Pracując w sadzie Janusza Czołowskiego w Przegalinach Dużych w gminie Komarówka Podlaska w ciągu jednego dnia zerwała aż 495 kg owoców. To niesamowite. Nie mówimy o tygodniu pracy, tylko o jednym dniu!
Jak tłumaczy rekordzistka, taki niesamowity wynik udało się osiągnąć, bo wiśnie były dorodne, ale i mocno dojrzałe, dzięki czemu bez problemu można je było zrywać obiema rękami. Co za tym idzie, pani Małgorzata zarobiła niezłą dniówkę, około 250 zł (biorąc pod uwagę stawkę 50 groszy za 1 kg zerwanych owoców). Gratulujemy wyniku.
Napisz komentarz
Komentarze