– Ludzie powinni mieć świadomość, co się dzieje. Biedronka Biała Podlaska ul. Prosta naprzeciwko więzienia. Brak szlabanu i widocznych oznaczeń płatnego parkingu, brak obecnego parkingowego, który w ukryciu czeka aż nieświadomy klient wejdzie do sklepu i podczas jego nieobecności wypisuje karę, po czym znika z zasięgu wzroku lub chodzi z ochroną sklepu, prawdopodobnie ze strachu przed wkurzonymi klientami - napisała do nas, w środę 20 marca pani Angelika. – Kierownictwo i Biuro Obsługi Klienta Biedronka umywa ręce. Firma zarządzająca parkingiem TD System nie uwzględnia żadnych reklamacji, nie czytając nawet ich treści odpisują każdemu tą samą krótką treść, że reklamacja nie może zostać uwzględniona bo tak, bez należytego wyjaśnienia i uzasadnienia. Oczywiście podają numer konta i straszą żeby szybko im zapłacić. Oszukanych ludzi jest bardzo bardzo dużo, a proceder trwa.
Żalących się na sytuację klientów jest więcej. Głównym powodem jest niedogodność związana z brakiem szlabanu. Nawet jeśli do sklepu przyjeżdża się tylko na chwilę, trzeba wysiąść z samochodu, wziąć bilet, wrócić do samochodu, umieścić bilet na desce rozdzielczej w widocznym miejscu i dopiero wtedy wybrać się na zakupy. 90 minut parkowania jest bezpłatne. Wielu mieszkańców miasta uważa jednak, że jest to bardzo dobre rozwiązanie. Parkometry pojawiły się przy Biedronce przy ulicy Przechodniej 8 i Sidorskiej 100. W tych miejscach wiele osób parkowało samochody na cały dzień i szło do pracy przez co klienci sklepu nie mieli już gdzie zostawić swój samochód, żeby zrobić zakupy. – Czasami musiałam parkować na Prostej za skrzyżowaniem z Moniuszki i szłam z koszykiem taki kawał, żeby przepakować zakupy z wózka do bagażnika, od kiedy pojawił się parkometr na parkingu jest pusto. I dobrze – mówi pani Ewelina.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 13
Napisz komentarz
Komentarze