Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 21:33
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Rewitalizacja lokalnych społeczności

Rewitalizacja jest jednym z kluczowych obszarów, które będą wspierane z funduszy europejskich w latach 2014-2020. Kojarzy się z odnowionymi centrami miast, zabytkami, parkami i budynkami instytucji kultury. Dzisiejsze podejście do rewitalizacji jest jednak znacznie szersze. Remont lub modernizacja przestrzeni publicznych będą tylko jednymi z elementów przyszłych projektów rewitalizacyjnych. Równie ważne będzie wsparcie dla mieszkańców najbardziej zdegradowanych części gmin. To tam najczęściej kumulują się negatywne zjawiska społeczne: alkoholizm, przestępczość czy wysokie bezrobocie.
Rewitalizacja lokalnych społeczności

Autor: UM Zamość

Aby otrzymać środki unijne na pomoc tym kryzysowym obszarom, samorządy muszą przygotować Lokalne Programy Rewitalizacji. Województwo Lubelskie realizuje projekt Ministerstwa Rozwoju, który polega na wsparciu gmin w opracowaniu albo aktualizacji takich programów. Jego wartość to ponad 6,8 mln zł. Współfinansuje go Unia Europejska z Programu Pomoc Techniczna 2014-2020.

Opracowane dokumenty lokalnych programów rewitalizacji będą koniecznością w sytuacji, gdy gmina zainteresuje się aplikowaniem po fundusze na rewitalizację, m.in. z programu regionalnego 2014-2020. – W programie regionalnym Województwa Lubelskiego na rewitalizację zdegradowanych części miast i wsi zarezerwowaliśmy ponad 100 mln euro. Kolejne 180 mln euro przewidzieliśmy na dodatkowe wsparcie społeczne, związane z rewitalizacją – zapowiada Sławomir Sosnowski, Marszałek Województwa Lubelskiego.

Dla kogo wsparcie

31 sierpnia 2015 roku Zarząd Województwa Lubelskiego ogłosił konkurs dotacji na opracowanie lub aktualizację programów rewitalizacji. W sumie do gmin trafiło ok. 1 mln zł. W poprzednich dwóch edycjach mogły startować tylko gminy miejskie i wiejsko-miejskie. Łącznie do urzędu marszałkowskiego wpłynęło 45 wniosków. W czerwcu ZWL przyznał dotacje dla 38 z nich. Pieniądze otrzymały m.in.: Frampol, Puławy, Radzyń Podlaski, Biała Podlaska, Chełm, Zamość, Lublin, Hrubieszów i Opole Lubelskie.

Dzięki zabiegom władz województwa i przychylności Ministerstwa Rozwoju, w konkursie mogły wziąć udział także gminy wiejskie. Ich wnioski przyjmowane były w Departamencie Zarządzania Regionalnym Programem  w urzędzie marszałkowskim, od 1 września do 3 października 2016 r. Konkurs ma być rozstrzygnięty jeszcze w tym roku. Wyniki powinny być znane w drugiej połowie grudnia br.

W świetle ustawy o rewitalizacji, wytycznych Ministerstwa Rozwoju w tym zakresie i zgodnie z zapisami polityki spójności UE, rewitalizacja staje się procesem generującym zmiany w znacznie szerszym zakresie, przy udziale wielu podmiotów, także prywatnych. W szczególny sposób angażuje mieszkańców i innych użytkowników obszaru rewitalizacji, motywując ich do inwestowania na własny użytek. Gminy dostrzegają swoją rolę we wspomaganiu inwestorów prywatnych i partnerów społecznych, a to zasadniczo zmienia charakter działań budowlanych. Zapewne mniej będzie dużych inwestycji, w ich miejsce pojawi się więcej mniejszych przedsięwzięć modernizacyjnych. Poprawią one jakość lub zmienią funkcje istniejącej zabudowy oraz jej standardy użytkowe, a przede wszystkim aktywizują lokalne społeczności.

Zamość i Chełm już pracują

Samorządy już rozpoczęły prace nad opracowaniem odpowiednich dokumentów. Do konkursu na rewitalizację Miasto Zamość przystąpiło już w grudniu 2015 r. Po pozytywnym zaopiniowaniu wniosku i podpisaniu umowy, obecnie realizuje projekt „Zamojska Akademia Rewitalizacji”. Jego całkowita wartość wynosi 180 tys. zł, w tym dofinansowanie na poziomie 162 tys. Pierwsze działania zamościan rozpoczną się jeszcze w listopadzie tego roku i potrwają do kwietnia 2017 roku, aż do zakończenia prac nad Lokalnym Programem Rewitalizacji.

