Podlaskiej, a ostatecznie w ręce policji wpadł w Łukowie, gdy chciał wyłudzić od starszej kobiety 30 tysięcy złotych. Sąd zastosował wobec niego areszt na trzy miesiące.
Areszt dla 32-letniego fałszywego policjanta

W czwartek 20 października łukowscy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń, z których wynikało, że mężczyzna podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji może próbować wyłudzać pieniądze od mieszkańców miasta. Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna kontaktował się telefonicznie z osobami mieszkającymi w Łukowie i informował o rzekomej „akcji Centralnego Biura Śledczego Policji”, której efektem ma być zatrzymanie oszustów wyłudzających pieniądze od starszych osób.

– Dzięki rozsądkowi, apelom policji kierowanym do społeczeństwa oraz kampanii „Nie daj się oszukać – Oszustom Stop!", plan oszusta nie powiódł się. Osoby, do których dzwonił fałszywy funkcjonariusz, a także ich najbliżsi, zgodnie z przekazywanymi przez nas apelami, o przeprowadzonych rozmowach telefonicznych od razu powiadomiły dyżurnego łukowskiej komendy – informuje Marcin Jóźwik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.

Dodatkowo pracownica jednego z łukowskich banków skontaktowała się z policjantami, informując o starszej kobiecie, która zgłosiła się do placówki. – To, co mówiła bankowcom ta kobieta, wskazywało na możliwość działania oszustów wyłudzających pieniądze. Sprawą od razu zajęli się łukowscy kryminalni. Efektem zorganizowanej akcji było zatrzymanie oszusta. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Warszawy – relacjonuje przebieg zdarzeń rzecznik.

Co więcej, łukowscy kryminalni ustalili, że kilka dni wcześniej ten sam 32-latek chciał wyłudzić pieniądze od mieszkańca Białej Podlaskiej. Gdy jednak bialczanin poprosił „funkcjonariusza” o okazanie legitymacji, wówczas speszony oszust uciekł. Na razie policja nie posiada informacji, by w Białej Podlaskiej lub okolicy udało mu się od kogokolwiek wyłudzić pieniądze. Być może dlatego zmienił miejsce działania. Przeniósł się do pobliskiego Łukowa.  

Zatrzymanie 32-letniego oszusta

Oszust usłyszał już zarzuty, a prowadzący postępowanie policjanci poszukują jego wspólników. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany mężczyzna odbywał wcześniej karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Teraz za usiłowanie oszustwa będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

W sobotę 22 października Sąd Rejonowy w Łukowie przychylił się do wniosku Policji i Prokuratury Rejonowej i zastosował wobec niego środek zapobiegawczy. Najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie tymczasowym.

(k)

Apel policji:

Nie daj się oszukać
Apelujemy o rozwagę podczas rozmów telefonicznych, w trakcie których osoba podająca się za członka rodziny prosi o przekazanie pieniędzy. Przestępcy specjalizujący się w oszustwach „na wnuczka” czy "na policjanta", wciąż zmieniają swoje metody. Przestrzegajmy członków swoich rodzin, znajomych przed takimi telefonami. Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom, nie podejmujmy też żadnych pochopnych działań! Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to, czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Prawdziwi policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama