Jeden z takich bali w naszym mieście odbył się w niedzielę 29 października w parafii Błogosławionego Honorata. Organizatorzy podkreślają, że impulsem do takiej formy uświadomienia najmłodszym wiernym sensu dnia Wszystkich Świętych jest coraz bardziej popularna tradycja Halloween.
– Myślę, że to dobry pomysł. Bal stanowi przeciwwagę do tego, co teraz się dzieje, i właściwie nakierowuje dzieci na postaci osób świętych. Na przymioty, którymi kierowały się one w swoim życiu. Dzieci poznają życiorysy świętych i to jest taka bawiąca się katecheza. Bawią się i rodzice, i dzieci, więc pogratulowałem pomysłu. Na pewno będziemy chcieli w przyszłym rok rozwijać – mówi ks. prałat Janusz Onufryjuk, proboszcz parafii pw. Bł. Honorata w Białej Podlaskiej.
Podkreśla, że święty w wierze katolickiej oznacza radosny, dlatego radość, oprócz zadumy i wspomnienia bliskich, którzy odeszli, powinna towarzyszyć nam w tych dniach. – Święty to ten, który zjednoczył się z Bogiem. A nie ma większej radości niż to zjednoczenie się. I tak chcielibyśmy to ukierunkować, żeby ta radość ze świętych, przeżywania z nimi łączności, przenosiła się i na cmentarz, i poza grób – wyjaśnia ks. Onufryjuk.
Na balu pojawiły się dzieci w strojach naszych świętych. Była św. Królowa Jadwiga, św. Jan Paweł II. – Nie obchodzimy z mężem Halloween. Syn chodzi do przedszkola katolickiego, gdzie takie zapożyczone tradycje nie są obchodzone. A gdy się dowiedział, że tutaj odbędzie się taki bal, bardzo chciał przyjść. Zna wielu świętych, ma album z obrazkami, zna niektóre fakty z ich życia. A postacią św. Michała Archanioła, swojego patrona, jest zafascynowany – mówi pani Dorota, mama pięcioletniego Michała.
Monika Pawluk
Napisz komentarz
Komentarze