– Obecnie zanim nastąpi rewitalizacja tkanki zabytkowej, miasto musi uporać się z rozwiązaniem problemów społecznych, gospodarczych, przestrzenno-funkcjonalnych, technicznych lub środowiskowych. Na początku należy wyznaczyć w mieście obszar, w którym kumuluje się najwięcej problemów z powodu koncentracji negatywnych zjawisk społecznych, w szczególności bezrobocia, ubóstwa, przestępczości, niskiego poziomu edukacji lub kapitału społecznego, a także niewystarczającego poziomu uczestnictwa w życiu publicznym i kulturalnym. Wyznaczenie takiego obszaru nastąpi w wyniku konsultacji społecznych z mieszkańcami i przeprowadzonych badań statystycznych – mówi Tomasz Kossowski, dyrektor Rozwoju Miasta i Funduszy Zewnętrznych UM Zamość.

Następnie obszar ten zostanie zdefiniowany jako zdegradowany, kwalifikujący się do podjęcia kompleksowych przedsięwzięć mających na celu rozwiązanie występujących problemów.

– Działania podjęte na tym obszarze ukierunkowane zostaną na integrowanie społeczności lokalnej, włączanie jej w procesy decyzyjne i wykonawcze, uczenie odpowiedzialności za zagospodarowaną przestrzeń i pobudzanie lokalnej gospodarki. Zwiększenie udziału mieszkańców w podejmowaniu decyzji  to główny priorytet w procesie rewitalizacji. Do pracy z nimi lub w tym zakresie zaangażują się organizacje pozarządowe wspierane przez konsultantów zewnętrznych, którzy dostępni będą na czas realizacji projektu w utworzonych Mobilnych Punktach Informacyjno-Konsultacyjnych – dodaje Kossowski.

Posłuchaj wypowiedzi Tomasza Kossowskiego:

rozmowa_z_tomaszem_kossowskim_dyr_wydzialu_rmifz_um_zamosc_o_rewitalizacji_spolecznej_w_zamosciu.mp3

W Chełmie realizowany jest projekt pod nazwą „Nowy Chełm”. Miasto pozyskało na ten cel 162 tysiące złotych, tj. 90 proc. dofinansowania kosztów całego projektu. W ramach projektu zostanie opracowana diagnoza społeczno-gospodarcza polegająca na przedstawieniu negatywnych zjawisk oraz lokalnych potencjałów na terenie miasta, które zobrazują kierunek w jakim ma zmierzać proces rewitalizacyjny.

Dokument pomoże wskazać dziedziny, a nawet inwestycje, na które miasto będzie mogło ubiegać się o wsparcie. Powstanie on w oparciu o szerokie konsultacje społeczne, w których to sami mieszkańcy wskazywać będą najpilniejsze potrzeby – mówi Roland Kurczewicz, pełnomocnik prezydenta miasta Chełm.

Wstępnie wyznaczono już obszar wymagający wsparcia. Dotyczy to głównie czterech najstarszych dzielnic Chełma: Starego Miasta, Śródmieścia oraz osiedli Dyrekcja Dolna i Górna. Nie oznacza to, że w programie nie zostaną ujęte również inne rejony miasta. To właśnie opracowany za unijne środki program rewitalizacji ma określić dokładny obszar.

Po rewitalizacji terenów władze widzą szanse na ożywienie społeczno-gospodarcze. Mowa o tworzeniu nowych miejsc pracy i ogólnym rozwoju turystycznym i kulturalnym miasta.

Jak podkreślają władze Zamościa i Chełma, to właśnie bezpośredni udział i zaangażowanie mieszkańców ma przyczynić się do skuteczniejszego procesu rewitalizacji różnych obszarów ich życia.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

proptus 18.11.2019 08:47
Ogólnie ludzie się boją inwestowania i ruszenia oszczędności i ja ich rozumiem, ale trzymanie środków na nieoprocentowanym koncie to głupota. Akurat aktualnie wystarczy obserwowanie rynku i analizowanie tego, co się na nim zmienia. Źródeł mnóstwo np. https://www.academy-bitcoin.com/slabe-zainteresowanie-inwestorow-bitcoin-nie-bedzie-wzrostow/ Zatem da się, tylko to musi być rozsądne. Np. wykłada się na start 1 proc. oszczędności, a nie od razu inwestuje wszystko.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama